Pracuj albo płać za studia: nakaz pracy dla lekarzy?

Jarosław Kaczyński w minioną sobotę odwiedził Częstochowę, gdzie rozmawiał z wyborcami. W trakcie spotkania poruszono kwestię niewydolności systemu ochrony zdrowia. Jak zaznaczył prezes PiS studenci medycyny powinni zapłacić za studia medyczne, jeśli nie zamierzają pracować dla pacjentów w Polsce.

Prezes PiS: zapłaćcie 1,5 mln zł za studia

– Gdy mówi się studentom medycyny, że skoro chcą studiować za darmo i oczywiście mają do tego prawo, to powinni mieć pewne zobowiązania co do pracy w Polsce przez ileś tam lat, odpowiadają: "że nie będą niewolnikami". To nie jest niewolnictwo. Nikt nie ma przymusu bycia lekarzem. Krótko mówiąc: jak ktoś chce studiować i nie mieć żadnych zobowiązań, to niech te 1,5 miliona złotych za studia zapłaci – mówił Jarosław Kaczyński.

Pracujemy nad nakazem pracy

Do tej wypowiedzi odniósł się także minister zdrowia Waldemar Kraska, który na antenie Radia Plus mówił o rozwiązaniach dla lekarzy po studiach. Ze słów polityka wynika, że rząd może posunąć się do wprowadzenia nakazu pracy w państwowej służbie zdrowia.

Minister zdrowia zapowiedział, że są plany, by wprowadzić regulacje zapobiegające wyjazdom lekarzy za granicę. Jak mówił studia medyczne są bardzo kosztowne dla państwa.

– Studia medyczne kosztują ponad milion złotych, każdego z nas, bo na to płacimy. Wprowadziliśmy dla studentów, którzy nie uczą się stacjonarnie, specjalny kredyt, który jest umarzany po 10 latach pracy w kraju – powiedział Kraska i uznał, że rząd powinien wprowadzić „coś, żeby lekarze nie wyjeżdżali”. Zastanawiał się też „w jaki sposób to wprowadzić”.

Dopytywany o to czy "będzie sztywne rozwiązanie i nakaz pracy w państwowej służbie zdrowia?" Waldemar Kraska odpowiedział: "pracujemy nad tym".

Zmiany nie spodobają się lekarzom

Prezes PiS w trakcie spotkania z wyborcami w Częstochowie zauważył, że w służbie zdrowia należy wprowadzić program zmian. Dodał też, że nad takim programem politycy partii rządzącej będą obradować podczas konferencji w tej sprawie, która ma odbyć się w najbliższym czasie. „Zmiany są potrzebne […] mogą nie spodobać się lekarzom” – mówił Jarosław Kaczyński w ubiegłą sobotę.

Prezes PiS wypomniał również Naczelnej Radzie Lekarskiej blokowanie dostępu do zawodu. Jak ocenił ograniczanie liby osób będących w stanie świadczyć usługi medyczne w celu uzyskiwania większych korzyści finansowych „jest niemoralne. Szczególnie u lekarzy” – kwitował Kaczyński i wyjaśniał, że rząd nie będzie kierować się interesami takich osób.

Polska z najmniejszą liczą lekarzy na mieszkańca

Jak wynika z danych OECD, które przytacza portal Bankier.pl w Polsce przypada jedynie 2,38 lekarza na 1000 mieszkańców oraz 5,1 pielęgniarki. Nasz kraj znajduje się w związku z tym na dnie rankingu wśród państw wysoko rozwiniętych. Wyprzedzają nas państwa Bałtyckie, Słowacja i Węgry. Natomiast tuż za Polską uplasowały się Meksyk, Turcja i Kolumbia.  

Zobacz: Funt Brytyjski z wizerunkiem króla