Wyślij zamówienie natychmiast albo pozwól klientom odejść do konkurencji, czyli po co są integracje

e-commerce
Fot. mat. pras.
Twoja platforma sprzedażowa nie będzie się rozwijać bez tego kluczowego elementu – poprawnie wykonanej integracji.
ARTYKUŁ BEZPŁATNY

z miesięcznika „My Company Polska”, wydanie 6/2023 (93)

Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!

Dobrze zbudowana architektura integracji e-sklepu z jego kluczowymi komponentami sprawi, że twój biznes będzie poprawnie funkcjonować i konwertować, a klienci będą chętnie wracać. A na czym właściwie polega architektura integracji i jak możesz sobie zaszkodzić jej brakiem?

Integracja, czyli słowo klucz

Obecnie e-commerce to nie tylko sposób na sprzedaż produktów czy usług, ale także element budowania marki oraz relacji z klientami. Aby skutecznie konkurować na rynku i przyciągnąć klientów, należy zadbać o niezbędne integracje w sklepie internetowym.

Integracja to słowo klucz. Zachodzi na różnych poziomach – czy to na frontendzie (tu integrujemy z narzędziami analitycznymi lub narzędziami marketing automation),  czy to na backendzie, gdzie integrujemy z systemami takimi jak ERP czy PIM.

Ale po co właściwie to robimy? Odpowiedź jest prosta. Wyobraźmy sobie komfortową sytuację, w której twój e-sklep generuje np. 1 tys. zamówień dziennie. Świetny wynik, ale dołóżmy do tego fakt, 

że nie masz odpowiednich integracji. Efekt? Twój sklep, mimo sprzedaży na wysokim poziomie, nie odpowie na potrzeby konsumentów, ponieważ nie będzie w stanie w krótkim czasie obsłużyć i wysłać do nich zamówień, co przy obecnym rozwoju branży e-commerce jest dla konsumentów normą. E-sklep bez potrzebnych integracji to konieczność ręcznej obsługi zamówień, drukowania paragonów, obsługi systemu księgowego i wiele obowiązków, które da się z powodzeniem zautomatyzować, a ten czas przeznaczyć na jak najszybszą obsługę zamówienia. Wysyłasz je dopiero po trzech–czterech dniach? Konkurencja, która ma zintegrowany e-sklep, robi to szybciej, w efekcie więc klient już do ciebie nie wróci.

Automatyzacja, czyli oszczędność czasu i pieniędzy 

Z powyższej sytuacji można byłoby wybrnąć, budując  nowe funkcje do obecnego rozwiązania. To jednak tylko pozorne i tymczasowe wyjście, które bardzo szybko osiągnie swój sufit i przestanie być użyteczne. – Dlatego jako eksperci technologiczni radzimy stosować podejście headless, czyli rozdzielać warstwy sklepu na backend i frontend, co ułatwia wprowadzanie odpowiednich integracji i nie grozi zatrzymaniem wydajności e-sklepu – zapewnia Rafał Tarnowski, Head of Revenue w Fast White Cat, firmie wdrażającej dochodowe e-biznesy zgodnie z Magento.  –  Przy obecnym rozwoju technologii doskonale sprawdza się tzw. architektura rozproszona, w tym właśnie headless.  Takie podejście umożliwia integrację na wielu różnych poziomach, a im tych integracji więcej w naszym e-commerce, tym efektywniej działa biznes i lepiej konwertuje. 

Posiadanie sklepu internetowego bez odpowiedniego systemu obsługi zamówień i systemu magazynowego może prowadzić do wielu problemów, szczególnie przy dużej liczbie zamówień. Co w takim razie realnie możemy  zrobić, aby sprawnie obsłużyć wspomniane 1 tys. zamówień dziennie i móc wysłać je w ciągu jednego–dwóch dni? Kluczem jest automatyzacja procesów, która jest nieodzownym elementem szybkiej i skutecznej obsługi zamówień. 

Automatyzację możemy uzyskać poprzez integrowanie naszego sklepu z rozwiązaniami typu ERP/WMS, które usprawnią procesy m.in. aktualizacji 

cen czy stanów magazynowych. ERP (Enterprise Resources Planning) to system, którego zadaniem jest kompleksowe zarządzanie firmą. Obejmuje m.in. kontrolę i zarządzanie dokumentami sprzedaży, magazynami oraz księgowością (przykłady systemów ERP: Microsoft Dynamics 365, SAP, Optima, enova365, Subiekt, Comarch). Natomiast WMS (Warehouse Management 

Software) to system zarządzający ruchem produktów w magazynie (przykłady systemów WMS: Anteeo, IBCS Poland, Teneum WMS, Qguar, Mantis.)

