Opinia: Kiedy pojawia się inflacja, organizacje zwiększają wynagrodzenia

Inflacja to czas na podwyżki / Fot. Adobe Stock
Inflacja to czas na podwyżki / Fot. Adobe Stock
Zamiast słuchać tego, co mówią, lepiej zacząć obserwować to, co robią.

Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!

W mediach wiele razy pojawia się informacja, że inflacja jest tymczasowa. Ale może zamiast słuchać tego, co mówią politycy i finansiści, lepiej zacząć obserwować to, co robią?

PiS najwyraźniej wie o wiele więcej niż przeciętny obywatel czy przedsiębiorca, bo już proaktywnie działa i proponuje np. wzrost o 40% wynagrodzenia prezydenta, wzrost wysokości diet dla radnych o 60% i wzrost wynagrodzenia pracowników samorządowych. 

Zobacz: Milionowe zadłużenie spółek giełdowych

Jak zauważył serwis Bankier.pl, Marek Sowa (KO) nie podzielał argumentów PiS. Przekonywał, że "postawa PiS pokazuje, jak bardzo politycy tej formacji stracili społeczny słuch. Nawiązał do hasła byłej premier Beaty Szydło sprzed kilku lat: "praca, pokora, umiar". Stwierdził, że dzisiaj te słowa "brzmią jak szydera z Polek i Polaków". Według posła KO, postawę ekipy rządzącej obecnie Polską można opisać używając słów prezydenta Andrzeja Dudy "ojczyznę dojną racz wam zwrócić panie". "I doicie ją bez umiaru" - powiedział Sowa, zwracając się do posłów PiS."

Co ciekawe, w innych krajach, np. w Stanach Zjednoczonych, dochodzi do podobnych działań. I tak, np. firma Chipotle zwiększyła ceny i zapewniła podwyżki pracownikom o 4%. Finansiści z BlackRock zwiększyli wynagrodzenia o 8%, a pracownicy Kongresu w USA zapewnili sobie podwyżki o 14%. 

Czas na podwyżkę?

Jeśli np. pracowałeś w 2019 r. za stawkę godzinową 25 zł, i w tym roku również pracujesz za stawkę godzinową 25 zł, w rzeczywistości otrzymujesz wyraźnie niższe wynagrodzenie. Twoja siła nabywcza jest bowiem mniejsza. Inaczej mówiąc, za te same pieniądze kupisz mniej rzeczy i usług, niż w 2019 r. Aby zachować tę samą siłę nabywczą, musisz otrzymać podwyżkę. W przypadku firm może to być zwiększenie cen, w przypadku pracowników - wyższe wynagrodzenie. 

Inspiracje: Rimac

Jeśli politycy są w stanie przyznać sobie tak duże podwyżki, nie ma sensu dłużej myśleć, że inflacja jest tymczasowa. Gdyby naprawdę tak miało być - i gdyby tak myśleli politycy i finansiści - nie doszłoby do podwyżek.

Zamiast więc zastanawiać się nad tym, czy inflacja faktycznie jest tymczasowa, powinniśmy już teraz myśleć, co zrobić, aby zarabiać więcej. W przeciwnym razie nasza sytuacja finansowa w przyszłym roku pogorszy się jeszcze bardziej, jeśli dodamy do tego fakt, że rząd zamierza wprowadzić Polski Ład, pobierając o wiele większe podatki od przedsiębiorców.

Z czegoś te podwyżki muszą sobie wypłacić, prawda?

ZOBACZ RÓWNIEŻ