Podwyżki dla pracowników Kauflandu. Sieć uniknie strajku?

Podwyżki dla pracowników Kauflandu

Sieć Kaufland zapowiedziała podwyżki dla pracowników. 

— Ponad 12 tys. pracowników Kaufland zatrudnionych na stanowisku sprzedawca/kasjer oraz pracownik porządkowy otrzyma od 1 stycznia 2026 r. wyższe wynagrodzenie. Od marca 2026 r. podwyżki otrzymają pracownicy na innych stanowiskach w marketach i logistyce — informuje Jakub Mazur z biura prasowego Kaufland, cytowany przez Fakt. Padły konkretne kwoty - od stycznia 2026 roku wynagrodzenie na stanowiskach sprzedawca/kasjer oraz pracownik porządkowy wraz z dodatkami ma wynieść od 5 300 złotych do 6200 zł brutto. Kolejna tura podwyżek ma wejść w życie w marcu 2026 roku. Kaufland zapowiada też podwyżki dla pozostałych pracowników sieci, o czym będzie jeszcze informować. 

Planowany strajk

Przypomnijmy, w niedzielę 14 grudnia w godzinach 12-14 planowany jest strajk. Związkowcy z OPZZ Konfederacja Pracy domagają się natychmiastowych podwyżek wynagrodzeń o 1,2 tys. zł brutto dla każdego pracownika Kauflandu. Wśród postulatów znalazły się także kwestie dotyczące poszanowania praw pracowniczych oraz wolności związkowej. Związek zawodowy od wielu miesięcy prowadzi spór zbiorowy z Kauflandem.  

Kaufland zaprasza na zakupy

Czy w związku z podwyżkami strajk zostanie odwołany? Na stronie internetowej Kauflandu możemy znaleźć oświadczenie sieci. 

W związku z informacjami pojawiającymi się w przestrzeni publicznej na temat zapowiadanego przez jeden ze związków zawodowych strajku ostrzegawczego oraz możliwych, dwugodzinnych zakłóceń w funkcjonowaniu niektórych sklepów w najbliższą niedzielę handlową, chcemy zapewnić, że 14 grudnia wszystkie sklepy sieci Kaufland będą otwarte i będą funkcjonować w swoich standardowych godzinach pracy - czytamy.

Mimo tego zapewnienia nie można jednoznacznie wykluczyć opcji, że strajk się odbędzie. Z relacji związkowców wynika, że zapowiadana podwyżka wyniesie 200 zł brutto, a nie postulowane 1200 zł brutto. Jak mówi wp.pl Wojciech Jendrusiak, przewodniczący Międzyzakładowej Organizacji OPZZ Konfederacja Pracy w Kauflandzie, Biedronce, Dino, ALDi i Rossmann, związkowcy nie mają sygnału, by pracownicy mieli zrezygnować ze strajku, tylko dlatego że zapowiedziano podwyżki. – Jeśli dyrektorzy usiądą na kasach, to być może w jakiś sposób te sklepy będą działały. Strajk ma wymiar ogólnopolski i wierzymy, że pracownicy – zwłaszcza po doniesieniach o podwyżkach, których nie przyjęli entuzjastycznie – przystąpią do strajku – mówił w rozmowie z WP.