Felieton na koniec

zobacz inne tematy
Wiem, że wiem wszystko

Wiem, że wiem wszystko

Są ludzie, którzy wszystko wiedzą lepiej. Nie dlatego, żeby byli tacy mądrzy, tylko wręcz przeciwnie.

W zdrowym ciele chory duch

W zdrowym ciele chory duch

Niedawno w wielce zbożnym celu udałem się do Lublina. Moja fundacja organizowała tam eliminacje Akademickiego Konkursu Retorycznego. Rozgrywki były zacięte, ale po kilku godzinach wyłoniliśmy dwójkę finalistów. Zmęczeni poszliśmy do restauracji, żeby nieco ochłonąć i miło zakończyć męczący dzień.

Dyplomatycznie mówiąc. Felieton Zalewskiego

Dyplomatycznie mówiąc. Felieton Zalewskiego

Regularnie gnębimy naszego syna za to, że ciągle siedzi w telefonie. Albo ze słuchawkami na uszach. Wiadomo, zwykła dola współczesnego rodzica. Ostatnio jednak, zamiast narzekać od razu, jak to mamy w zwyczaju, zapytałem młodego, czego tak właściwie ciągle słucha. Odpowiedział, że podcastów Ośrodka Studiów Wschodnich. I w ogóle polityka międzynarodowa go bardzo interesuje. I że uczy się pilnie angielskiego, bo w polskim mediach o tejże nie ma za dużo (biedak nie wie, że będzie jeszcze mniej). I że w ogóle to on może by chciał pracować w dyplomacji.

Pułapki Pandemii. Felieton Igora Zalewskiego

Pułapki Pandemii. Felieton Igora Zalewskiego

Krąży teraz taki zabawny mem: „Patrz Bożenko, już maj, zaraz susza zleci, w sierpniu inwazja kosmitów i znów pandemia będzie”. No więc właśnie, jeśli jesienią przyjdzie druga faza epidemii, to ja się do niej lepiej przygotuję. Pierwsza nauczyła mnie bowiem jednego: trzeba starannie wybierać książki na kwarantannę.

Zaciskam pasa i tyję. Felieton Igora Zalewskiego

Zaciskam pasa i tyję. Felieton Igora Zalewskiego

Jakie wnioski wyciągnie świat z panującej pandemii? Tego akurat nie wiem. Wiem natomiast, czego pandemia nauczyła mnie. Że mogę żyć znacznie taniej niż do tej pory.

Kwarantanna. Felieton Igora Zalewskiego

Kwarantanna. Felieton Igora Zalewskiego

Wszyscy wokół stali się albo panikarzami – to ci co kupują papier toaletowy – albo ignorantami. To ci, którym nieco więcej czasu zajęło zdanie sobie sprawy z powagi sytuacji. Tylko my zachowujemy zdrowy rozsądek.

Must have, mimo wszystko. Felieton Igora Zalewskiego

Must have, mimo wszystko. Felieton Igora Zalewskiego

Większość magazynów kobiecych tkwi po uszy w przeszłości. W tej okropnej przeszłości, w której nie liczył się efekt cieplarniany i ginące gatunki, a ważne było tylko to, co jest modne, co jest na czasie, co jest hot i co koniecznie trzeba kupić.

Wszędzie, czyli nigdzie. Felieton Igora Zalewskiego

Wszędzie, czyli nigdzie. Felieton Igora Zalewskiego

W Tajlandii funkcjonuje powiedzenie: „Spotkajmy się pod Seven-Eleven”. Oznacza to tyle, że się nie spotkamy. Tam jest tyle sklepów Seven-Eleven (które skądinąd uwielbiam), że umówienie się pod jednym, to umówienie się nigdzie.

Nadopiekuńczość. Felieton Igora Zalewskiego

Nadopiekuńczość. Felieton Igora Zalewskiego

Czytam właśnie książkę Jean M. Twenge pod znaczącym tytułem „iGen”. Gdyby jednak sam tytuł wydawał się mimo wszystko enigmatyczny (w końcu zwolennicy Samsungów mogą nie załapać aluzji), to podtytuł już nie zostawia złudzeń. A brzmi on tak: „Dlaczego dzieciaki dorastające w sieci są mniej zbuntowane, bardziej tolerancyjne, mniej szczęśliwe i zupełnie nieprzygotowane do dorosłości”.

