Kto słucha nie błądzi
fot. materiały prasoweJeśli twoja firma nie będzie potrafiła słuchać i rozumieć człowieka, może nie przetrwać. Czołowe firmy technologiczne stawiają dziś na usługi realizowane przez asystentów głosowych. Rośnie liczba głosowych wyszukiwań w sieci. Coraz częściej w infoliniach i biurach obsługi klienta będziemy obsługiwani przez urządzenia – i nawet nie zauważymy, że nie rozmawia z nami żywy człowiek. Sztuczna inteligencja (AI) staje się symbolem dokonującej się na naszych oczach czwartej rewolucji przemysłowej.
Dziś asystenci głosowi nie rozpoznają prawidłowo ponad 10 proc. zapytań. Trzy lata temu błędnie odczytywali aż jedną czwartą komunikatów. Zwiększa się liczba wypowiadanych jednym ciągiem słów, na które reagują programy rozpoznające mowę. Coraz częściej maszyny są w stanie rozpoznać intencje osoby pytającej. Są programowane w taki sposób, by zachęcać do komunikacji: odpowiednio intonują, dopasowują tempo mówienia do przekazu, niebawem zyskają głosy znanych osobistości. A wszystko to zaczęło się przez niejaką Alexę, która swój początek miała w Gdańsku.
Kobiecy głos
– Komunikat firmy brzmiał mniej więcej tak: budujemy komputer w pełni sterowany głosem, w którym możemy posłuchać wiadomości, możemy sterować muzyką, można kontrolować dom, można zapytać o cokolwiek i na pewno odpowiedź na pytanie się dostanie – tak wspomina początki usług Text-to-Speech Rafał Kukliński, dyrektor zarządzający w Amazon Development Center w Polsce. Był...
Artykuł dostępny tylko dla prenumeratorów
Masz już prenumeratę? Zaloguj się
Kup prenumeratę cyfrową, aby mieć dostęp
do wszystkich tekstów MyCompanyPolska.pl
Co otrzymasz w ramach prenumeraty cyfrowej?
- Nielimitowany dostęp do wszystkich treści serwisu MyCompanyPolska.pl
- Dostęp do treści miesięcznika My Company Polska
- Dostęp do cyfrowych wydań miesięcznika w aplikacji mobilnej (iOs, Android)
- Dostęp do archiwalnych treści My Company Polska
Więcej możesz przeczytać w 1/2020 (52) wydaniu miesięcznika „My Company Polska”.