Szokująca mikrokawalerka na Podhalu. Życie na 6 m2 w piwnicy

W ostatnich latach rynek nieruchomości w Polsce doświadcza dynamicznych zmian, a jednym z najbardziej kontrowersyjnych zjawisk stały się tzw. mikrokawalerki. Są to lokale mieszkalne o minimalnej powierzchni, często nieprzekraczającej kilkunastu metrów kwadratowych. Funkcjonują dzięki lukom w prawie, bo minimalna wielkość mieszkania zgodnie z prawem powinna mieć powierzchnię użytkową nie mniejszą niż 25 m2. W innym wypadku mała przestrzeń może mieć negatywne konsekwencje m.in. dla zdrowia człowieka.
Ostatni przypadek z Nowego Targu, gdzie komórka lokatorska o powierzchni zaledwie 6 m² została przekształcona w mieszkanie na wynajem, wywołał burzliwą dyskusję na temat patologii w mieszkalnictwie, którą generują wysokie ceny mieszkań, marże deweloperów i najdroższe kredyty w Europie.
Przekształcenie piwnicy w mikrokawalerkę
Na Osiedlu Polana Szaflarska w Nowym Targu doszło do nietypowej sytuacji. Jeden z właścicieli mieszkań zdecydował się na adaptację przynależnej do lokalu komórki lokatorskiej o powierzchni 6 m² na samodzielne mieszkanie. Po wyposażeniu jej w podstawowe sprzęty, takie jak łóżko, aneks kuchenny i łazienkę, lokal został wystawiony na wynajem. Jego próba zarobienia dodatkowych pieniędzy zakończyła się sukcesem i wkrótce mieszkańcy bloku zdali sobie sprawę, że z piwnicy dobiegają dźwięki świadczące o tym, że ktoś na stale zamieszkuje jedną z komórek lokatorskich - przytacza Gazeta Wyborcza.
Deweloper odpowiedzialny za budowę osiedla twierdzi, że nie miał wiedzy o takiej adaptacji i podkreśla, że komórki lokatorskie nie są przeznaczone do celów mieszkalnych - informuje portal Interia. Warto wspomnieć, że światło dzienne często w ogóle nie dociera do takich pomieszczeń, a jeśli już to wpada do niego na krótki czas w ciągu doby. Nie mówiąc o innych problemach, jak wilgoć, chłód czy stężenie spalin (komórki lokatorskie często są połączone z garażami podziemnymi).
"Patodeweloperka" i "chciwość Górali"
Informacja o wynajmie 6-metrowej mikrokawalerki szybko obiegła media, wywołując falę komentarzy i dyskusji na temat standardów mieszkaniowych w Polsce. Wielu internautów wyrażało oburzenie, nazywając takie praktyki "patodeweloperką" i wskazując na brak odpowiednich regulacji prawnych, które zapobiegałyby takim sytuacjom. Jednak w tej sprawie to nie deweloperzy próbowali zarobić na wynajmie, a właściciel mieszkania, do którego komórka lokatorska należała.
Komentujący artykuł Tygodnika Podhalańskiego zauważali, że w obliczu rosnących cen nieruchomości i wynajmu, nawet tak małe lokale znajdują chętnych najemców-desperatów. Padały też komentarze o skłonności Podhalan do zarobku na turystach ze wszelką cenę. Wynajem piwnicy na nocleg, według komentujących, miał być symbolem "góralskiej chciwości". Jednak trudno sobie wyobrazić, by jakikolwiek turysta chciał tak spędzić urlop.
Minimalne standardy powierzchni mieszkalnej
W Polsce obowiązują przepisy określające minimalną powierzchnię użytkową dla lokali mieszkalnych. Przypomnijmy informację z początku artykułu: zgodnie z rozporządzeniem Ministra Infrastruktury, najmniejsze mieszkanie powinno mieć co najmniej 25 m². Adaptacja pomieszczeń o mniejszej powierzchni na cele mieszkalne jest niezgodna z prawem i może stanowić zagrożenie dla zdrowia i bezpieczeństwa mieszkańców. W przypadku nowotarskiej mikrokawalerki, lokal nie spełnia tych wymogów, co rodzi pytania o skuteczność nadzoru budowlanego i egzekwowanie przepisów.
Przyczyny popularności mikrokawalerek
Dla wielu osób, zwłaszcza młodych mikrokawalerki stanowią jedyną dostępną finansowo opcję zamieszkania w atrakcyjnych lokalizacjach. Przypomnijmy, że w Polsce 17 mln osób, żyje poniżej tzw. minimum socjalnego. Niemal połowa narodu mierzy się trudnościami codziennego życia nie mając szans w starciu ich pensji z inflacją. Dlatego część osób, które faktycznie zakupiły mikrokawalerki od deweloperów broni swojej decyzji i uważa, że był to jedyny sposób na usamodzielnienie się i np. wyprowadzkę od rodziców.
Przypadek z Nowego Targu uwypukla potrzebę wprowadzenia bardziej precyzyjnych regulacji dotyczących minimalnych standardów mieszkaniowych oraz skuteczniejszego ich egzekwowania.