Startupy od zadań specjalnych: Najlepsze polskie HRTechy

Innential
InnentiaL wspiera tworzenie procesów, które pomagają rozwijać największe talenty technologiczne. Fot. mat. pras.
HRtech staje się rynkiem coraz bardziej zróżnicowanym – rozwiązania polskich startupów nie tylko usprawniają procesy rekrutacyjne, ale również ułatwiają dbanie o rozwój pracownika. Branża ma przed sobą ogromne perspektywy.
ARTYKUŁ BEZPŁATNY

z miesięcznika „My Company Polska”, wydanie 6/2023 (93)

Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!

HR stał się trochę działem od zadań specjalnych – przyznał jakiś czas temu na naszych łamach Andrzej Kubisiak z Polskiego Instytutu Ekonomicznego. Trudno się z tą tezą nie zgodzić - eksperci przekonują, że w branży IT zatrzymanie pracownika na dłużej niż dwa lata jest sporym sukcesem, a rekrutacje potrafią trwać nawet kilkanaście miesięcy. – Dla kandydatów coraz większe znaczenie mają wszelkie benefity, dlatego w tym obszarze firmy mogą budować swoją konkurencyjność na rynku pracy – nielimitowane urlopy czy dostęp do innowacyjnych narzędzi pracy może kogoś skłonić do podjęcia zatrudnienia w konkretnym przedsiębiorstwie. Nie zazdroszczę HR-owcom, bo w obecnych kryzysowych czasach zatrzymanie pracownika to ogromne wyzwanie – komentuje Aleksandra Bis, współzałożycielka Dare IT. – Wiele zależy od tego, jak właściciele firm traktują swoich HR-owców. Przewagę mają na pewno te przedsiębiorstwa, w których działy HR są solidnie umocowane, mówią językiem biznesu i podejmują decyzje oparte na danych, a nie wyłącznie własnej intuicji – dodaje Paulina Wardęga, CEO Heroify, czyli startupu, który znalazł się w poniższym zestawieniu.

Jak wynika z badania Gi Group Holding, ponad jedna trzecia firm planuje optymalizację swoich procesów jako sposób na zminimalizowanie skutków pogorszenia się sytuacji ekonomicznej. Wszystkie wyzwania sprawiają, że branża HR odważnie otwiera się na innowacje. Rynek zarządzania zasobami ludzkimi rośnie o kilkanaście procent rocznie, a jego wartość – w ujęciu globalnym – już za pięć lat może dojść do 50 mld dol.

Jednocześnie HRtech stał się niezwykle zróżnicowany – rozwiązania polskich start-

upów to nie tylko platformy rekrutacyjne, ale również aplikacje usprawniające zarządzanie organizacją czy dbające o dalszy rozwój pracownika. I właśnie tak kompleksowo chcemy patrzeć na rynek zarządzania zasobami ludzkimi – wyróżniliśmy więc rozwiązania i technologie wspierające zarówno przedsiębiorców, jak i samych pracowników. 

Czy czasy, kiedy HR był traktowany jako zło konieczne – czego najlepszym przykładem była postać Toby’ego w kultowym serialu „The Office” – minęły bezpowrotnie? Pewna nieufność wobec HR-owców zapewne stale występuje. Poniższe startupy sprawiają jednak, że współpraca z HR układa się coraz lepiej.

Innential

Za startupem stoi polsko-amerykański duet seryjnych przedsiębiorców – Kris Gunciarz i Daniel Carter od ponad 12 lat budują i skalują firmy technologiczne. 

- Widzieliśmy na własne oczy, jak trudnym zadaniem jest wspieranie rozwoju specjalistów technologicznych, a jednocześnie jak ważne są to działania z perspektywy organizacji, m.in. dlatego że pozwalają uniknąć kosztów związanych z ponownymi rekrutacjami. Mieliśmy też świadomość, 

że dostępne na rynku rozwiązania nie spełniały potrzeb dynamicznie rosnących firm. Stworzyliśmy więc narzędzie, które jest intuicyjne i łatwe w użyciu, a dzięki wykorzystaniu zaawansowanych technologii generatywnej AI oraz NLP pozwala tworzyć doświadczenia szkoleniowe dopasowane do indywidualnych potrzeb – tłumaczy Gunciarz.

