1
Jeden krok do przodu
Marek Piechocki razem z Jerzym Lubiańcem zaczynali od hurtowni odzieży – jeszcze pod nazwą „Mistral” – w Gdańsku. Najpierw tureckie swetry przywozili w torbach – jednej, czterech, potem w ośmiu, dwunastu. Następne były już kontenery. Pięć lat później otworzyli biuro w Szanghaju. I tak od niewielkiego biznesu dwóch przyjaciół z Pomorza stopniowo zbliżyło się do tego kim są dzisiaj.