Reklama

Szefowie Asseco: federacja jest lepsza

Szefowie Asseco: federacja jest lepsza
Jesteśmy federacją, a nie zarządzaną z góry korporacją. Dzięki temu mamy ogromną przewagę nad konkurencją – deklarowali szefowie europejskich spółek wchodzących w skład Asseco.

Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!

Reklama

Debatę zorganizowano w Lizbonie, podczas spotkania z dziennikarzami z Europy i prezentacji najnowszych rozwiązań spółek wchodzących w grupę. W rozmowie, którą poprowadził Artur Wiza, wiceprezes Asseco Poland udział wzięli: Rafał Kozłowski, wiceprezes Asseco Poland, Daniel Araujo, prezes portugalskiego Asseco PST, Jozef Klein, prezes Asseco Central Europe oraz Piotr Jeleński, prezes Asseco South Eastern Europe.

Artur Wiza dyskusję otworzył pytaniem o podatki. Przypomniał, że kluczową zasadą działania grupy jest uczciwość wobec krajów, w których firma działa – także w kontekście podatków. – Płacimy podatki tam, gdzie faktycznie zarabiamy pieniądze. To jest nasza naturalna zasada – zadeklarował Jozef Klein, prezes Asseco Central Europe.

Wolność to odpowiedzialność

Dyskusja toczyła się wokół różnych modeli działania korporacji. Czy lepszy jest model w którym to centrala narzuca cele i zarządza zasobami w różnych krajach, czy jednak układ luźniejszych i bardziej niezależnych podmiotów. Rozmówcy zgodzili się, że federacja daje ogromną swobodę w podejmowaniu decyzji, ale wymaga jednocześnie dojrzałości i odpowiedzialności. – Federacja oznacza wolność wyboru i wolność odpowiedzialności – mówił Jozef Klein dodając, że ten model pozwala liderom reagować na zmiany szybciej niż scentralizowane korporacje.

Piotr Jeleński, prezes Asseco South Eastern Europe zwrócił uwagę, że kluczowa jest elastyczność i zdolność adaptacji. – Świat staje się coraz bardziej dynamiczny. Musimy być coraz bardziej zwinni, by dostosowywać to, co i jak robimy. Na tym polega federacja” – tłumaczył.

Federacyjny model pozwala także na różnorodność stylów zarządzania. – Nie ma jednej definicji federacji – każdy z nas prowadzi swoją część biznesu nieco inaczej, ale to właśnie stanowi o sile grupy – mówił Jeleński.

Siła w różnorodności i zaufaniu

Wielokrotnie powracał wątek różnorodności kulturowej i rynkowej w Europie. Dla uczestników to nie przeszkoda, lecz atut. – Federacja to także dzielenie się. Czasem nie mamy wszystkiego w swoim kraju, ale wiemy, że możemy liczyć na partnerów z innych rynków – razem znajdziemy najlepsze rozwiązanie dla klienta – podkreślił Daniel Araujo, prezes portugalskiego Asseco PST.

Według innego, siła federacji polega również na bliskości klienta. – Nie zawsze mamy najlepszy produkt na świecie, ale mamy najlepsze rozwiązanie dla konkretnego kontekstu, rynku i klienta. Kluczowe jest zaufanie – że jeśli coś pójdzie nie tak, to i tak będziemy obok naszego klienta – mówił Araujo.

Na tym tle pojawiła się też refleksja, że prawdziwa innowacja nie może być narzucona z góry. – W globalnych korporacjach produkt często powstaje w centrali i jest narzucany wszystkim. My działamy inaczej – mamy własność produktu blisko klienta, co daje nam przewagę – tłumaczył Rafał Kozłowski, wiceprezes Asseco Poland.

Brak alibi

Paneliści zwrócili uwagę, że federacja wymaga od liderów przedsiębiorczości i odwagi. – W scentralizowanych strukturach łatwo mieć alibi – ktoś podjął decyzję za ciebie. W federacji nie ma alibi. Wolność oznacza odpowiedzialność – zauważył Piotr Jeleński.

Wszyscy uczestnicy podkreślali, że siłą federacji są ludzie. – W całej grupie pracuje ponad 34 tysiące osób. To ich pomysły, ambicje i zaangażowanie napędzają nasz rozwój. A federacja daje im poczucie wpływu i swobody działania – mówił Rafał Kozłowski. A Jozef Klein dodał: - Każdy z nas uczy się przedsiębiorczości, uczymy naszych menedżerów odpowiedzialności i niezależności. To nasza filozofia.

Lokalność kontra centralizacja

W dalszej części debaty Artur Wiza poruszył temat różnic między rynkami. Uczestnicy zgodzili się, że lokalne podejście pozwala lepiej odpowiadać na potrzeby klientów. – Bliskość z klientem sprawia, że nasze rozwiązania są bardziej dopasowane. Wiele globalnych firm inwestowało w uniwersalne systemy, ale ich wdrożenia często kończyły się porażką, bo brakowało relacji i zrozumienia – powiedział Piotr Jeleński.

Podkreślano, że sukces nie wynika wyłącznie z jakości technologii, ale też z umiejętności jej wdrożenia i dostosowania. – Nie chodzi tylko o produkt, ale o to, że potrafimy wprowadzić go na rynek. Mamy świetnych handlowców i menedżerów, którzy znają lokalnych klientów i potrafią z nimi pracować – zaznaczył Jozef Klein.

Innowacje i przyszłość federacji

Na zakończenie paneliści zostali poproszeni o wskazanie rozwiązań, z których są najbardziej dumni. Wymieniali m.in. system rozpoznawania obrazu w sklepach, który automatycznie analizuje produkty na półkach i dostarcza kluczowych wskaźników efektywności, oprogramowanie bankowe używane przez większość banków w Angoli i Mozambiku, a także narzędzie oparte o AI, wykorzystujące sztuczną inteligencję w obsłudze klienta i sprzedaży.

Panel zakończył się wspólnym przesłaniem: siłą federacji są ludzie i różnorodność. – Chcemy być innowacyjni i konkurencyjni, ale przede wszystkim chcemy, żeby sukces naszych klientów był naszym sukcesem – podkreślił Rafał Kozłowski.

Reklama

ZOBACZ RÓWNIEŻ

Reklama
Reklama