Innential to działająca w modelu SaaS platforma pozwalająca organizacjom na mapowanie zasobów i potrzeb kompetencyjnych oraz definiowanie i monitorowanie ścieżek kariery pracowników. Dzięki rozwiązaniu można tworzyć spersonalizowane plany rozwoju, łączone następnie z treściami edukacyjnymi. Ponadto Innential oferuje bezpośredni dostęp do treści proponowanych przez ponad 50 dostawców (w tym platform edukacyjnych), co ułatwia pracownikom nabywanie nowych umiejętności, a zarządzającym - wspieranie rozwoju talentów w skoordynowany i skalowalny sposób. Jak przekonują pomysłodawcy projektu, ich narzędzie pozwala zwiększyć retencję 

– czyli zdolność organizacji do zatrzymania pracowników – o ponad 20 proc. – Naszym celem jest wsparcie firm w tworzeniu procesów, które pozwalają rozwijać i zatrzymywać najlepsze talenty technologiczne – przekonuje Daniel Carter. 

W kwietniu br. startup zamknął rundę finansową, zbierając niemal 4 mln zł. - Dla firm technologicznych praca z najlepszymi specjalistami jest kluczowa dla wzrostu, muszą więc zwracać szczególną uwagę na utrzymanie talentów w zespole. Innential zostało stworzone właśnie w tym celu – komentuje Marcel Animucki z funduszu bValue, który zainwestował w firmę Gunciarza i Cartera.

Vaqat

Daniel Robaczewski stworzył startup, który ma rozwiązać problem związany z nadgodzinami w korporacjach, firmach konsultingowych i startupach. Vaqat jest platformą łączącą menedżerów ze studentami, którym zlecane są pojedyncze zadania i projekty. Jak przekonuje Robaczewski, jego inicjatywa pomaga studentom stawiać pierwsze kroki na rynku pracy, a firmom ułatwia poszukiwanie talentów. - Tworząc Vaqat, chciałem pomóc innym uniknąć tego, przez co sam przechodziłem przez 10 lat kariery. Mam nadzieję, że będzie to platforma, na której wszystkie firmy będą rekrutować młode talenty na podstawie ich sprawdzonych już umiejętności, a dla studentów będzie to integralna część procesu wyboru przyszłych karier – wyjaśnia CEO startupu.

Vaqat przeprowadził już prawie 100 pilotażowych projektów w 15 państwach z największymi korporacjami, m.in.: Bain &  Company, OC&C, Altman Solon czy Artefact. Z platformy korzysta obecnie ponad 1600 studentów z 250 uniwersytetów na całym świecie. W styczniu startup zamknął pre-seedową rundę inwestycyjną, zbierając ponad 1,8 mln zł. – Dzięki finansowaniu rozwiniemy produkt i dotrzemy do większej liczby firm i studentów na całym świecie, co pozwoli nam zostać pierwszą platformą korzystającą z trendu „gig economy” w celach rekrutacyjnych – zapowiada Daniel Robaczewski.

Heroify

To platforma z tworzonymi na miarę testami kompetencji marketingowych i sprzedażowych, pozwalająca na szybkie i skuteczne zweryfikowanie umiejętności kandydatów jeszcze przed zaproszeniem ich na rozmowę kwalifikacyjną. Stworzenie testu zajmuje kilka minut – system analizuje ofertę pracy i na jej podstawie sugeruje kompetencje, które warto przetestować, oraz dobiera pytania, które pozwolą zrobić to najskuteczniej. Pytania zostały opracowane przez zespół ponad 30 ekspertów z wieloletnim międzynarodowym doświadczeniem. – W Heroify pokazujemy, jeszcze przed pierwszą rozmową kwalifikacyjną, czy kandydat ma kompetencje, których akurat potrzebuje pracodawca – wyjaśnia Paulina Wardęga, CEO Heroify.

