Kontrole ZUS na L4. Rekordowe 640 tys. zł wstrzymanych świadczeń

Od początku 2025 roku inspektorzy ZUS zyskali znacznie szersze kompetencje w kontrolach zwolnień lekarskich. Najważniejsze zmiany to:
- prawo do niezapowiedzianych wizyt w miejscu zamieszkania pracownika,
- weryfikacja aktywności zawodowej podczas trwania zwolnienia,
- możliwość wielokrotnego powtarzania kontroli w przypadku nieobecności kontrolowanego.
Wcześniej kontrole miały bardziej ograniczony charakter, co pozwalało niektórym osobom na unikanie weryfikacji przez ZUS.
ZUS może zatrzymać wypłatę świadczenia za wykonywanie pracy zarobkowej podczas zwolnienia - najczęstszy powód wstrzymania świadczeń, niezgodność miejsca pobytu z adresem wskazanym w dokumentacji, niewłaściwe wykorzystywanie zwolnienia - aktywność niezgodna z zaleceniami lekarza oraz brak współpracy podczas kontroli lub całkowite jej unikanie.
Kontrole mogą się powtarzać
Nowe przepisy pozwalają kontrolerom ZUS na wielokrotne próby skontaktowania się z osobą przebywającą na zwolnieniu lekarskim. Jeśli podczas pierwszej wizyty kontroler nie zastanie chorego w miejscu zamieszkania, może powtórzyć próbę w kolejnych dniach.
Podczas spotkania z kontrolerem pracownik musi wyjaśnić:
- powód ewentualnej nieobecności podczas wcześniejszych wizyt,
- gdzie przebywał w czasie zwolnienia,
- czy przestrzega zaleceń lekarskich.
Szczególnie istotne jest to w przypadku zwolnień, gdzie lekarz zalecił pozostanie w miejscu zamieszkania.
Konsekwencje finansowe nieprawidłowości
ZUS stosuje różne sankcje w zależności od tego, kiedy wykryje nieprawidłowości:
- wstrzymanie wypłaty zasiłku chorobowego,
- konieczność wyjaśnienia okoliczności,
- żądanie zwrotu pełnej kwoty zasiłku,
- możliwość naliczenia odsetek.
Donosy i samodemaskowanie
ZUS otrzymuje informacje o nieprawidłowościach również od współpracowników zgłaszających podejrzenia, sąsiadów obserwujących aktywność chorego, a nawet członków rodziny w konflikcie z kontrolowanym.
Zdarza się też, że osoby same się demaskują - jak w przypadku mężczyzny, który przyszedł do ZUS i przyznał, że chce otrzymać 100 proc. zasiłku chorobowego po wypadku w pracy podczas ważnego zwolnienia lekarskiego.