Jacek Sasin zmienia zdanie: będzie podatek od nadmiarowych zysków
Jacek Sasin, fot. flickr.comW rozmowie z Radiem Plus Minister Aktywów Państwowych Jacek Sasin potwierdził, że prace nad wprowadzeniem podatku trwają. Przede wszystkim chodzi o spółki górnicze.
"Jest kwestia spółek górniczych, bo część tych spółek na mocno rosnącej cenie węgla zarobiła bardzo dużo. Głównie chodzi tu o węgiel koksujący. Zyski JSW były rekordowe w zeszłym roku, zapowiadają się rekordowe w tym roku. I jest kwestia Orlenu, czyli przerobu ropy naftowej" - powiedział Jacek Sasin, cytowany przez portal Bankier.pl.
Jacek Sasin: Nowe prawo obejmie poprzedni rok
Minister Sasin wyjaśnił, że prace nad wprowadzeniem podatku od nadmiernych zysków toczą się w ministerstwie klimatu, we współpracy z ministerstwem finansów i ministerstwem aktywów państwowych. Według wicepremiera rozwiązania mają być wkrótce podane do wiadomości, a projekt może być gotowy już w marcu. Sasin nie wyklucza również, że podatek obejmie nie tylko bieżący, ale również poprzedni rok.
Wprowadzenie podatku od nadmiarowych zysków dla spółek górniczych i paliwowych budzi wiele kontrowersji. Jednak minister Sasin przypomina, że nie można pozbawić tych firm całkowicie środków na inwestycje. Są konieczne jeśli chcemy dokonać transformacji energetycznej. Polityk PiS dodał, że przy wprowadzeniu podatku trzeba znaleźć odpowiedni balans.
Ogromna danina dla dużych firm
Warto przypomnieć, że podatek od nadmiernych zysków spółek zajmujących się wydobyciem i rafinacją ropy naftowej oraz wydobyciem węgla został już przyjęty przez Radę UE rozporządzeniem w październiku 2022 roku. Danina dotyczy firm, które notują 75 proc. przychodów ze sprzedaży ropy lub jej rafinacji, węgla oraz koksu. Stawka podatku to 33 proc. od dochodu, który przekracza 20 proc. średniego dochodu z lat 2018-2022. W ubiegłym roku wprowadzenie podobnego podatku ogłosili również Czesi.
Podsumowując, wprowadzenie podatku od nadmiarowych zysków dla spółek górniczych i paliwowych jest coraz bardziej prawdopodobne. Wszystko wskazuje na to, że projekt będzie gotowy już w marcu. Jak zaznacza Jacek Sasin jednocześnie trzeba znaleźć odpowiedni balans, aby firmy mogły nadal inwestować.
Czytaj dalej: Rozpoczyna się bitwa o polskie biznesy? Czeski Jet Investment wyda 100 mln euro na inwestycje
Podatek od ekstrazysków - jesień 2022 r.
O sprawie podatku od ekstrazysków dużych firm zrobiło się głośno na początku października 2022 r. W założeniu nowy podatek miał objąć te przedsiębiorstwa, które w czasie kryzysu energetycznego i inflacji powiększają swoje marże w sposób nieuzasadniony.
Jesienią zeszłego roku Jacek Sasin tłumaczył, że interwencja państwa jest niezbędna, by zniechęcić firmy do nieuzasadnionego powiększania marż. Wicepremier podkreślił jednak, że dochody nie będą opodatkowane jeśli pochodzą z rozszerzenia działalności i pozyskiwania nowych klientów.
W zamierzeniach rządu podatek ten ma być sposobem na podzielenie się przez firmy częścią zarobionych pieniędzy z państwem. W państwie prawa byłyby to środki, które de facto wróciłyby do obywateli poprzez inwestycje w kluczowe dla nich dziedziny życia – jednak przed wyborami istnieje prawdopodobieństwo, że część z nich zasili machinę propagandową rządowych mediów.
13 mld złotych z firm do kasy państwa
Wicepremier tłumaczył wtedy, że takie rozwiązania są szeroko analizowane na świecie i przypomniał, że również Komisja Europejska dyskutuje o opodatkowaniu firm energetycznych, które są liderami generowania wysokich marż.
Jesienią 2022 roku ustalono również, że podatek od nadzwyczajnych zysków ma wynieść 50 proc. i ma być wprowadzony dla przedsiębiorców, których marża zysku brutto za 2022 rok jest większa od uśrednionej marży brutto za lata 2018, 2019 i 2021. Według szacunków rządu, wpływy z tego tytułu do budżetu państwa przekroczą 13 mld zł.
Jak zaznacza portal Bankier.pl dezorientująca narracja trwała także w lutym 2023 r. kiedy w mediach pojawiły się kolejne spekulacje oficjeli i mediów m.in. portalu Wysokie Napięcie. JSW zanotowało spadki m.in. cen akcji o 11,6 proc. Wtedy po sesji Ministerstwo Klimatu oświadczyło, że nie prowadzi jednak takich prac.
Powrót do tej narracji w marcu szybko odbił się na giełdzie. Po godzinie 10:00, kurs akcji JSW spadł o ponad 5,7 procent. Ceny akcji KGHM zmalały o 2,5 procent. Największa spółka notowana w WIG20, PKN Orlen, którego akcje mocno rosły w tym tygodniu dzięki ogłoszonym planom dywidendowym, straciła 2,2 procent. Cały indeks blue chipów spadł o 1,3 procent.
Czytaj dalej: System Informacji Finansowej, kooperatywy mieszkaniowe i konfiskata aut. Oto nowe zmiany w prawie, które mogą zaskoczyć