Amazon wprowadził mental-budki AmaZen. Chce pomóc utrzymać dobre zdrowie psychiczne

Choć Amazon ma jak najbardziej dobre intencje, a same rozwiązanie wydaje się interesujące, AmaZen póki co stało się pośmiewiskiem. 

W ostatnich miesiącach Amazon spotkał się z ostrym sprzeciwem z powodu czegoś, co można określić "kwestiami etycznymi w miejscu pracy". W sieci znajdziemy sporo artykułów na temat krytyki Amazona, że firma niezbyt fair traktuje pracowników.

Tymczasem obecnie Amazon wprowadził AmaZen, czyli coś, co określane jest "indywidualnymi stacjami interaktywnymi". Jest to mniejszy projekt realizowany w ramach większego programu BHP o nazwie WorkingWell, który firma ogłosiła na początku maja br. Amazom bez wątpienia chce zwiększyć zadowolenie swojego personelu.

Wywiad: Stachursky

Amazon AmaZen ma na celu "przeprowadzić pracowników przez praktyki uważności [mindfulness - red.] podczas pracy. Pracownicy mogą odwiedzać stacje AmaZen i oglądać krótkie materiały wideo przedstawiające działania na rzecz dobrego samopoczucia, pozytywne afirmacje, uspokajające sceny z dźwiękami i sesje medytacyjne z przewodnikiem". 

W oświadczeniu firmy czytamy ponadto, że "dbanie o siebie jest ważne, a AmaZen daje mi okazję, by po prostu zatrzymać się i przegrupować, co pomaga mi lepiej pracować". To wypowiedź Katie Miller, pracownika centrum realizacji zamówień Amazon w Ohio. "Kiedy korzystam z tej stacji, wracam do pracy bardziej skoncentrowana i ma to trwały wpływ na resztę mojego dnia"- dodaje Miller. 

Zobacz: Zdjęcia z Marsa

W swoim komunikacie Amazon nie podał zbyt wielu szczegółów, ale wygląda na to, że stacje powstały przy współpracy z firmą Zenbooth. To firma produkująca i sprzedająca całą gamę produktów przeznaczonych do przestrzeni biurowej. Model pokazany na zdjęciu to Zenbooth Solo, który kosztuje 3795 dol. Zenbooth wymienia Ubera, Grammarly, Pandorę, Shopify i Dropboksa jako firmy, które są już wśród zadowolonych klientów.