Lubelski finQbit pozyskał ponad 3 mln zł i znalazł się wśród 6 najlepszych startupów kwantowych na świecie
Polski finQbit, to deep-tech tworzący oprogramowanie do zaawansowanych analiz ryzyka rynkowego z użyciem komputerów kwantowych.
Sukcesy finQbit
Spółka zyskała uznanie światowych ekspertów i znalazła się w 2025 roku w gronie 6 najlepszych kwantowych startupów na świecie w ramach akceleratora CDL w Kanadzie. finQbit był mentorowany przez tegorocznego laureata Nagrody Nobla w dziedzinie fizyki, Johna Martinisa, uznawanego za jednego z najważniejszych twórców współczesnych komputerów kwantowych.
finQbit jest jedną z sześciu spółek na świecie, które ukończyły w 2025 roku Quantum Stream w Kanadzie w ramach CDL (Creative Destruction Lab). CDL – to pierwszy na świecie akcelerator dedykowany startupom kwantowym. To właśnie tam technologia i rozwój spółki były walidowane przez grono międzynarodowych ekspertów, w tym tegorocznego noblistę – Johna Martinisa.
Założycielami spółki są: Tomasz Ćwik, CEO finQbit, od 15 lat związany z sektorem fintech i bankowym, zaangażowany w tworzenie polskich innowacji, takich jak BLiK. CTO finQbit i współtwórcą spółki jest Rafał Pracht, inżynier oprogramowania i specjalista w zakresie algorytmów kwantowych, risk management.
Technologia finQbit może fundamentalnie zmienić sposób, w jaki sektor finansowy liczy ryzyko. Quantum computing wykorzystuje zjawiska mechaniki kwantowej do przetwarzania informacji w sposób niemożliwy dla klasycznych komputerów. Umożliwia równoległe analizowanie ogromnej liczby scenariuszy, co w finansach przekłada się na wielokrotne przyspieszenie modeli ryzyka, symulacji czy wycen instrumentów pochodnych.
finQbit – stopniowa komercjalizacja produktu
Technologia finQbit ma na celu wesprzeć globalne banki, fundusze i ubezpieczycieli w transformacji prowadzącej do wdrożenia komputerów kwantowych. Już na obecnym etapie, zaledwie dwa lata po założeniu spółki, finQbit generuje pierwsze przychody, komercjalizując wybrane moduły produktu. W testach modeli ryzyka o wysokiej złożoności platforma osiągnęła wyniki przewyższające popularne algorytmy uczenia maszynowego. Równolegle spółka rozwija i doskonali algorytmy kwantowe, budując kompetencje niezbędne do wykorzystania momentu, w którym na rynku pojawi się realne quantum advantage.
– Jesteśmy deep-techem, ale na pierwszym miejscu stawiamy wartość biznesową, a nie samą technologię kwantową. Naszym celem jest, aby obok światowej klasy zespołów R&D, finQbit jak najszybciej dostarczał mierzalne korzyści klientom. Dlatego szczególnie cieszy nas fakt, że już dziś komercjalizujemy wybrane moduły produktu, współpracując z zagranicznymi instytucjami finansowymi. Finanse to jedna z branż, które najmocniej mogą odczuć wpływ obliczeń kwantowych. Budujemy kompetencje i technologię potrzebną, aby nie tylko stać się liderem na globalnym rynku quantum software w finansach i analizie ryzyka rynkowego, ale kształtować przyszłość modelowania ryzyka. Podobnie jak w przypadku BLiK, który kształtował przyszłość rynku płatności, a dziś jest numerem jeden w płatnościach mobilnych – mówi Tomasz Ćwik, współzałożyciel i CEO finQbit.
Celem finQbit jest udostępnienie mocy obliczeń kwantowych bankom, funduszom czy ubezpieczycielom, bez konieczności budowania własnych zespołów specjalistów. Założeniem jest, że analitycy pracują w taki sam sposób jak dotychczas – tworzą klasyczne modele ryzyka – a platforma automatycznie tłumaczy je na kod wykonywany na procesorze graficznym (GPU) lub procesorze kwantowym (QPU). Dzięki temu obliczenia, które wcześniej trwały godziny, mogą być realizowane wielokrotnie szybciej: obecnie nawet około dziesięciokrotnie, a docelowo nawet 300 razy szybciej.
– Quantum computing nie jest futurystycznym eksperymentem. Dla finansów to odpowiedź na realną potrzebę: szybszą wycenę instrumentów oraz dokładniejszy pomiar ryzyka. W latach 60. pierwsze komputery były duże, podatne na błędy i trudne w obsłudze, ale to właśnie one umożliwiły przygotowanie misji lądowania człowieka na Księżycu. W latach 80/90, rozpowszechnienie się komputerów PC zmieniło rynki finansowe, powstały metody wyceny instrumentów pochodnych oraz modelowania ryzyka nieznane wcześniej. Dziś sytuacja wygląda podobnie w świecie obliczeń kwantowych, nie wiemy jak będzie wyglądał świat finansów w przyszłości, natomiast wiemy na pewno, że technologie kwantowe go przemodelują. Poza sprzętem potrzebujemy również wyspecjalizowanego oprogramowania, które potrafi wykorzystać potencjał takich maszyn i dostarczyć realną wartość biznesową.
I właśnie na tym koncentrujemy się w finQbit – podkreśla Rafał Pracht, współzałożyciel i CTO finQbit.
Sektor finansowy wśród TOP3 sektorów, które najszybciej odczują wpływ quantum
Tempo rozwoju technologii kwantowej sprawia, że świat finansów stoi przed jedną z największych zmian od dekad. McKinsey szacuje, że do 2035 r. wartość globalnego rynku zastosowań quantum computing w sektorze finansowym przekroczy 620 mld USD, z czego około 160 mld USD przypadnie na oprogramowanie do zarządzania ryzykiem. Badania IQM Research wskazują finanse jako jedną z trzech branż, które najszybciej odczują wpływ tej technologii – obok farmacji/ life science i cybersecurity.
Za spółką stoi zespół inżynierów, matematyków i specjalistów od algorytmów kwantowych, wspieranych przez radę doradców złożoną z liderów finansów i specjalistów od risk management. W jej skład wchodzą między innymi:
- Philippe De Brouwer, Senior Vice President w HSBC i Honorowy Konsul Belgii,
- Józef Wancer, były prezes i wiceprezes Citi, Raiffeisen i BNP Paribas,
- Dariusz Gątarek, matematyk finansowy i autor modelu LIBOR interest rate, wykorzystywanego przez instytucje na całym świecie,
- Zofia Dzik, inwestorka i ekspertka w obszarze przywództwa oraz transformacji organizacji, założycielka Instytutu Humanites.
Spółka chce budować rozwiązania konkurencyjne na rynkach międzynarodowych, jednocześnie wykorzystując kompetencje polskich specjalistów i lokalnego ekosystemu deep-tech.