Calamari pomaga zarządzać nieobecnościami i ewidencją czasu pracy. Co planuje startup? [WYWIAD]

Calamari
Calamari / Fot. materiały prasowe
Będziemy obecni w Polsce i za granicą. Zamierzamy pracować nad silnymi partnerstwami, dlatego planujemy kilka kampanii edukacyjnych, aby pokazać organizacjom, jak w pełni wykorzystać potencjał automatyzacji oraz optymalizacji procesów HR - zapowiada w rozmowie z mycompanypolska.pl Kamil Wojewoda, co-founder Calamari.

Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!

Startup oferuje profesjonalny i nowoczesny program online do zarządzania nieobecnościami i ewidencji czasu pracy. – Zastąp zgłoszenia e-mail, arkusze kalkulacyjne i papierowe podania elastycznym narzędziem do elektronicznych wniosków urlopowych – opowiadają o swoich funkcjonalnościach przedstawiciele spółki. Co ważne, Calamari synchronizuje się z innymi narzędziami HR takimi jak Slack, Asana, Basecamp czy Jira.

Firma działa obecnie w ponad 100 krajach – choć rośnie liczba klientów z Polski, w przychodach Calamari wciąż dominują zagraniczne podmioty.

O planach spółki oraz branży HR rozmawiamy z Kamilem Wojewodą, co-founderem Calamari.

Na czym polega największa innowacyjność Calamari? 

Jesteśmy zintegrowani z największymi dostawcami narzędzi do komunikacji wewnątrz firmowej takimi jak Slack, MS Teams i Google. Umożliwia to zgłaszanie urlopów oraz mierzenie czasu pracy bezpośrednio przez firmowy komunikator. Nasze rozwiązanie przynosi wartość organizacjom poprzez błyskawiczne wdrożenie i szybkie usprawnienia wybranych procesów, bez konieczności całkowitej reorganizacji wielu procedur w firmie – co często towarzyszy wdrażaniu systemów ERP czy HRIS. Nieustannie rozwijamy ofertę, wprowadzając nowe funkcje w oparciu o opinie klientów i wykorzystując nowoczesne technologie, które realnie ułatwiają pracę. Przykładowo jako jedni z pierwszych na świecie wprowadziliśmy funkcjonalność "Out of Office" opartą o integrację z kalendarzem Google, która jest doskonałym przykładem takiej innowacji. 

Na czym polega? 

Umożliwia automatyczne odrzucanie zaproszeń na spotkania w kalendarzu Google podczas nieobecności pracownika w pracy. 

Jak ważne w HR stały się technologie?

Pandemia COVID-19 znacząco przyspieszyła transformację cyfrową, zmuszając działy HR do adaptacji do nowych metod pracy, takich jak praca zdalna czy hybrydowa. Zarządzanie geograficznie rozproszonymi zespołami stało się codziennością. HR musiało znaleźć narzędzia i metody na efektywne rekrutowanie, onboardowanie, rozwijanie i utrzymywanie pracowników na odległość. Technologie HR - takie jak Calamari - oraz platformy dla mniejszych firm, stały się kluczowe w zapewnieniu ciągłości działania firmy i wsparcia dla pracowników, znajdując ostatecznie swoje miejsce w budżetach organizacji. Warto różnicować obszary działania HR na 'miękkie', takie jak rekrutacja, zaangażowanie, ocena pracownicza i benefity, oraz 'twarde', obejmujące dane pracownicze, urlopy czy ewidencję czasu pracy. Nasze obserwacje i doświadczenia pokazują, że firmy często automatyzują procesy 'twarde', aby skupić więcej uwagi na 'miękkich' aspektach, czyli na czynniku ludzkim i budowaniu relacji. Ciekawe, że w przesiąkniętej technologią rzeczywistości, narzędzia wykorzystywane przez pracowników do codziennego wykonywania zadań stały się nie tylko benefitem, ale również narzędziem do budowania wizerunku pracodawcy. 

Czy polskie firmy wiedzą jak zatrudniać? Robią to dobrze? 

