Rafał Zaorski sprzedaje apartament na Złotej 44. Co pokazał eksperyment społeczny?

Złota 44
Złota 44 / Fot. Shutterstock
Rafał Zaorski "podzielił" luksusową nieruchomość na 20 tys. części, które chce sprzedawać wyłącznie za kryptowaluty. Pomysł nie spodobał się wspólnocie Złotej 44, która uznała, iż ma prawo do przymusowej licytacji apartamentu. "Właściciele najdroższych lokali w Polsce potwierdzili: mieszkanie nie jest prywatną własnością. Mieszkanie prawem!" - napisał na portalu X Jan Oleszczuk-Zygmuntowski, wiceprzewodniczący Polskiej Sieci Ekonomii.

Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!

Rafał Zaorski - chyba najpopularniejszy polski spekulant giełdowy - w 2022 roku kupił luksusowy apartament w wieżowcu Złota 44 w Warszawie za 23 mln zł. Obecnie jego wartość jest znacznie większa, dlatego Zaorski zdecydował się na sprzedaż na nietypowych zasadach. "Epicki flip" - mówi o swojej inicjatywie sam pomysłodawca.

Rafał Zaorski postanowił "podzielić" lokal na 20 tys. części, które zamierza sprzedawać za kryptowaluty. "20 tys. kluczy i wpisów do księgi wieczystej do najdroższego apartamentu w kraju" - zachęca spekulant. Działania Zaorskiego podzieliły środowisko - o pomyśle negatywnie wypowiedziało się wielu ekspertów, natomiast wspólnota Złotej 44 próbuje powstrzymać, jak sama tłumaczy, nieodpowiedzialność mężczyzny przymusową licytacją nieruchomości. Sam Zaorski niewiele robi sobie z decyzji właścicieli innych mieszkań we wieżowcu.

Teraz do sprawy odniósł się Jan Oleszczuk-Zygmuntowski - działacz społeczny, wiceprzewodniczący Polskiej Sieci Ekonomii - który napisał na portalu X: "Właściciele najdroższych lokali w Polsce potwierdzili: mieszkanie nie jest prywatną własnością. Mieszkanie prawem!".

Oleszczuk-Zygmuntowski przekonuje, iż reakcja wspólnoty Złotej 44 jest "niezwykle symptomatyczna". "Otóż wspólnota uznała, że ma prawo do przymusowej licytacji lokalu Zaorskiego. Rozumiecie - przymusowej licytacji cudzej inwestycji, własności, towaru, który z prawem do dachu nad głową nie ma nic wspólnego komuchu Ty!" - pisze wiceprzewodniczący Polskiej Sieci Ekonomii. I dodaje: "Dziękuję Rafał, dziękuję Złota 44. Dzięki Wam potwierdza się, że mieszkanie prawem, nie towarem, a lokalne społeczności stoją wyżej niż prywatne prawo własności. Szkoda, że trzeba było zagrozić elytom kapitałowym insurekcją na Złotej, żeby przyznali socjalistom rację".

Sprawdź też: Czekając na czarne łabędzie, czyli szokujące prognozy na 2024 rok

ZOBACZ RÓWNIEŻ