Inflacja w USA mniejsza niż oczekiwano. W Polsce nadal rekordowa

CPI (consumer price index), czyli indeks cen towarów i usług konsumpcyjnych, wzrósł w lipcu o 8,5% w porównaniu z rokiem poprzednim. To poniżej oczekiwań, głównie ze względu na spadające ceny energii. Analitycy oczekiwali wzrostu na poziomie 8,7%, natomiast w czerwcu CPI dla USA wynosiło 9,1%. 

Jest jeszcze bazowy CPI (core CPI), który wyłącza zmienne ceny żywności i energii. Ten wskaźnik wzrósł o 5,9% w skali roku i 0,3% miesięcznie, wobec prognozowanych 6,1% i 0,5%. Raport CPI okazał się dobrą wiadomością dla pracowników, którzy odnotowali wzrost płac realnych na poziomie 0,5% miesięcznie. Zarobki ciągle nie potrafią nadążyć za inflacją, ale ta przynajmniej trochę wyhamowała. 

Sprawdź: Side Hustle

W ujęciu miesięcznym ceny utrzymywały się na stałym poziomie, ponieważ ceny energii ogólnie spadły o 4,6%, a benzyny o 7,7%. To zrównoważyło wzrost cen żywności o 1,1% w skali miesiąca i wzrost kosztów schronienia o 0,5%. 

Nawet przy niższych niż oczekiwano danych presja inflacyjna pozostaje silna. Skok indeksu żywności sprawił, że 12-miesięczny wzrost wynosi 10,9%, co daje nam najszybsze tempo od 1979 r. Cena masła wzrosła w ciągu ostatniego roku o 26,4%, jaj o 38%, a kawa jest droższa o ponad 20%. Warto dodać, że w sklepach różnice są często jeszcze wyższe. 

Polska nadal z rekordową inflacją 

Rynki pozytywnie zareagowały na raport, zwłaszcza rynek kryptowalut, gdzie w krótkim czasie niektóre tokeny odnotowały wzrost rzędu 10, a nawet 20% i więcej. Jeśli ktoś "obstawil" niższą inflację, mógł w zasadzie w ciągu kilkudziesięciu minut znacznie zwiększyć swój portfel giełdowy. 

Zobacz: Faktura bez VAT

Niestety, w Polsce inflacja nadal jest bardzo wysoka, a dodatkowo niektóre kraje zaczynają osiągając lepsze wyniki niż my. Choć obecnie inflacja wynosi 15,5% (zamiast 15,6% z poprzedniego miesiąca), w rankingu spadliśmy na jeszcze niższe miejsca i jest u nas nawet gorzej niż w Rosji, gdzie inflacja wyniosła 15,1%. Dodajmy, że w czerwcu inflacja w Rosji wynosiła 17,1%. 

Gorzej od nas jest tylko w Argentynie (inflacja 64%), Turcji (79,6%) i Wenezueli (167%).