Rodzina Mentorowskich. Felieton Igora Zalewskiego

Rodzina Mentorowskich. Felieton Igora Zalewskiego

Jakiś czas temu rozmawiałem z młodą dziewczyną, która się zastanawiała, co będzie robić w życiu. Rozważała wiele ścieżek, aż wreszcie powiedziała coś takiego: No i jest ten mentoring. Tak, może wezmę się za mentoring.

Powrót łowcy-zbieracza

Powrót łowcy-zbieracza

Jakieś dziesięć tysięcy lat temu nasi przodkowie wpadli na pomysł, w wyniku którego pszenica jest absolutnym genetycznym hegemonem na naszej planecie, a my dzisiaj mamy świra na punkcie produktów bezglutenowych. Przeprowadzili tak zwaną rewolucję agrarną.

Jak zdradziłem gotówkę

Jak zdradziłem gotówkę

Zauważyłem ostatnio, że mam mniej pieniędzy. Zawistników muszę rozczarować: nie zbiedniałem. Po prostu rzadziej mam kontakt z gotówką. Pieniądze się zdematerializowały i przepoczwarzyły w plastikowy kartonik. Albo nawet w aplikację do smartfona.

O życiu

O życiu

Czym jest życie? Chwila zastanowienia. Może trochę dłuższa, by odpowiedź nie była książkowa? Nie wiem, czy państwo też tak mają, ale ja od czasu do czasu myślę o życiu jako takim.

O (nie)pamięci

O (nie)pamięci

They may forget what you said — but they will never forget how you made them feel. Mogą zapomnieć, co mówiłeś. Ale nie zapomną, jak się wtedy poczuli. Te słowa Carla W. Buehnera, to doskonała synteza tego, jak działa nasza pamięć.

O ciszy

O ciszy

Pamiętacie chwile, kiedy otaczała was prawdziwa cisza? Z mojej pamięci zaczynają już ulatywać, choć jednej nigdy nie zapomnę – tej na szczycie góry stołowej Roraima na Wyżynie Gujańskiej. 30 km kwadratowych. niezwykłego świata, pogrążonego w niemal absolu

Za „coś” płaci się więcej

Za „coś” płaci się więcej

W fuzjach i przejęciach jednym dech zapierają kwoty zawieranych transakcji, a innym wyceny wartości spółek. Wysokie kwoty są pochodną wielkości przejmowanej firmy albo ogromnej wyceny. Czasami się udaje. połączyć jedno i drugie.

O ludziach i dinozaurach

O ludziach i dinozaurach

Historia relacji międzyludzkich jest tak długa jak historia człowieka. Może nie aż tak, jak to wynikałoby ze śmiałej teorii o zabijaniu dinozaurów kamieniami, przytoczonej przez byłą panią premier, ale i tak sięga pewnie przynajmniej 3 mln lat.

Internet rzeczy nie musi czekać na 5G

Internet rzeczy nie musi czekać na 5G

Tomasz Świderek W tym roku w mediach zaroiło się od informacji o sieciach 5G, a także o tym, że są one niezbędne do dalszego rozwoju internetu rzeczy. Czasami można wręcz odnieść wrażenie, że nie będzie on mógł istnieć bez 5G. A przecież to nieprawda.

O prędkości

O prędkości

Powszechnie panuje kult zwiększania prędkości niemal wszystkiego. Kiedyś też temu ulegałem… Szybciej często znaczy gorzej, bez zauważania tego, co wokół piękne i wartościowe.

Zamiast Tesli elektryczny Garbus

Zamiast Tesli elektryczny Garbus

Gdy mowa o samochodach na baterię, pierwsze skojarzenie to któryś z modeli Tesli albo Nissana. Ewentualnie pojazdy, które mają być produkowane przez Volkswagena czy BMW. Mało komu przychodzi wtedy na myśl jakieś zwykłe, poczciwe auto z silnikiem spalinowy

O wyborach

O wyborach

Wybory. Pierwsze skojarzenie? Parlamentarne, prezydenckie, samorządowe? Polityka tak zatruła nam umysły, że zapominamy o innym znaczeniu tego słowa – o naszych wyborach codziennych. Tych mniejszych i tych kluczowych. Nie będzie zatem za wiele o polityce..

