Motonewsy. Kwiecień 2021

Najważniejszy z modeli Nissana – już w Polsce

Nissan przedstawił nowy model Qashqai, czyli kolejną generację słynnego kompaktowego SUV-a, który przed laty właściwie stworzył ten segment. Znamy polskie ceny auta, a jego pierwszą edycję można już zamawiać.

Na razie Japończycy wprowadzają do sprzedaży szczególną wersję nowego Qashqaia: to Premiere Edition – z napędem na przód i bardzo bogatym wyposażeniem. Auto będzie z automatyczną przekładnią CVT i silnikiem benzynowym 1.3 o mocy 158 KM. Cena? To 146,6 tys. zł. W tańszej odmianie, za 131,4 tys. zł, pod maską znajdzie się 140-konny silnik współpracujący z ręczną skrzynią.

Wyposażenie obejmie m.in. 18-calowe koła, diodowe reflektory, cyfrowe wskaźniki, wyświetlacz HUD (prezentujący dane na szybie), nawigację czy fotel kierowcy z elektrycznym sterowaniem. Plus – jeśli chodzi o bezpieczeństwo – układ wykrywania pieszych i rowerzystów, rozpoznawanie znaków drogowych, inteligentny tempomat. 

A co nowego wnosi trzecie wydanie Nissana Qashqai? Obok wspomnianych dwóch wersji silnika na benzynę, będzie też wersja e-Power z elektrycznym silnikiem napędzającym koła oraz spalinowym  dostarczającym energii elektrycznej. 

Wersje podstawowe oraz z mniej bogatym wyposażeniem będą dostępne w Polsce jeszcze w I połowie tego roku, ale bliżej jej końca. Ceny najtańszych odmian nie są jednak jeszcze znane. 

---------------------------------------

Nowy Mercedes klasy C – więcej luksusu i gadżetów

Mercedes przedstawił nową generację klasy C, czyli jednej z chętniej kupowanych limuzyn klasy premium. W nowym modelu jest więcej sportowego ducha, zadbano też o wprowadzenie do tego auta nowoczesnych technologii, które zostały już sprawdzone w luksusowej klasie S.

Nadwozie nowej klasy C urosło w porównaniu z poprzednim modelem. Auto ma teraz 475,1 cm długości, rozstaw osi zwiększono do 286,5 cm. Te dodatkowe centymetry da się odczuć w kabinie. 

Centrum sterowania to dotykowy ekran, który może mieć przekątną 11,9 cala. Kolejny wyświetlacz, tym razem 12,3-calowy, zastępuje tradycyjne wskaźniki. Dzięki temu można np. dobrać ich kolor i zestaw pokazywanych parametrów. Dodatkiem jest system HUD, który wyświetla informacje na szybie, na linii wzroku kierowcy. Ciekawostką jest możliwość zalogowania się za pomocą czytnika linii papilarnych. Kolejną atrakcją jest coraz lepiej funkcjonujący system rozpoznawania głosu – to słynne „Hej, Mercedes”. Dzięki niemu można np. zmieniać staje radiowe czy ustawienia auta.

Pod maską znajdą się 4-cylindrowe silniki o pojemności skokowej 1,5 lub 2 l. Każdy z nich pracuje z układem „miękkiej” hybrydy wykorzystującym napięcie 48  V i duży alternator pełniący też funkcję silnika elektrycznego. Standardem jest  9-biegowy automat. Najsłabsza odmiana C 180 ma pod maską 170 KM, wersja C 200 – 250 KM, a C 250 – 300 KM. Do wyboru będą też 2-litrowe diesle o mocach 200 lub 265 KM. Najmocniejszą odmianą będzie zaś hybryda plug-in z napędem o łącznej mocy 313 KM. W trybie elektrycznym auto przejedzie do 100 km. Pierwsze egzemplarze mają się pojawić w salonach latem tego roku.

---------------------------------------

Jeepy i Alfy Romeo z Polski

W fabryce koncernu FCA w Tychach właśnie rozpoczyna się wielki projekt przebudowy linii produkcyjnych. Z polskiej fabryki wkrótce będą wyjeżdżać nowe modele Jeepa, a później także Alfy Romeo oraz Fiata.

Kiedyś z tyskiej fabryki wyjeżdżały Fiaty Panda, teraz powstają tam chętnie kupowane Fiaty 500. Tyle że model ten był pokazany w 2007 r., ma więc już swoje lata, a jego produkcja powoli zmierza do końca. 

Już w lipcu 2022 r. ruszy produkcja małego Jeepa, który będzie pozycjonowany poniżej obecnie sprzedawanego modelu Renegade. Podstawą dla tego auta będzie znana już dobrze francuska platforma CMP, z której korzystają m.in. Peugeot 208, Opel Corsa oraz DS 3 Crossback. Ograniczenia techniczne tej platformy sprawiają, że Jeep zbudowany z jej wykorzystaniem nie będzie mógł mieć napędu 4x4 w tradycyjnym wydaniu, możliwe jednak, że na rynek trafi hybryda, w której tylne koła będzie napędzać silnik elektryczny.

Na tym jednak nie koniec. Później w Tychach ma być także produkowany crossover Alfy Romeo (mniejszy niż zapowiedziany już model Tonale), a w jeszcze bardziej odległej przyszłsości – nowy Fiat segmentu B, czyli po prostu następca miejskiego Punto.