Jak tłumaczą pomysłodawcy projektu, kandydaci teraz oczekują, by firmy traktowały ich fair i po przyjacielsku oraz dopasowały się do ich potrzeb. Jednak z feedbackiem po rozmowie kwalifikacyjnej wciąż jest spory problem. – Feedbackujemy za przedsiębiorstwa! Organizacje często nie mają czasu, by udzielać informacji zwrotnych. Ponadto trochę się boją, w jaki sposób zareagują kandydaci – czy np. nie wykorzystają takich informacji do pozwów – dodaje Wardęga.

Heroify aktywnie wdraża rozwiązania oparte na sztucznej inteligencji. – Przewiduję, że już po wakacjach będziemy w stanie dostarczać produkt spersonalizowany jak nigdy wcześniej – zapowiada CEO startupu.

Wellbee

Platforma w sprawny i precyzyjny sposób pomaga wybrać właściwego specjalistę osobom chcącym zadbać o własne zdrowie psychiczne. Dzięki współpracy z grupą blisko 150 wykwalifikowanych i zweryfikowanych ekspertów użytkownicy platformy mają dostęp nie tylko do bezpiecznego procesu psychoterapeutycznego prowadzonego w różnych nurtach, ale także do profesjonalnego coachingu, mentoringu oraz innych specjalistycznych świadczeń z zakresu zdrowia psychicznego i wellbeingu.

Ważnym elementem działalności Wellbee jest współpraca z klientami biznesowymi, wśród których znajdują się już m.in. międzynarodowe korporacje, tj. PwC, EY czy Canon. – Rozwijamy się coraz szybciej i wielokierunkowo, przy czym niezmiennie priorytetem jest dla nas dobro pacjentów i najwyższa jakość usług świadczonych przez naszych specjalistów. Rozbudowujemy dalej ofertę dla biznesu - cieszy nas fakt, że coraz więcej firm dostrzega, że wsparcie psychiczne dla pracownika to nie jest koszt, lecz inwestycja, która szybko się zwraca. Takie wsparcie jest istotne i nie powinno być traktowane przez pracodawców jako „benefit”, tylko coś, co przysługuje każdemu pracownikowi - wyjaśnia Dariusz Milewski, co-founder i CEO Wellbee.

Pod koniec ubiegłego roku firma pozyskała nowego inwestora – fundusz WP2 Investments wsparł inicjatywę kwotą 3,5 mln zł. – Demokratyzacja psychoterapii, dbanie o dobrostan i samorozwój z jednej strony oraz gotowość rynku na digitalizację i personalizację usług medycznych z drugiej strony powodują, że taka inwestycja jest realną odpowiedzią na prawdziwe ludzkie potrzeby – komentował wówczas Wojciech Pysiewicz, współzałożyciel WP2 Investments.

W najbliższych miesiącach Welbee planuje ekspansję na rynki zagraniczne.

Primetric

– Primetric to system, który pozwala menedżerom w małych i średnich firmach IT lepiej zarządzać biznesem. Ułatwia prognozowanie dostępności specjalistów oraz kontrolowanie statusu portfolio projektowego i jego rentowności. To jedyne źródło prawdy dotyczące tego, co dzieje się w trzech najważniejszych aspektach operacyjnych organizacji – wyjaśnia Arkadiusz Terpiłowski, współzałożyciel startupu.

Startup oferuje narzędzie działające w modelu SaaS pozwalające na kompleksowe zarządzanie firmą usługową z branży IT. Oprogramowanie umożliwia planowanie, śledzenie, a także prognozowanie rentowności projektów i organizacji. – Nasze narzędzie umożliwia firmom IT w szybki sposób alokować zespół pomiędzy projektami. Ponadto generujemy raporty dotyczące najważniejszych aspektów działalności firmy, jak również - dzięki logowaniu czasu pracy oraz budżetowaniu projektów - porównujemy plany z ich rzeczywistą realizacją – tłumaczą założyciele startupu. 

