Chipsy będą droższe? Lewica proponuje "podatek tłuszczowy"
W środę przedstawiciele lewicy mówi m.in. o propozycji likwidacji składki zdrowotnej. Zamiast tego finansowanie służby zdrowia pokrywałyby wpływy z podatku zdrowotnego (12 proc. i kwota wolna od podatku 30 tys. zł), akcyzie (80 proc. akcyzy trafiłoby do NFZ) oraz podatku tłuszczowym płaconym przez duże korporacje.
Podatek tłuszczowy
W rozmowie na antenie Radia Zet rzecznik Lewicy Łukasz Michnik mówił o podatku tłuszczowym i wyjaśnił, jak miałby on działać. Otóż miałby on objąć produkty niezdrowe typu mrożone pizze, fast foody typu chipsy czy krakersy. Czy oznacza to wyższe ceny dla kupujących?
Michnik wskazał dwie opcje. "Jeden ze scenariuszy jest taki, że część producentów będzie formułować swoje produkty w bardziej zdrowy sposób. Drugi jest taki, że rzeczywiście podniosą ceny swoich napojów czy krakersów, mrożonych pizz" - tłumaczył rzecznik.
Leczenie otyłości generuje spore koszty
Lewica zwraca uwagę na pogarszające się zdrowie Polaków - prawie dwie trzecie dorosłych już boryka się z nadwagą i otyłością. Szacowane koszty leczenia chorób, do których przyczyniła się otyłość (takich jak choćby cukrzyca typu 2, choroby woreczka żółciowego, zwyrodnienia kolan czy niealkoholowe stłuszczenie wątroby) już 5 lat temu wynosiły 3 mld 539,4 mln zł. Dla porównania, jeszcze 10 lat wcześniej to było 1 mld 218,7 mld zł, czyli niemal trzykrotnie mniej.
Luka w budżecie NFZ
W 2025 roku w budżecie NFZ zabrało ok. 14-15 mld zł, a w 2026 roku ta kwota ma wzrosnąć do 23 mln zł, choć Ministerstwo Zdrowia przewiduje oszczędności i dodatkowe środki (np. z Funduszu Medycznego), które być może zmniejszą ją do poziomu około 13 mld zł. Trzeba zaznaczyć, że plany Lewicy są dopiero na etapie projektów.
KUPS: Nowy podatek cukrowy zagrozi sadownikom - będziemy płacić za cukier z owoców
Ministerstwo zdrowia z resortem finansów planują opodatkować opłatą cukrową m.in. nektary, soki wzbogacone witaminami i napoje z co najmniej 20 proc. zawartością soku z owoców czy warzyw. Zdaniem Krajowej Unii Producentów Soków to szkodliwe plany, które doprowadzą do kolejnych podwyżek.