Czekając na niedźwiedzia. Pełny obraz Kuczyńskiego

Jerome Powell
Jerome Powell, fot. East News
W 2022 r. Wall Street czeka korekta i to taka na poziomie 20 proc. Dlatego dziś inwestowanie w akcje jest bardzo ryzykowne.

Z tekstu dowiesz się:

  • Dlaczego ryzyko inwestowania w akcje jest obecnie bardzo wysokie?
  • Co zmieniłoby dla Polski odblokowanie pieniędzy ze środków unijnych?
  • Obszar energetyki i świata cyfrowego. Co musi się zmienić, by inwestowanie w tych obszarach stało się znacznie bardziej opłacalne?

 

Rok 2021 był dla wielu giełd dla akcji rokiem doskonałym. Na Wall Street indeks S&P 500 zyskał 27 proc., niemiecki XETRA DAX zyskał 16 proc., w Indiach BSE SENSEX zyskał 21 proc. i nawet bardzo ostatnio słaby WIG20 zyskał 14 proc. (po trzech latach spadków), ale mniejsze spółki zachowały się zdecydowanie lepiej – MWIG40 zyskał 33 proc., a SWIG80 wzrósł o 25 proc. 

Tzw. rajd św. Mikołaja, czyli kończąca rok zwyżka indeksów na Wall Street, jest, jeśli chodzi o czas trwania, różnie definiowany, ale np. cytowani przez MarketWatch analitycy mówią, że jest to okres ostatniego tygodnia roku i dwóch pierwszych sesji w styczniu. I rzeczywiście był to dobry czas dla rynku akcji. W Warszawie indeksy ruszyły do góry przed świętami i WIG20 przez 10 kolejnych sesji zyskiwał, a potem po małej korekcie nadal rósł. 

Bardzo pomagało GPW zachowanie sektora bankowego, który odrabiał listopadowo–grudniowe straty czekając na podwyżki stóp procentowych. Z tego też powodu zyskiwał złoty. Nie można się dziwić, że oczekiwano kolejnej podwyżki stóp, bo przecież inflacja w grudniu 2021 r. sięgnęła 8,6 proc. Co prawda zapowiada się też, że „tarcza antyinflacyjna” numer jeden i dwa będzie w pierwszym półroczu tłumiła inflację, ale pozostanie ona na bardzo wysokim poziomie.

I rzeczywiście już w pierwszych dniach stycznia Rada Polityki Pieniężnej podniosła stopę referencyjną z poziomu 1,75 na 2,25 proc. 

Złotemu dodatkowo pomogła konferencja prasowa Adama Glapińskiego, szefa NBP. Podczas tej konferencji powiedział on, że będzie na kolejnym posiedzeniu RPP głosował za podwyżką o 50 pb, a stopy na poziomie ok. 3 proc. nie zaszkodzą gospodarce. Z tego wniosek, że przed nami są jeszcze dwie podwyżki stóp – być może do poziomu 3,25 proc. Zakładam, że od tego momentu zacznie się czekanie na spadek inflacji, czego ja ciągle oczekuję w drugiej połowie roku.  

Prezes NBP jest jednak tylko jednym z 10 członków Rady, której skład bardzo się zmieni już w styczniu–marcu. Wtedy kończy się kadencja sześciu członów Rady, a kolejnych dwóch w końcu roku. Należy jednak założyć, że członkowie Rady desygnowani przez Senat będą „jastrzębiami”, co zwiększy ich siłę w RPP. Myślę, że Rada rzeczywiście będzie jeszcze dwa razy stopy podnosiła. 

Wielki bilans Fed

Wróćmy na Wall Street. Po zakończeniu rajdu...

 

Ten artykuł jest dostępny
tylko dla zalogowanych

Zaloguj się Zarejestruj

Kontakt

My Company Polska wydanie 2/2022 (77)

Więcej możesz przeczytać w 2/2022 (77) wydaniu miesięcznika „My Company Polska”.


Zamów w prenumeracie

ZOBACZ RÓWNIEŻ