Gyfted

Startup umożliwia – dzięki uczeniu maszynowemu i sztucznej inteligencji – precyzyjne dopasowanie kandydatów do stanowisk i zespołów. – Aplikacja działa niczym odwrócony portal pracy, ponieważ oparty na danych proces pozwala na pełne dopasowanie osobowości i kompetencji do oferty i zespołu organizacji – deklarują pomysłodawcy Gyfted. – Chcemy pomóc kandydatom lepiej zrozumieć, do jakich pozycji i zespołów pasują. Zamiast przechodzić przez 

100 rozmów kwalifikacyjnych u 50 pracodawców, wyobraź sobie przejście przez tylko jedną rozmowę aż do 1 tys. firm jednocześnie. Bez zbędnych korporacyjnych gier i powtarzających się maratonów rekrutacyjnych – tłumaczy Robert Kowalski, CEO startupu.

Jak wskazuje, mimo rozwoju technologii proces rekrutacji nie zmienił się od wielu lat, gdy oferty pracy umieszczano na ogłoszeniach przybijanych do drzwi sklepu bądź w lokalnych gazetach. – Internet zmienił wyłącznie skalę, bo obecnie za pośrednictwem sieci publikujemy na cały świat – mówi Kowalski. I dodaje: - Dostępne na rynku narzędzia, takie jak LinkedIn, job boardy czy platformy do rekrutacji, nie mają na celu jak najszybszego dopasowania kandydata do firmy, lecz przedłużanie użytkowania ich usług. Płacimy za proces, a nie rezultat, więc tym biznesom opłaca się, by ten proces trwał jak najdłużej.

Głównym rynkiem rozwoju Gyfted są Stany Zjednoczone, jednak większość organizacji R&D i inżynierii została ulokowana w Polsce. 

Sherlock Waste

To innowacyjny system do usprawniania firmy dzięki pomysłom pracowników. – Angażujemy pracowników w zgłaszanie pomysłów, wdrażanie usprawnień i wspólne rozwiązywanie problemów – wskazują przedstawiciele spółki.

Jak działa Sherlock Waste? Pracownicy w prosty i wygodny sposób – poprzez aplikację mobilną bądź przeglądarkę na komputerze – mogą dodawać swoje pomysły na usprawnienia w całej firmie. Następnie menedżerowie zarządzają zgłoszeniami, wybierając priorytety, a zgłaszający mogą na bieżąco śledzić efekty biznesowe związane z ich pomysłami. Z danych udostępnionych przez Sherlock Waste wynika, że dzięki wdrożeniu rozwiązania niektóre firmy zanotowały 11-krotny wzrost zgłaszanych pomysłów. 

Istotnym elementem działania systemu jest gamifikacja. Aktywni użytkownicy systemu zostają docenieni przez menedżerów, wyróżnieni w rankingu i nagradzani punktami, które wymienią na nagrody – wyjaśniają przedstawiciele firmy. 

Flexee

Aplikacja daje użytkownikom dostęp do wynagrodzenia w czasie rzeczywistym, czyli umożliwia wcześniejsze wypłacanie zarobionych pieniędzy bez czekania do dnia wypłaty. Usługa wychodzi naprzeciw wszystkim tym, którzy w razie niespodziewanych wydatków potrzebują pieniędzy przed dniem wypłaty wynagrodzenia. Bez względu na rodzaj umowy, jaką pracownik zawarł z pracodawcą, Flexee umożliwia mu wypłacenie pieniędzy nawet za każdy przepracowany dzień, a środki pojawiają się na koncie bankowym pracownika w kilka sekund po naciśnięciu przycisku Wypłać.

