Wall Street po raz 28. w Karpaczu

Jarosław Dominiak był gospodarzem wydarzenia, natomiast swoim wykładem otworzył je sędzia Szymon Marciniak.
Jarosław Dominiak był gospodarzem wydarzenia, natomiast swoim wykładem otworzył je sędzia Szymon Marciniak. / Fot. mat. pras.
Święto inwestorów. Mnóstwo wiedzy, dużo rozrywki i sporo sportu.
ARTYKUŁ BEZPŁATNY

z miesięcznika „My Company Polska”, wydanie 7/2024 (106)

Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!

Szymon Marciniak, światowej klasy sędzia piłkarski i, jak się okazuje, również niezły mówca motywacyjny. To on otworzył tegoroczną, 28. już edycję konferencji Wall Street. I zgromadzeni w Karpaczu inwestorzy indywidualni słuchali go jak zahipnotyzowani. Bo Marciniak potrafi opowiadać, potrafi inspirować i wie, co to gra o dużą stawkę. Choć sam wykazywał się niebywałą skromnością. - Sędzia to jest najsłabsze ogniwo na boisku. Nikt go nie lubi. Wszyscy wyzywają. Bożyszczem jest piłkarz. Sędziowie wszędzie grają na wyjeździe – mówił.

Ale przemówienie sędziego Marciniaka było tylko przygrywką do potężnej dawki wiedzy, jaką zaserwowali inwestorom eksperci, inwestorzy i uczestnicy rynku. Dwa dni konferencji były po brzegi wypełnione wykładami i prezentacjami. Ponad 1700 uczestników (to kolejny rekord tej konferencji) mogło się też spotkać z zarządami spółek notowanych na polskiej giełdzie. I niektóre spotkania były burzliwe, padały trudne pytania – zresztą po to te spotkania są.

Co dominowało w czasie konferencji? Cały czas inwestorzy szukają sposobu, by zabezpieczyć się przed inflacją, było to lejtmotywem wielu debat. Sporo mówiło się o rynku nieruchomości jako miejscu do szukania potencjalnych, dalszych wzrostów. Tłumy przyciągnął też wykład Przemysława Kwietnia z XTB Brokers. Autor prelekcji mówił o tym, że rynki dyskontują w obecnej hossie „złoty scenariusz”. Czyli brak większych problemów w gospodarce, obniżki stóp procentowych i generalnie rozwój prosperity w kolejnych kwartałach.

Oczywiście każdy z inwestorów, z racji swojego stylu inwestowania, mógł znaleźć coś dla siebie. Były więc warsztaty i prelekcje z analizy technicznej, analizy fundamentalnej, o tym, jak poszukiwać i inwestować w spółki value czy jak inwestować pasywnie. A wieczorem świetne dyskusje o tym, jak inwestować w sztukę. Okazuje się, że coraz więcej inwestorów widzi inwestycje alternatywne nie tylko jako sposób na pomnażanie kapitału, ale też wsparcie dla naszych rodzimych młodych artystów.

W trakcie piątkowej gali uhonorowane zostały osoby, które miały szczególne zasługi dla powstania stowarzyszenia i jego funkcjonowania w ostatnim ćwierćwieczu. Pamiątkowe diamenty odebrali:

prof. Krzysztof Jajuga, Jacek Socha, Wiesław Rozłucki, Raimodno Eggink, Giełda Papierów Wartościowych w Warszawie i Krajowy Depozyt Papierów Wartościowych. Symbolicznie uhonorowani zostali także wszyscy członkowie oraz byli i obecni pracownicy SII. Przyznano też nagrody Herosów Rynku Kapitałowego. Dostali je m.in. Krzysztof Kolany z Bankier.pl, Mateusz Samołyk z Inwestomat.eu, Jacek Lempart, Artur Wiśniewski z AtlasETF.pl.

Oferta artystyczna też robiła wrażenie. Piątkową galę uświetnił koncert Margaret. W sobotę natomiast uczestników rozśmieszał Teatr Improwizacji Improkracja. Wcześniej odbyła się aukcja charytatywna, w trakcie której zebrano blisko 0,5 mln zł. A ci, którzy mieli jeszcze siłę, mogli o północy rozegrać mecz koszykówki. I stawiło się nań kilkadziesiąt osób, co bardzo dobrze świadczy o kondycji polskiego rynku kapitałowego.

My Company Polska wydanie 7/2024 (106)

Więcej możesz przeczytać w 7/2024 (106) wydaniu miesięcznika „My Company Polska”.


Zamów w prenumeracie

ZOBACZ RÓWNIEŻ