O utopii II

O utopii II

Zgodnie z zapowiedzią, kontynuuję myśli utopijne. Spróbujmy sobie wyobrazić świat może nie idealny, ale kompletnie inaczej zorganizowany. Uwzględniający ułomność człowieka, kurczące się (przynajmniej w stosunku do zapotrzebowania) zasoby naturalne oraz dalszy szybki rozwój technologii...

O utopii

O utopii

Być może staję się już nudny z tym moim popularyzowaniem idei szczęścia, sprawiedliwości i równości, ale naprawdę sądzę, że są one ważne i warte stałego propagowania. Niestety, są to też kluczowe elementy utopii. Ale każde czasy mają swoich marzycieli...

O Zanzibarze

O Zanzibarze

Zanzibar. Ta nazwa rozpala wyobraźnię niejednego Polaka. Skojarzenia są proste: lazurowy, spokojny ocean, niemal biały, delikatny piasek, piękne muszle, błękitne, bezchmurne niebo, drewniane łodzie rybaków z bordowymi żaglami i apetyczne owoce morza... Można powiedzieć – raj.

O inteligencji

O inteligencji

„Szczęście wśród inteligentnych osób to najrzadsza rzecz, jaką znam”. Te słowa Ernesta Hemingwaya przyszły mi ostatnio na myśl, kiedy od przyjaciela dostałem link do niezwykle udanego żartu filmowego o pigułce, która obniża poziom inteligencji na życzenie.

O chwilach

O chwilach

„Tak powinno być. Każda normalna chwila, spokojna czy niespokojna, łagodna czy dzika, nędzna czy sławetna, smutna czy radosna, powinna, niezależnie od wszystkiego, być uroczysta. Uroczysta bandera powinna nad każdą chwilą, nad każdym dniem powiewać” – pis

O tchórzostwie

O tchórzostwie

Jak powiedział Szekspir ustami Hamleta: „Tak, to rozwaga czyni nas tchórzami”. Wolałbym kontynuować o Szekspirze, ale prawdziwą inspiracją była tym razem niedawna wypowiedź jednego z najbardziej rozpoznawalnych polskich polityków. Nazwał on innego polityka, niewiele młodszego, ale wciąż niezwykle aktywnego i skutecznie osiągającego swoje cele – „zwyczajnym tchórzem”.

O potopie

O potopie

Spotkałem się niedawno ze starym kumplem, skądinąd znanym przedsiębiorcą, a więc osobą doskonale znającą zasady funkcjonowania rynku. Jak zwykle pofilozofowaliśmy trochę na różne życiowe tematy. Rozmawialiśmy też o tym, dlaczego wolimy spędzać czas wśród przyrody, z dala od ludzi, i czemu zamiast bankietów, wolimy kolacje w niewielkim gronie najbliższych przyjaciół...

O sztuce

O sztuce

Wczoraj wieczorem, po dniu pełnym spotkań, chciałem poczuć wiosnę i wybrałem się na samotny spacer wśród rozkwitającej zieleni. Uroku dodawały błyskawice, od czasu do czasu rozświetlające niebo na horyzoncie. Mimo woli spojrzałem na telefon...

O sensie życia

O sensie życia

Wokół tyle bieżących, prowokujących do pisania tematów, że trudno się zdecydować na wybór tego jednego. Trudne relacje z Izraelem, pierwsza niehandlowa niedziela, wydatki urzędników z użyciem kart płatniczych...

O ciarach

O ciarach

Mój przyjaciel czasami mówi, że „przeszły go ciary”. Pewnie każdego z nas czasem przechodzą. Mnie dzisiaj też to spotkało.

O krypto(r)ewolucjach

O krypto(r)ewolucjach

Co jest motorem postępu? Mieszanina wielu czynników, ale ja chciałbym zwrócić uwagę na dwa: na naturalną chęć zmieniania świata i pragnienie bogacenia się. A żądza władzy? W większości przypadków jest to tylko odmiana tych dwóch pierwszych dążeń.

O androidach

O androidach

„Profesor Orden, kierując działem biologii molekularnej, dopuścił się między innymi przestępstwa przeciwko artykułowi 3125 Kodeksu Karnego, wykorzystując swą wiedzę i posiadane możliwości techniczne w celu sporządzenia z chęci zysku kopii osób żyjących (...).