Forum Ekonomiczne: Trwa wojna energetyczna. Musimy mieć narzędzia, by ją wygrać
Hotel Gołębiewski w Karpaczu, fot. mat. prasoweDrugi dzień jednego z najważniejszych wydarzeń biznesowych w Polsce rozpoczęło przemówienie premiera, Mateusza Morawieckiego. Podczas wystąpienia podkreślał on, w jak trudnym momencie znajduje się obecnie nasz kraj.
- Kryzys energetyczny, inflacyjny i bezpieczeństwa. To trzy podstawowe wyzwania, z jakimi musimy się mierzyć - powiedział.
Premier opisał m.in. działania osłonowe, które mają na celu złagodzenie wpływu kryzysu energetycznego na życie Polaków i firm. Zadeklarował jednak konkretne działania w postaci "filaru inwestycyjnego", które mają przywrócić poczucie pewności i stabilności przedsiębiorcom.
Mateusz Morawiecki odniósł się także do działań m.in. Komisji Europejskiej, która zdaniem premiera działa zbyt wolno. Potrzebne są konkretne decyzje, na przykład złagodzenie mechanizmu ETS, czyli opłat za emisję dwutlenku węgla do atmosfery.
O obecnych wyzwaniach w skali nie tylko krajowej, ale także i globalnej, rozmawiali uczestnicy sesji plenarnej: Václav Klaus, Prezydent Republiki Czeskiej (2003-2013), Przewodniczący Instytut Václava Klausa; Dagmāra Beitnere-Le Galla, Wiceprzewodnicząca Saeima; Michał Grzybowski, Prezes Philips; Mykola Solskyi Minister Polityki Rolnej i Żywności Ukrainy oraz Henryk Kowalczyk, Wiceprezes Rady Ministrów, Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Uczestnicy podkreślali wyjątkowy moment, w którym obecnie się znajdujemy. Po wybuchu pandemii mamy do czynienia z drugim, ważnym wydarzeniem, jakim jest wojna na Ukrainie oraz związany z tym kryzys w Europie - przede wszystkim energetyczny. Paneliści podkreślali jednak, jak ważne jest zachowanie demokratycznych wzorców oraz odejście od prymatu przywództwa jednostki na rzecz rozwiązań systemowych. W ten sposób niemożliwe będzie wykorzystywanie kryzysów do ograniczania wolności obywateli.
Doświadczenia związane z obecnym kryzysem energetycznym muszą zostać wyciągnięte jak najszybciej. Mówił o tym m.in. prezes Orlenu, Daniel Obajtek. - Zeroemisyjna gospodarka jest potrzebna nie tylko w energetyce, ale i w petrochemii. Ograniczenie emisyjności jest bardzo ważne, poprawia konkurencyjność naszych produktów. Jeśli tego nie zrobimy, nie wygramy z konkurencją. Bez tego nie zbudujemy silnej firmy, bez silnej firmy nie będzie silnej gospodarki - mówił podczas Forum Energetycznego.
O bolączkach trawiących ich obszary działalności, mówili eksperci z wielu branż. Wśród nich byli reprezentaci branży ciepłowniczej i elektroenergetycznej. W czasie obecnego kryzysu stał się on kluczowy, chociaż od wielu lat borykał się on z wieloma problemami. - W lipcu zorganizowaliśmy badanie, z którego wynika, że 30 proc. przedsiębiorstw z tej branży nie ma płynności finansowej a aż 70 proc. potrzebuje wsparcia. Sytuacja jest zła już od wielu lat - mówił Jacek Szymczak, prezes zarządu, Izba Gospodarcza Ciepłownictwo Polskie (IGCP).