Jeżeli cenami zarządzamy w systemie ERP, to dobra integracja cenników ze sklepem umożliwia automatyzację procesów związanych właśnie z cenami, co pozwala na zaoszczędzenie czasu, a także minimalizuje ryzyko popełnienia błędów przy aktualizowaniu cen. Wykluczamy z tego cyklu „interfejs białkowy”, czyli działania ludzkie, które nie są nieomylne. Identyczne zastosowanie ma integracja stanów magazynowych na linii ERP lub WMS – sklep internetowy. – Te dwa procesy doskonale pozwalają zaoszczędzić czas, a co za tym idzie także pieniądze – kontynuuje Tarnowski. – Dzięki nim minimalizuje się także ryzyko błędów, a my mamy więcej czasu na działanie. 

Co więcej, system ERP wspiera także w procesowaniu zamówień i przekazywaniu ich do właściwego systemu, w którym zamówienie  jest realizowane, a także ułatwia wymianę pomiędzy systemami informacji o statusach zamówienia. To znów wsparcie, które pozwala uniknąć ręcznej pracy i przepisywania zamówień.

Zarządzanie informacją o produkcie, czyli przewaga nad konkurencją

Czas kryzysu gospodarczego i wysokiej inflacji to dla konsumentów powody, by racjonalnie podejmować decyzje zakupowe. Dziś klienci potrzebują dokładnych, jakościowych opisów produktów, dobrych zdjęć, widocznych promocji i wszelkich argumentów, które utwierdzą ich w przekonaniu, że powinni wydać swoje pieniądze akurat w tym sklepie. 

Już teraz wiemy, że z powodu kryzysu aż 71 proc. konsumentów stara się ograniczać wydatki, ale zdaniem 58 proc. z nich zakupy w e-commerce są bardziej optymalne niż zakupy stacjonarne – m.in. dlatego że umożliwiają szybkie porównanie cen w kilku konkurencyjnych sklepach. Właśnie dlatego warto zainwestować w rozbudowaną infrastrukturę informacyjną, aby zbudować przewagę nad swoją konkurencją i być zawsze tam, gdzie są twoi klienci. Tutaj warto wspomnieć o systemach klasy PIM, dzięki którym możemy lepiej zarządzać informacjami o produkcie. System PIM to narzędzie, które może w zautomatyzowany sposób przypisać więcej informacji produktom na potrzeby różnych kanałów sprzedaży. Co to oznacza w praktyce? Jeśli wdrażasz ten sam produkt na różnych marketplace’ach (np. Allegro, Amazon) i w swoim sklepie internetowym, to nie musisz się logować do wszystkich paneli administracyjnych i kilkakrotnie uzupełniać danych na temat produktu. Powtarzanie tego typu działań zabiera sporo czasu i nerwów, a za pomocą systemu PIM jesteś w stanie zrobić to o wiele szybciej. Stosowanie PIM poleca się również  w przypadku przyjmowania dużej ilości towarów od dostawców. 

Wówczas musisz tylko zaimportować plik z danymi, a system sam uzupełni wszystkie informacje o produktach. A jeśli zabraknie danych, na których ci zależy, rozwiązanie PIM samo cię o tym poinformuje.

Dzięki integracji i automatyzacji powyższych elementów jesteśmy w stanie szybciej procesować zamówienia, a co za tym idzie, szybciej przygotowywać paczki do wysyłki i móc nadawać je klientom niemal natychmiast, jak tego oczekują. Integracje to dziś, w czasie kryzysu i ogromnej konkurencji w e-commerce, konieczność, która pozytywnie wpłynie na twój biznes.

Chcesz wdrożyć sklep oparty na platformie Magento 2? Prowadzisz już e-biznes i chcesz go usprawnić, np. wdrożyć system PIM? Skontaktuj się z Fast White Cat:  [email protected]

Chcesz pomóc swojemu e-commerce’owi? Dowiedz się więcej o logistyce: 

https://fastwhitecat.com/logistyka-w-ecommerce-4-podstawowe-rozwiazania-ktore-ci-w-tym-pomoga 

My Company Polska wydanie 6/2023 (93)

Więcej możesz przeczytać w 6/2023 (93) wydaniu miesięcznika „My Company Polska”.


Zamów w prenumeracie

ZOBACZ RÓWNIEŻ