Prowadzę procesy rekrutacyjne w Calamari i potwierdzam, że zatrudnianie jest dużym wyzwaniem, z którym borykają się obecnie polskie firmy. Znalezienie pracownika, który będzie pasował do zespołu, często zajmuje dużo czasu. Dla firm, które nie mogą sobie pozwolić na długotrwałe poszukiwania, pozostaje akceptacja ryzyka popełnienia błędów rekrutacyjnych, co może wiązać się z realnymi stratami finansowymi. Dodatkowym problemem jest niedostatecznie efektywny onboarding nowych pracowników. 

To znaczy? 

Wciąż zbyt wiele firm „rzuca” nowych pracowników na głęboką wodę, oczekując od nich natychmiastowej efektywności bez odpowiedniego wsparcia. To prowadzi do frustracji, niskiego zaangażowania, a w efekcie do wysokiej rotacji pracowników, co generuje dodatkowe koszty dla firm, związane z ciągłym rekrutowaniem i szkoleniem nowych osób. Rotacja ma wiele przyczyn, jedną z nich bywa brak wsparcia pracownika w trakcie onboardingu oraz codziennej pracy z odpowiednim zestawem narzędzi – takie trochę podcinanie skrzydeł w drodze do efektywności i przyjemnego miejsca pracy. W Calamari oferujemy narzędzia usprawniające HR: dzięki automatyzacji procesów związanych z ewidencją czasu pracy, digitalizacji wniosków urlopowych oraz lepszemu obiegowi dokumentów w firmie, pracownicy działów HR mogą skupić się na budowaniu lepszej kultury organizacyjnej, usprawnianiu procesów rekrutacyjnych oraz planowaniu przyszłych działań.

Które rynki są obecnie szczególnie perspektywiczne dla Calamari? 

Od pierwszego dnia myślimy i działamy globalnie, więc wystartowaliśmy ze stroną i produktem tylko w języku angielskim. Obecnie mamy klientów w ponad 100 krajach. W szczególności skupiamy się na rynkach otwartych na nowe technologie. Ale w naszych działaniach nie chodzi o kraj, w którym jest siedziba klienta – chodzi o to, jak możemy usprawnić ich procesy jeśli np. pracują zdalnie, mają politykę nieobecności, korzystają z narzędzi, z którymi mamy świetne integracje, czy też chcą się otwierać na pracowników w innych krajach i strefach czasowych. Te wszystkie elementy wspieramy w naszym produkcie i okazuje się, że podobne wyzwania związane ze zbieraniem i udostępnianiem informacji o pracownikach i ich pracy mają przedsiębiorstwa niezależnie od miejsca działalności. Polska jest dla nas szczególnie atrakcyjna ze względu na znajomość lokalnego prawa pracy, specyfiki kulturowej oraz relacji, które najlepiej budujemy z ludźmi podobnymi do nas, czyli – jak już wspomniałem – otwartymi na nowe technologie i usprawnienia w ich codziennej pracy. Będziemy obecni w Polsce i za granicą. Zamierzamy pracować nad silnymi partnerstwami, dlatego planujemy kilka kampanii edukacyjnych, aby pokazać organizacjom, jak w pełni wykorzystać potencjał automatyzacji oraz optymalizacji procesów HR. Chcemy upraszczać HR i procesy związane ze zbieraniem i współdzieleniem informacji o pracownikach oraz ich pracy, aby uwolnić czas każdego pracownika, działów HR i właścicieli. 

Na czym więc będzie skupiać się w najbliższych miesiącach? 

Będziemy oferować najlepsze na świecie integracje z narzędziami wykorzystywanymi do komunikacji wewnątrzfirmowej, tak aby Calamari było zawsze pod ręką. Jesteśmy bootstrapem, więc mówiąc kolokwialnie, naszymi inwestorami są klienci. Planujemy pozyskać wielu nowych inwestorów tego typu, zmieniając ich w ambasadorów, ponieważ zadowoleni ze współpracy klienci często polecają nas dalej.

Najlepsze polskie HRTechy

Calamari znalazło się w naszym zestawieniu najlepszych polskich HRTechów. Materiał jest dostępny w marcowym wydaniu "My Company Polska" oraz TUTAJ.

ZOBACZ RÓWNIEŻ