W tworzeniu aplikacji wykorzystano najnowsze technologie i systemy zabezpieczeń, jakimi posługują się banki, a procesy są w pełni zautomatyzowane, zatem nie wymagają dodatkowego nakładu pracy zespołu ds. płac po stronie klienta. Wypłacone środki oraz opłaty zostaną rozliczone w momencie, gdy na konto pracownika trafi docelowe, comiesięczne wynagrodzenie.- Flexee przyciąga nowych klientów. Coraz częściej doceniają oni potencjał w usłudze wypłaty na życzenie, dzięki temu pipeline cały czas się poszerza. Pracownicy wysoko oceniają nasz nowoczesny benefit, pracodawcy zaś dostrzegają wartość w strategii doceniania swoich pracowników, co będzie mieć wymierny wpływ na wzmocnienie ich lojalności, zwiększenie motywacji, a w efekcie - wzrost biznesu pracodawcy, dostrzegającego potrzeby swoich pracowników – mówi Andrzej Nowak, prezes i założyciel Flexee.

Wśród inwestorów spółki znajduje się m.in. firma inwestycyjna JR Holding należąca do Januarego Ciszewskiego.

Staffly

– Czy skończyły się czasy, kiedy pracodawcy patrzyli wyłącznie na to, co napisałeś w CV? Zdecydowanie. Wielu z naszych klientów zastanawia się wręcz nad tym, żeby całkowicie zrezygnować z pozyskiwania CV od kandydatów, bo takie informacje często są niemiarodajne i nie mówią nic konkretnego o danym kandydacie. Takie myślenie ma sens, gdyż – nie tylko moim zdaniem – test kompetencji czy osobowości daje rekruterowi szerszy ogląd dotyczący potencjalnego pracownika – mówi Filip Sobel, CEO Staffly.

Narzędzie oferowane przez startup to zestaw zdigitalizowanych, krótkich i autorskich testów osobowości badających dopasowanie kandydata do stanowiska pracy, na które aplikuje. W zeszłym roku Staffly nawiązało współpracę z istotnymi partnerami – m.in. w lutym 2022 r. firma uruchomiła integrację z eRecruiterem, czyli systemem do rekrutacji Grupy Pracuj, z którego korzysta ponad 1600 podmiotów. W związku z tego typu partnerstwem testy Staffly mogą być błyskawicznie „podpięte” pod istniejące procesy rekrutacyjne klientów w ramach jednego narzędzia. Przyszły rok to plany kolejnych integracji na rynku zarówno krajowym, jak i europejskim.

– W najbliższych miesiącach planujemy sukcesywne poszerzanie portfolio nowych klientów i szersze adresowanie ich kluczowych bolączek rekrutacyjnych. Obecna sytuacja makroekonomiczna w żadnym wypadku nie sprzyja nowym przedsięwzięciom, niemniej jednak naszym zadaniem - jako zespołu Staffly - jest udowodnienie, że produkt „to nie ściema” i że przynosi realną wartość przedsiębiorcom poprzez m.in. tak bardzo teraz poszukiwane oszczędności – zapowiada Sobel. I dodaje: - Kolejne 12 miesięcy to także próba pierwszego spełnienia naszej globalnej ambicji i wizji. Mamy pierwsze sygnały co do popytu na produkt za granicą i w perspektywie 2023 r. chcielibyśmy spróbować przeprowadzić za granicą pięć pilotażowych wdrożeń produktów (Proof of Concept).

Talenti

Firma nazywa siebie „bankiem talentów, który wspiera kobiety w procesie rekrutacji oraz łączy kandydatki z pracodawcami. – Nauczymy cię, jak aplikować skutecznie i być zauważoną na rynku pracy. Pomożemy znaleźć satysfakcjonującą pracę, zgodną z twoimi oczekiwaniami – przekonują pomysłodawczynie projektu. I dodają: - Nasz wspólny cel to znalezienie ci pracy dopasowanej do twoich potrzeb, dlatego w Talenti współpracujemy z pracodawcami, którzy cenią świadomych pracowników.

100 proc. zespołu Talenti to kobiety, za których doświadczeniem stoją tysiące godzin rozmów z kandydatkami, dzięki którym ekspertki dokładnie poznały wyzwania stawiane przed kobietami poszukującymi pracy.

My Company Polska wydanie 6/2023 (93)

Więcej możesz przeczytać w 6/2023 (93) wydaniu miesięcznika „My Company Polska”.


Zamów w prenumeracie

ZOBACZ RÓWNIEŻ