Po migracji, czyli człowiek w cyfrowym świecie. Raport Providenta i Spotdata

fot. materiały prasowe
fot. materiały prasowe
Czy przyspieszona cyfryzacja z pierwszych miesięcy 2020 r. zostanie z nami na dłużej? To pytanie, które zadają sobie przedstawiciele niemal wszystkich branż. Wszystko wskazuje na to, że świat, który znaliśmy, już nigdy nie wróci, choć o wielkiej rewolucji raczej nie może być mowy.
ARTYKUŁ BEZPŁATNY

z miesięcznika „My Company Polska”, wydanie 7/2020 (58)

Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!

Badanie przeprowadzone przez firmy SpotData i Provident pokazuje, że Polacy w czasie pandemii przenieśli się do internetu. W porównaniu do czasów sprzed pandemii więcej czasu w sieci spędzało ponad 41 proc. dorosłych Polaków. Odpowiedź „znacznie więcej czasu” dało 24 proc. ankietowanych.

Nowe miejsca do surfowania

Z jakich urządzeń korzystaliśmy? W marcu 2020 r. największy ruch w internecie odbywał się na smartfonach lub tabletach (52 proc.) i to był wzrost o 6,2 proc. w stosunku do marca ubiegłego roku, podczas gdy na komputerach stacjonarnych nastąpił spadek o 3,7 proc.  

Jakie czynności w czasie pandemii wykonywaliśmy najczęściej za pomocą internetu? Na pierwszym miejscu znalazły się zakupy spożywcze (28 proc.), na kolejnych rozmowy z rodziną czy korzystanie z serwisów do oglądania filmów lub słuchania muzyki (26 proc.). 25 proc. badanych załatwiało sprawy urzędowe.

Praca na nowych zasadach

Provident i SpotData zapytali Polaków także o nowe warunki pracy. Przez pandemię wielu z nich przeniosło się do domu. – Jak pokazuje raport Provident Polska i SpotData „Po migracji. Człowiek w cyfrowym świecie”, stan społecznej izolacji nie zmieni radykalnie naszych przyzwyczajeń. Aż 40 proc. badanych, którzy pracowali z domu, teraz chce wrócić do biur, natomiast 27 proc. częściej chciałoby pracować zdalnie. Brak kontaktu z bliskimi jest jednym z największych utrudnień, które doskwierały nam podczas pandemii. Także w przypadku niektórych usług, bezpośredni kontakt jest dla nas niezwykle istotny – przede wszystkim dotyczy to wizyt u lekarza, ale także nauki, załatwiania spraw urzędowych czy niektórych usług finansowych – komentuje Katarzyna Szerling, dyrektor ds. marketingu, członkini zarządu Provident Polska. 

Dlaczego tak wielu z nas chce wrócić do biura? Eksperci tłumaczą to kilkoma czynnikami. Po pierwsze Polska ma jedną z najniższych w Unii Europejskiej przestrzeni mieszkalnych w przeliczeniu na mieszkańca. Dlatego praca w domu (szczególnie, kiedy szkoły były zamknięte) była dość dużym wyzwaniem. Nie wszyscy posiadają także stabilne i szybkie łącze internetowe. Nie każdy jest w stanie tak zorganizować czas, by pracować przez osiem godzin w domu. Poza tym zostają jeszcze kwestie miękkie. Brak możliwości rozmowy ze współpracownikami, w tym np. wyjścia na kawę to również poważna wada pracy zdalnej.

Cyfryzacja firm

Wielkie zmiany czekają także polskie firmy. Według SpotData wydatki na cyfryzację w 2020 r. miały przekroczyć 60 mld zł. W 2017 r. było to 50 mld zł. Jest niemal pewne, że kwota ta, nawet jeśli tymczasowo (ze względu na kryzys), będzie niższa, to i tak długofalowo nakłady inwestycyjne mocno wzrosną. Mimo to obserwowane są liczne wyzwania. Na przykład połowa Polaków nie posiada podstawowych umiejętności cyfrowych. Aż 56 proc. polskich przedsiębiorstw charakteryzuje się bardzo niskim poziomem cyfryzacji (średnia dla Unii Europejskiej 46 proc.), a tylko 12 proc. może się pochwalić wysokim stopniem ucyfrowienia (średnia UE: 18 proc.). 

My Company Polska wydanie 7/2020 (58)

Więcej możesz przeczytać w 7/2020 (58) wydaniu miesięcznika „My Company Polska”.


Zamów w prenumeracie

ZOBACZ RÓWNIEŻ