Zrobić na smogu

Założyciele Airly, czyli Michał Misiek, Aleksander Konior i Wiktor Warchałowski
Antysmogowy biznes / Fot. Materiały prasowe
Od branżowych czempionów po firmy sprzedające maseczki. Jak antysmogowy biznes radzi sobie w burzliwych czasach, kiedy zanieczyszczenie powietrza schodzi na dalszy plan wobec konfliktów zbrojnych i geopolitycznych?

Widzieliście kiedyś mapę wskazującą stopień zanieczyszczenia powietrza w Europie? Mamy złą wiadomość – kiedykolwiek to było, niewiele się od tamtego czasu zmieniło. Polska wciąż jest usiana czerwonymi plamkami w kontraście do zielonej reszty Europy. Smog, będący mieszanką szkodliwych substancji unoszących się w atmosferze, jest szczególnie odczuwalny w sezonie grzewczym. Głównym źródłem zanieczyszczeń powietrza w Polsce jest tzw. niska emisja, czyli spalanie paliw stałych w domowych piecach i kotłach. Według raportu Polskiego Instytutu Ekonomicznego w najgorszym okresie nawet 85 proc. stref w Polsce miało przekroczone dopuszczalne stężenia pyłu PM10. ​Według danych Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska (GIOŚ) normy stężenia pyłu zawieszonego PM10 są regularnie przekraczane o absurdalne setki procent w wielu regionach kraju. ​​

W obliczu alarmujących danych rośnie zapotrzebowanie na rozwiązania technologiczne i biznesowe mające na celu poprawę jakości powietrza. Polskie firmy i startupy coraz częściej angażują się w tworzenie innowacyjnych produktów i usług, które nie tylko pomagają w walce ze smogiem, ale także stanowią obiecujący segment rynku.​

Od Londynu po Dżakartę

Polskim czempionem na tym rynku, sprawnie skalującym swoje rozwiązania na inne kraje, jest Airly. To polski startup założony w 2016 r. przez trzech absolwentów Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie: Wiktora Warchałowskiego, Michała Miśka i Aleksandra Koniora. W tamtym czasie to właśnie w mieście polskich królów odnotowywano dramatyczne stężenie pyłów zawieszonych, a Airly było odpowiedzią na ten problem. W portfolio firmy znajdują się produkty takie jak czujniki pomiarowe, aplikacja mobilna oraz rozwiązania software’owe do szczegółowej analizy danych wraz z algorytmami prognozującymi zanieczyszczenia oraz sztuczną inteligencją wspierającą w podejmowaniu decyzji. Z rozwiązań Airly korzystają samorządy, firmy oraz użytkownicy indywidualni w ponad 50 krajach, w takich miastach jak Londyn, Dżakarta, Lagos czy Birmingham.

– Airly jest dobrym przykładem na to, że na walce o czyste powietrze da się zarobić, a firma pozytywnego wpływu może stać się prężnie działającym biznesem. Rokrocznie zwiększamy przychód i marżowość, zwiększa się nasz udział w przychodach z rynków zagranicznych. Rynek urządzeń do mierzenia jakości powietrza rośnie o 30 proc. rocznie. My rośniemy szybciej niż ten rynek i zamierzamy kontynuować ten wzrost w kolejnych latach – wyjaśnia Wiktor Warchałowski, CEO Airly.

W trakcie swojej działalności Airly pozyskało znaczące fundusze na rozwój: łącznie około 9 mln zł, a w firmę zainwestowali twórcy Ubera czy Bolta, a także sir Richard Branson. – Zła jakość powietrza to problem, który dotyczy nas wszystkich i każdemu powinno zależeć na poprawie tego stanu rzeczy. Ta działalność nie jest zarezerwowana wyłącznie dla organizacji pozarządowych, ale może...

Artykuł dostępny tylko dla prenumeratorów

Masz już prenumeratę? Zaloguj się

Kup prenumeratę cyfrową, aby mieć dostęp
do wszystkich tekstów MyCompanyPolska.pl

Wykup dostęp

Co otrzymasz w ramach prenumeraty cyfrowej?

  • Nielimitowany dostęp do wszystkich treści serwisu MyCompanyPolska.pl
  •   Dostęp do treści miesięcznika My Company Polska
  •   Dostęp do cyfrowych wydań miesięcznika w aplikacji mobilnej (iOs, Android)
  •   Dostęp do archiwalnych treści My Company Polska

Dowiedz się więcej o subskrybcji

Więcej możesz przeczytać w 4/2025 (115) wydaniu miesięcznika „My Company Polska”.


Zamów w prenumeracie

ZOBACZ RÓWNIEŻ