Zełenski człowiekiem roku Financial Times

Zełenski
Wołodymyr Zełenski, fot. shutterstock.
Brytyjski dziennik „Financial Times” wybrał człowieka roku 2022. Został nim Wołodymyr Zełenski. „Po prostu nie lubię zawodzić ludzi” – powiedział prezydent Ukrainy.

Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!

Trudno zapomnieć film z pierwszych dni wojny, kiedy po 24 lutego br. Wołodymyr Zełenski przemierzając ulice Kijowa apelował o przesyłanie broni walczącej Ukrainie zamiast składania ofert bezpiecznego opuszczenia kraju. Skromny, ale zdeterminowany człowiek, pociągnął za sobą naród i wbrew wczesnym przewidywaniom amerykańskiego wywiadu utrzymał Ukrainę wolną doprowadzając do szeregu zdarzeń, które zmieniły oblicze międzynarodowej polityki. 

Człowiek roku, człowiek Ukrainy

Postawa Zełenskiego zainspirowała nie tylko Ukraińców, ale ludzi na całym świecie. Doceniła to redakcja brytyjskiego dziennika ekonomicznego „Finnacial Times”, która w uzasadnieniu wyboru człowieka roku tak pisze o prezydencie Ukrainy:
"Jest antytezą ukrywającego się na Kremlu prezydenta Rosji Władimira Putina, którego obsesja odbudowy imperium kosztowała dziesiątki, a może i setki tysięcy istnień ludzkich. Przed lutową inwazją wielu Ukraińców uważało go za żart, amatora, który nie potrafi sprostać wyzwaniu, jakim jest wysokie stanowisko. 44-letni Zełenski zasłużył na miejsce w historii dzięki niezwykłym przejawom przywództwa i hartu ducha. Po drodze stał się rzecznikiem liberalnej demokracji w szerszym globalnym starciu z autorytaryzmem, które może zdefiniować przebieg XXI wieku. Zełenski stał się również uosobieniem odwagi i odporności narodu ukraińskiego w jego walce z rosyjską agresją".

"Nie lubię zawodzić ludzi"

Heroiczna walka żółto-niebieskich żołnierzy i cywilów z przeciwnikiem o wielokrotnie większym arsenale, stała się symbolem opresji jaką do tej pory znaliśmy głównie z filmów. Przypomniała o tym, że obecna Rosja to imperium zła, któremu w sprytny sposób udało się uniknąć odpowiedzialności m.in. za kolonializm. Obszar, który zajmuje Federacja Rosyjska jest przecież dowodem na dramat setek nacji, które siłą podporządkowano reżimowi cara, a później nikczemnego prezydenta. Pzypomnijmy, że wszystkie wybory, w których Władimir Putin wygrywał jako kandydat na stanowisko głowy państwa były fałszowane (źródło: K. Kurczab-Korab "Wowa, Wolodia, Władimir"). Dynamiczny rozwój takich krajów, jak Polska dobrze pokazuje, jak szybko rozwija się państwo uwolnione spod rosyjskiej kurateli. 

Wołodymyr Zełenski dał nadzieję na przerwanie rosyjskiej dominacji w Europie Wschodniej i obudził nastroje niepodległościowe w państwach, którym Rosja od lat odbiera prawo do własnej tożsamości. 

- Jestem bardziej odpowiedzialny niż odważny. Po prostu nie lubię zawodzić ludzi - powiedział Zełenski komentując przyznanie mu nagrody i dodał, że zamiast odpierać napaść Rosji wolałby teraz łowić ryby z synem na Dnieprze.

"To swojskie przesłanie jest charakterystyczne dla przywódcy, który wciąż przedstawia się jako normalny człowiek o skromnych gustach i głębokim poczuciu człowieczeństwa, cechach, które przyniosły mu podziw Ukraińców i ich zwolenników za granicą" - zauważa "Financial Times".

Nie będzie negocjacji z Rosją

Prezydent Ukrainy zaznaczył, że jego państwo musi wyzwolić wszystkie swoje terytoria spod rosyjskiej okupacji, w przeciwnym razie wojna nigdy się nie skończy. W ten sposób Zełenski odnosi się do nawoływań do podjęcia negocjacji z Rosją.

Brytyjska gazeta finansowa napisała, że Zełenski jest lustrzanym odbiciem granego przez niego wcześniej w serialu satyrycznym zwykłego człowieka, który stał się prezydentem. Dziennikarze ze Zjednoczonego Królestwa sięgnęli również po porównanie, które dla nich ma szczególne znaczenie:

"Podobnie jak premier Winston Churchill, który przez radio mobilizował Brytyjczyków w czasie niemieckich bombardowań, tak Zełenski wykorzystuje media społecznościowe do nieustannej kampanii na rzecz zachodniego wsparcia militarnego i finansowego, przekształcając trudną sytuację swojego narodu w moralny środek nacisku na przywódców w Europie i USA. Przekonał Europejczyków, by ponieśli ogromne koszty przeciwstawienia się Putinowi i zaoferowali Kijowowi drogę do członkostwa w UE" - pisze "Financial Times".

Jednocześnie charyzma prezydenta Zełenskiego, jego upór w odparciu Rosyjskiego ataku, doprowadził do wiary w zwycięstwo Ukrainy m.in. ze strony USA i UE. Zachód zawdzięcza Ukrainie niezwykłe, jak na te czasy, zjednoczenie w imieniu stawienia oporu wspólnemu wrogowi jakim bez wątpienia jest Władimir Putin i jego reżim.

Czytaj dalej: Rosja w potrzasku sankcji. Odliczanie do upadku

ZOBACZ RÓWNIEŻ