Ryanair kupuje 300 samolotów i planuje zwiększyć ruch o 80 proc.
Fot. shutterstock.Umowa obejmuje 150 odrzutowców 737 MAX 10, największych wersji rodziny wąskokadłubowych odrzutowców Boeinga, z opcją na kolejne 150. Jak informuje portal Bankier.pl dostawy mają odbyć się w latach 2027-2033. Ryanair planuje wykorzystać około 150 nowych samolotów do zastąpienia starszych maszyn Boeing 737NG.
Umowa z Boeingiem kończy niemal dwuletni spór spółek
Porozumienie z Boeingiem kończy 18-miesięczny spór między Ryanair a amerykańskim producentem samolotów. Kwestie cen i opóźnień w dostawach zamówionych wcześniej odrzutowców stały się powodem publicznej krytyki i zagrażały relacjom między partnerami. Jednakże, obecne negocjacje doprowadziły do zawarcia umowy, która może przynieść korzyści obu stronom.
Czytaj dalej: "Opener szuka niewolników". Musisz wpłacić 950 zł kaucji, żeby pracować za darmo
Plan Raynaira: 300 mln pasażerów rocznie
Według prognoz Ryanaira, nowe zamówienie pozwoli zwiększyć liczbę pasażerów z 168 mln na koniec marca 2023 roku do 300 mln do marca 2034 roku. To oznacza, że linie lotnicze będą musiały znacznie zwiększyć swoją siatkę połączeń i zwiększyć liczby tras, aby móc zaspokoić zapotrzebowanie podróżnych.
Jak wskazuje agencja Reuters, Ryanair jest jednym z największych odbiorców samolotów Boeing 737. Wraz z nowym zamówieniem, linie lotnicze zwiększą swoją flotę do 795 samolotów. Jest to imponująca liczba, szczególnie biorąc pod uwagę, że Ryanair jest jednym z najbardziej dochodowych przewoźników w Europie.
Financial Times wylicza, że przy aktualnych cenach katalogowych Boeingów, można wycenić umowę między Ryanaira z Boeingiem na ponad 40 mld dolarów (ok. 166,1 mld zł). Warto pamiętać, że przy tak dużych zamówieniach spółka ma szanse na spore zniżki. Reuters podaje wartość umowy na poziomie 32 mld dolarów - mowa więc o nawet ośmiomiliardowym rabacie.
Większa flota Ryanair rozwiąże problemy branży?
Nie ma wątpliwości, że zakup nowych samolotów pozwoli Ryanair na dalszy rozwój i poszerzenie oferty lotów. Jednocześnie, umowa z Boeingiem pozytywnie wpłynie na cały przemysł lotniczy, który w ostatnim czasie borykał się z trudnościami związanymi z pandemią COVID-19.
Czytaj dalej: Organizator Openera: Połowa chętnych podszywała się pod wolontariuszy