Tyle otrzymają pracownicy za dobrowolne odejście. Poczta Polska szykuje transformację

Dramatyczna sytuacja finansowa

Sytuacja Poczty Polskiej od lat budzi niepokój, jednak w 2023 roku problem osiągnął skalę bez precedensu. Nowy prezes firmy w maju otwarcie poinformował o "największej historycznej stracie", jaką odnotował operator. W obliczu rosnących kosztów, z których aż 65 procent stanowią wynagrodzenia pracowników, konieczne stało się podjęcie zdecydowanych kroków w kierunku restrukturyzacji.

W sierpniu ogłoszono Plan Transformacji, zakładający szeroko zakrojone zmiany, w tym redukcję zatrudnienia. Zarząd firmy postawił na dwa główne mechanizmy: naturalne zmniejszanie liczby etatów (np. nieprzedłużanie umów czasowych czy likwidacja stanowisk po odejściu pracowników na emeryturę) oraz wdrożenie Programu Dobrowolnych Odejść.

Jak działa Program Dobrowolnych Odejść?

Na początku listopada Poczta Polska poinformowała związki zawodowe o uruchomieniu PDO, który skierowano do pracowników wsparcia i administracji. Program jest wprowadzany etapami, z uwagi na ograniczone środki finansowe firmy. W pierwszej fazie zaproponowano go ponad 700 osobom.

Pracownicy, którzy zdecydują się odejść, mogą liczyć na rekompensaty finansowe, które spółka określa jako "niezwykle hojne". W praktyce oznacza to odprawy w wysokości równowartości 12 miesięcznych pensji.

– Chcemy w ten sposób zabezpieczyć finansowo osoby, które podejmą decyzję o odejściu – przekazało Biuro Prasowe Poczty Polskiej. Tego typu oferta ma być także odpowiedzią na konieczność obniżenia kosztów osobowych oraz próbą przekształcenia Poczty w nowoczesnego i konkurencyjnego pracodawcę.

Zwolnienia na dużą skalę

Plan Transformacji zakłada, że PDO zostanie zaoferowane łącznie około 9 tysiącom osób. Dotychczas 73 procent z pierwszej grupy pracowników zaakceptowało warunki programu i podpisało porozumienie o rozwiązaniu stosunku pracy. Co istotne, po zakończeniu współpracy z Pocztą byli pracownicy nie mają ograniczeń co do podjęcia nowej pracy, którą mogą rozpocząć już od następnego dnia.

Mimo to, realizacja programu w pełnym zakresie będzie uzależniona od bieżących możliwości finansowych przedsiębiorstwa, ponieważ Poczta Polska nie otrzymała na ten cel żadnych dodatkowych środków. Program jest w całości finansowany ze środków własnych spółki, co dodatkowo podkreśla skalę wyzwań, przed którymi stoi firma.

Konieczność transformacji

Zarząd Poczty Polskiej wskazuje, że wdrożenie transformacji, w tym redukcji etatów, jest kluczowe dla dalszego funkcjonowania przedsiębiorstwa na rynku. Bez podjęcia takich działań firma nie byłaby w stanie rywalizować z nowoczesnymi operatorami logistycznymi i kurierskimi.

– Przeprowadzenie tego procesu jest priorytetem dla zarządu. Działania są trudne, ale konieczne – czytamy w oficjalnym komunikacie.

Co dalej

Program Dobrowolnych Odejść to zaledwie jeden z elementów szeroko zakrojonego Planu Transformacji. Poczta Polska stoi przed koniecznością nie tylko zmniejszenia kosztów, ale także modernizacji infrastruktury oraz dostosowania swojej oferty do dynamicznie zmieniającego się rynku.