Frankowiczów czekają nowe wyzwania podatkowe. Jak uniknąć dopłaty do podatku?

Frankowicze
Ważne jest, by skonsultować się z prawnikiem lub doradcą podatkowym. / fot. Pixabay
Frankowicze, którzy skorzystali z ulgi odsetkowej na mieszkanie lub dom i jednocześnie unieważnili swoje umowy kredytowe, stają przed nowym problemem podatkowym. Fiskus domaga się zwrotu odliczonych wcześniej kwot, co może skutkować koniecznością zapłaty wysokiego podatku nawet za wiele lat wstecz.

Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!

Kredytobiorcy, którzy w przeszłości korzystali z ulgi odsetkowej obowiązującej w latach 2002–2006, a następnie uzyskali unieważnienie swoich umów frankowych, mogą mieć obowiązek zwrotu wcześniej odliczonych odsetek. Wynika to z faktu, że w momencie zwrotu tych środków przez bank, stają się one dochodem podlegającym opodatkowaniu. Art. 45 ust. 3a ustawy o PIT nakłada obowiązek doliczenia zwróconych odsetek do podstawy opodatkowania w roku, w którym bank dokonał zwrotu.

Jak zauważa na łamach wnp.pl Aleksander Łożykowski, były dyrektor Departamentu Podatków Dochodowych w Ministerstwie Finansów, nie ma znaczenia, że ulga była rozliczana nawet dwie dekady wcześniej. Ważne jest to, kiedy bank oddał odsetki. Przykładem może być sytuacja podatniczki, która w 2004 roku zaciągnęła kredyt we frankach szwajcarskich, a z ulgi korzystała od 2007 do 2022 roku. Dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej (KIS) potwierdził, że zwrócone przez bank odsetki muszą zostać doliczone do dochodu w zeznaniu za rok zwrotu.

Zwrot odsetek bez przedawnienia

Choć prawo podatkowe przewiduje przedawnienie zobowiązań po upływie pięciu lat od końca roku podatkowego, w przypadku ulgi odsetkowej przedawnienie nie następuje zgodnie z tym terminem. Kluczowy jest rok zwrotu środków przez bank, a nie czas rozliczania ulgi. Oznacza to, że jeśli bank odda odsetki w 2024 roku, to podatek od tych środków może być egzekwowany aż do 2030 roku.

Wysokie koszty dla podatników

Kwoty do zwrotu mogą być znaczące, zwłaszcza że ulga odsetkowa pozwalała na odliczenia w wysokości nawet kilkuset tysięcy złotych. Limit ulgi wzrastał z biegiem lat – w latach 2002–2007 wynosił 189 tys. zł, a w latach 2011–2018 osiągnął 326 tys. zł. Zwrot tak dużych kwot do dochodu może oznaczać konieczność zapłaty podatku w wysokości sięgającej nawet kilkudziesięciu tysięcy złotych.

Dlaczego fiskus żąda zwrotu ulgi

Skarbówka argumentuje, że unieważnienie umowy kredytowej oznacza traktowanie jej tak, jakby nigdy nie została zawarta. W konsekwencji nie było podstaw do naliczania odsetek, a więc także do korzystania z ulgi odsetkowej. Podobne zasady obowiązują w przypadku ugód – jeśli bank zwraca odsetki odliczone wcześniej w PIT, podatnik musi skorygować swoje zeznanie podatkowe.

Dyrektor KIS zaznaczył, że rozporządzenie ministra finansów zwalniające z podatku umorzone wierzytelności związane z kredytami hipotecznymi nie obejmuje odsetek, które były przedmiotem ulgi odsetkowej. Zdaniem fiskusa podatnicy nie mogą korzystać z podwójnej korzyści – raz poprzez ulgę, a drugi raz poprzez brak opodatkowania zwróconych odsetek.

Ugody z bankami mogą być rozwiązaniem

Jak wskazuje Aleksander Łożykowski, odpowiednio skonstruowana ugoda z bankiem może pozwolić uniknąć konieczności zwrotu ulgi odsetkowej. Jeśli bank w ramach ugody zwróci wyłącznie kapitał lub nieskapitalizowane odsetki, podatnik nie będzie musiał korygować swojego PIT. Jednak takie sytuacje wymagają dokładnej analizy i negocjacji z bankiem.

Przykładem może być przypadek opisany w interpretacji KIS nr 0113-KDIPT2-2.4011.464.2024.2.AKU, gdzie bank umorzył jedynie pozostały do spłaty kapitał oraz skapitalizowane odsetki, a nie dotknął odsetek już zapłaconych. W takiej sytuacji podatnik nie musiał zwracać ulgi.

Co mogą zrobić frankowicze

Osoby korzystające z ulgi odsetkowej, które rozważają unieważnienie umowy kredytowej lub zawarcie ugody, powinny dokładnie przeanalizować swoje zobowiązania podatkowe. Ważne jest, by przed podjęciem decyzji skonsultować się z prawnikiem lub doradcą podatkowym. Warto również wystąpić o indywidualną interpretację podatkową, aby uniknąć ryzyka błędnych rozliczeń.

Czy minister finansów wprowadzi nowe przepisy

Eksperci sugerują, że problem można by rozwiązać poprzez nowe rozporządzenie ministra finansów, które zwolniłoby zwrot odsetek z obowiązku podatkowego. Aleksander Łożykowski podkreśla, że takie rozwiązanie mogłoby uwzględniać szczególną sytuację Frankowiczów, którzy często zostali poszkodowani przez banki. Na razie jednak podatnicy muszą liczyć się z obowiązkiem zwrotu ulgi odsetkowej, jeśli bank zwróci im odliczone wcześniej odsetki.

Dla wielu Frankowiczów oznacza to kolejną trudną batalię – tym razem nie z bankiem, lecz z fiskusem.

ZOBACZ RÓWNIEŻ