Banki apelują do klientów o wypłacanie gotówki. O co chodzi?

Europejskie banki centralne wydały zaskakujące zalecenia dla swoich klientów - apelują o wypłacanie i przechowywanie gotówki w domach. Takie instrukcje przekazały między innymi Bank centralny Holandii oraz szwedzki Riksbank. Jednocześnie w polskich oddziałach bankowych zaobserwowano wzmożone wypłaty gotówki po ostatnich wydarzeniach na granicy.

Bank centralny Holandii i Riksbank zalecają rezerwy gotówkowe

— W obliczu coraz częstszych zagrożeń i potencjalnych przerw w funkcjonowaniu systemów bankowych, zalecenie aby wypłacać gotówkę z bankomatów staje się koniecznością — można przeczytać w jednym z oficjalnych komunikatów.

Bank centralny Holandii zaleca utrzymywanie w domach rezerwy gotówkowej w wysokości od 200 do 500 euro na gospodarstwo domowe. Z kolei szwedzki Riksbank rekomenduje około 170 euro na osobę, co według szacunków wystarczyłoby na pokrycie tygodniowych podstawowych potrzeb.

Już w ubiegłym roku holenderski minister obrony Ruben Brekelmans stwierdził, że Holandia powinna przygotować się na wszystkie możliwe scenariusze wojenne ze względu na zagrożenie ze strony Rosji. Wówczas także zasugerował, aby obywatele przechowywali gotówkę w swoich domach.

Polacy wypłacają więcej gotówki po ataku dronów

Choć Narodowy Bank Polski nie wydał podobnych oficjalnych zaleceń, po ostatnim ataku rosyjskich dronów na terytorium Polski zauważono zwiększoną liczbę wypłat gotówki w oddziałach banków oraz z bankomatów na terenie kraju.

Takie zachowania klientów zaobserwowano między innymi w oddziałach Alior Banku, choć jak podkreślono w oficjalnym komunikacie, nie jest to dramatyczny wzrost.

— Zaobserwowaliśmy niewielki wzrost wypłat gotówki z kont klientów, ale zmiana ta nie była znacząca. Monitorujemy sytuację na bieżąco i podejmujemy niezbędne działania, aby w razie konieczności móc szybko zareagować na potrzeby klientów — potwierdził Paweł Bednarz z biura prasowego Alior Banku w rozmowie z "Faktem".

Ekspert radzi - ile gotówki trzymać w domu

Ppłk Dariusz Paździoch, ekspert od survivalu w rozmowach dotyczących konfliktu wskazał, że warto przygotować równowartość swoich miesięcznych wydatków. Zależnie od tego, czy mowa o osobie samotnej, czy na przykład rodzinie z dwójką dzieci, ta kwota może się wahać od 3 do około 6 tys. zł.

Przypomnijmy, że Rządowe Centrum Bezpieczeństwa opublikowało wytyczne dla Polaków dotyczące pakowania plecaka ewakuacyjnego, który powinien zawierać niezbędne rzeczy na wypadek nieprzewidzianych zdarzeń.

Lista rekomendowanych przedmiotów obejmuje:

• radio na baterie i zapasowe baterie,
• latarkę,
• dokumenty osobiste,
• wodę butelkowaną oraz jedzenie,
• gotówkę w mniejszych nominałach.