Biznes dla zuchwałych

Biznes dla zuchwałych
85 proc. amerykańskich przedsiębiorców uważa się za ludzi skłonnych do ryzyka. Żeby być przedsiębiorcą, trzeba być śmiałym i odważnym.
ARTYKUŁ BEZPŁATNY

z miesięcznika „My Company Polska”, wydanie 2/2021 (65)

Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!

To, że świat należy do odważnych to truizm, ale bardzo ważny. Uświadomił mi to Eric Schurenberg, były naczelny magazynu INC (a dziś CEO firmy, która go wydaje – razem z innym magazynem biznesowym „Fast Company”). Opowiedział on historię Hila Davisa, założyciela firmy J. Hilburn. Otóż Davis w 2007 r. zebrał trochę gotówki od rodziny, zastawił dom i założył własną firmę szyjącą luksusowe męskie koszule, które Davis zamierzał sprzedawać bezpośrednio poprzez sieć stylistów (w modelu MLM). Coś takiego jak Avon, tylko działające na rynku drogiej, szytej na miarę odzieży męskiej – Davis zakładał, że mężczyźni nie lubią chodzić po sklepach. Wcześniej wiódł życie tradera na Wall Street, gdzie handlował obligacjami. I własna firma była dla niego skokiem na głęboką wodę, bo biznes wcale nie szedł dobrze. W 2008 r. wybuchł kryzys, Davis sprzedał dom i przeprowadził się do małego apartamentu, a długi sięgały kwoty z sześcioma zerami. I wtedy zadzwonili ludzie z Wall Street. Powiedzieli „wracaj” i zaproponowali mu kontrakt „3 za 3”, czyli 3 mln dol. za 3 lata gwarantowanej pracy. Co byście zrobili na miejscu Davisa? Straciliście właśnie dom, za chwilę wasze dzieci będą musiały zmienić szkołę, bo kończy wam się gotówka, ale macie okazję, by bezpiecznie wrócić na stary szlak. Kto by z tego nie skorzystał? No właśnie, kto?

Davis odmówił. Dziś firma, którą założył ma 364 mln dol. zysku i zatrudnia 1600 osób. I nie byłoby jej, gdyby nie granicząca z szaleństwem odwaga jego założyciela, który zdecydowanie może nazywać się przedsiębiorcą.

Co miesiąc opowiadamy wam historie właśnie takich przedsiębiorczych i odważnych ludzi. Teraz też jest duża dawka odwagi, począwszy od ludzi, którzy rzucili wszystko, wyjechali na drugi koniec świata, by założyć tam firmy, po kulisy dość odważnej strategii jednego z największych polskich koncernów. Pokazujemy również drugą stronę tej monety. Bo za każdym opowiedzianym sukcesem stoi kilkanaście nieopowiedzianych porażek. A najwięcej takich historii jest w świecie startupów.

Oczywiście w biznesie trzeba być odważnym, ale przede wszystkim trzeba być odważnym mądrze. A mądrymi są ci, którzy szukają wiedzy. „My Company Polska” nawiązało strategiczny alians z Akademią Leona Koźmińskiego, najlepszą uczelnią biznesową w Europie Środkowo-Wschodniej (według „Financial Times”). Co miesiąc będziemy wam przybliżać prace i badania wykładowców Koźmińskiego tak, byście w swoich codziennych zmaganiach w biznesie mieli przewagę nad innymi.

My Company Polska wydanie 2/2021 (65)

Więcej możesz przeczytać w 2/2021 (65) wydaniu miesięcznika „My Company Polska”.


Zamów w prenumeracie

ZOBACZ RÓWNIEŻ