Marketing

Praktyczny, zaskakujący i w punkt

Praktyczny, zaskakujący i w punkt

Dzięki gadżetom możemy za niewielkie pieniądze wpłynąć na to, jak będzie postrzegana nasza firma. Choćby teraz, przed świętami, gdy wręczamy upominki swoim partnerom czy klientom. Ale każdy kij ma dwa końce: nieumiejętne posługiwanie się gadżetami może się dla firmy skończyć źle.

Marek Szymaniak 14.11.2016
Szczegół A, szczegół B, a jaka różnica

Szczegół A, szczegół B, a jaka różnica

Testy A/B pomagają ustalić, co konkretnie, jeśli chodzi np. o wygląd strony www firmy, przekłada się na poprawę jej biznesowych wyników. Żeby je przeprowadzić, nie trzeba mieć specjalistycznej wiedzy ani dużych pieniędzy. Wystarczy przestrzegać prostych zasad.

Muzyka kreuje obyczaje

Muzyka kreuje obyczaje

Odpowiednio dobrana „muzyka kreująca” może zachęcić, by gość w restauracji zamówił po obiedzie jeszcze kawę i deser albo przeciwnie – szybko zapłacił rachunek za lunch i zwolnił stolik dla kolejnego klienta.

Reklama zła

Reklama zła

Nieważne, jak mówią, byleby mówili? Jeszcze parę lat temu takie hasło nieraz przyświecało reklamodawcom, bo się po prostu opłacało. Dziś podobno to się zmienia.

W pół sekundy

W pół sekundy

Co zrobić, aby pieniądze wydane na reklamę outdoorową, na billboardy, banery czy np. citylighty, nie zostały zmarnowane?

Łapanie motyli

Łapanie motyli

Zdecydowanie rośnie dziś znaczenie grupy klientów zwanych motylami – zmiennych, nieprzywiązanych specjalnie do konkretnej marki czy sklepu, a przy tym zyskownych. Jak ich przyciągać do siebie?

Aleksander Sławiński 24.05.2016
Jeśli nie baner, to co?

Jeśli nie baner, to co?

Rośnie nie tylko popularność internetu, ale i jego wielofunkcyjność. Przenosi się więc do niego coraz więcej kampanii marketingowych. Jednak one też przechodzą ostatnio szybkie przemiany. Między innymi dlatego, że na dotychczasowe sposoby reklamowania się w sieci ludzie coraz bardziej obojętnieją.

Wspomnień czar

Wspomnień czar

Kultowe marki z czasów PRL wracają ostatnio do żywych, jedna po drugiej. Na sentymencie do nich można zarobić, jeśli wykorzysta się umiejętnie drzemiący w nich marketingowy potencjał. A ten nie sprowadza się tylko do wyidealizowanych wspomnień, choć to znakomity punkt wyjścia.

Trzy błędy jak trzy filary

Trzy błędy jak trzy filary

Małe firmy popełniają wiele marketingowych błędów: pakują krocie w niesprawdzone produkty albo są wręcz przekonane, że świetny produkt „obroni się sam”, zwłaszcza innowacyjny. Prowadzą chaotyczne działania promocyjne, źle kalkulują ceny, nie znają swej pozycji wobec konkurencji, nie doceniają stałych klientów... A wystarczyłoby skupić się na trzech sprawach.

Znaleźć haka na wzrost

Znaleźć haka na wzrost

Ograniczone budżety i zatłoczony rynek zmuszają speców od marketingu do nieszablonowego myślenia oraz poszerzania swej wiedzy i umiejętności o rzeczy, które niegdyś w ogóle nie kojarzyły się z ich zawodem. Widać to zwłaszcza w marketingu internetowym, w którym szczególną pozycję zdobywają sobie growth hacking i growth hackerzy.

Trzy błędy jak trzy filary

Trzy błędy jak trzy filary

Małe firmy popełniają wiele marketingowych błędów: pakują krocie w niesprawdzone produkty albo są wręcz przekonane, że świetny produkt – zwłaszcza innowacyjny – obroni się sam. Prowadzą chaotyczne działania promocyjne, źle kalkulują ceny, nie znają swej p

Alicja Hendler 15.12.2015
Maszyna też chce być piękna

Maszyna też chce być piękna

Dobry dizajn (ładniej, taniej, lepiej) może zapewnić przewagę konkurencyjną producentom nie tylko mebli, rowerów czy telefonów, lecz także urządzeń przeznaczonych do hal produkcyjnych czy serwerowni. Tu pierwsze wrażenie też się liczy.

Być jak Rockefeller

Być jak Rockefeller

Kultura i biznes są sobie potrzebne, o czym dobrze wiedzą wielkie korporacje. Firmy MSP widzą raczej tylko potrzeby kultury, ale i wśród nich są takie, które poprzez regularne jej wspieranie chcą być lepiej postrzegane przez kontrahentów, klientów i pracowników.

Twarde korzyści plus miękkie historie

Twarde korzyści plus miękkie historie

Programy lojalnościowe, skierowane do kontrahentów firmy, jak sklepy czy hurtownie, są coraz nowocześniejsze. Można je też prościej i precyzyjniej dopasować do potrzeb adresatów. Może dlatego korzysta z nich coraz więcej przedsiębiorstw.