Polski satelita coraz bliżej ziemskiej orbity

fot. materiały prasowe
fot. materiały prasowe 96
Wrocławska spółka Scanway wchodzi w kolejny, czwarty etap rozwoju satelity ScanSAT, tworzonego na bazie autorskich rozwiązań optoelektronicznych firmy we współpracy z Narodowym Centrum Badań i Rozwoju. Zgodnie z planem ma on zostać wystrzelony na orbitę Ziemską na przełomie 2020 i 2021 roku.

Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!

Będzie to pierwszy polski satelita zdolny do dostarczania dokładnych obrazów multispektralnych, które znajdą swoje zastosowanie w wielu sektorach nauki i przemysłu. 

Satelita w integracji

ScanSAT to mikrosatelita konstruowany na podstawie uniwersalnego standardu CubeSat, którego wymiary nie przekroczą 34 cm długości w największym gabarycie. Prace nad nim wkraczają właśnie w czwarty etap - budowę inżynierskiego modelu satelity. Jest to etap integracji i testów pozwalający na zbudowanie modelu lotnego i planowe wystrzelenie satelity na ziemską orbitę w ciągu kilku, maksymalnie kilkunastu kolejnych miesięcy. Od innych satelitów tego typu ScanSAT będzie się wyróżniał wszechstronnością oraz dokładnością osiąganą dzięki autorskim rozwiązaniom optycznym i elektronicznym Scanway. 

– ScanSAT, mimo tego, że jest niewielki, w wielu aspektach nie będzie ustępował dużym satelitom. Jego największą zaletą jest precyzyjna, zminiaturyzowana i odporna na zmiany temperatury konstrukcja optyczna. ScanSAT będzie wyposażony w wysoce zaawansowany technologicznie multispektralny sensor, zintegrowany z autorskim teleskopem optycznym typu Ritchey-Chretien ¬¬– łumaczy Mikołaj Podgórski ze Scanway.

Oznacza to, że ScanSAT będzie obserwował Ziemię z bardzo wysoką jak na mikrosatelity rozdzielczością, wykorzystywał zalety dużych satelitów i jednocześnie minimalizował lub nawet ograniczał wady CubeSatów. Na jego pokładzie znajdzie się też eksperyment komunikacji laserowej, który równolegle prowadzi spółka.  

Scanway przekracza kolejną barierę w obserwacji Ziemi

Rozwój technologii obserwacyjnej to jedno z większych wyzwań ludzkości. W ciągu ostatnich dwóch dekad przekroczyliśmy już wiele barier technicznych związanych z projektowaniem instrumentów do obserwacji Ziemi. ScanSAT pokona kolejną – mikrosatelita Scanway, połączy wysoką rozdzielczość i multispektralność w masie satelity poniżej 20 kg.

- Od początku prac projektowych nad teleskopem ScanSATa naszym celem było osiągnięcie rozdzielczości poniżej 5m/px. Postawiliśmy na teleskop wykorzystujący układ optyczny Ritchey-Chretien, zbudowany wyłącznie z luster. Dzięki temu unikniemy problemów takich jak aberracja chromatyczna oraz sferyczna, czyli deformacji obrazu, a także uzyskamy szerokie pole widzenia oraz bardzo dobrą jakość i rozdzielczość obrazu – komentuje Agnieszka Przybylska, specjalistka ds. projektowania układów optycznych w Scanway.

Przyśpieszenie w obserwacjach Ziemi

Teleskop ScanSAT jest też rozwiązaniem skalowalnym, co oznacza, że możliwe jest szybkie przeskalowanie go do innych, większych platform satelitarnych. Jest on też doskonałą bazą dla niezliczonej ilości aplikacji satelitarnych. Dzięki temu, że będzie pracował w szerokim spektrum optycznym, np. w podczerwieni, umożliwi m.in. teledetekcję zasobów wody czy surowców naturalnych w górnictwie odkrywkowym. To jednak nie jedyne możliwości zastosowania danych, które dostarczy ScanSAT. Obserwacje przez niego prowadzone mogą przysłużyć się w badaniach geologicznych, rolnictwie, górnictwie czy też analizowaniu zmian klimatycznych. – Ulepszenie obserwacji Ziemi, to rękawica rzucona branży kosmicznej m.in. przez różne sektory przemysłu. My ją podjęliśmy. Ilość procesów, które można przyśpieszyć, udoskonalić dzięki obserwacjom z orbity stale rośnie, a projekty oparte na dużych satelitach nie są już w stanie nadążyć w dostarczaniu potrzebnych informacji. Małe satelity, takie jak nasz ScanSAT, mogą ten proces zdecydowanie usprawnić – objaśnia Jędrzej Kowalewski, CEO Scanway.

Ostatnia prosta na ziemską orbitę

Dla projektu ScanSAT listopad był zwieńczeniem kolejnego ważnego etapu - mikrosatelita rozpoczął testy integracyjne wszystkich aktualnie stworzonych komponentów, we współpracy z berlińskim startupem German Orbital Systems. Przed zintegrowanym urządzeniem są teraz m.in. testy środowiskowe. Zakończenie prac integracyjnych modelu inżynierskiego planowane jest na marzec 2020 roku. Niezwykle dokładny polski satelita obserwacyjny jest więc na najlepszej drodze ku orbicie ziemskiej. 

 

ZOBACZ RÓWNIEŻ