Kryzys energetyczny? Szwecja nie musi się martwić

Kryzys energetyczny nie zagraża Szwecji / Fot. Kar
Kryzys energetyczny nie zagraża Szwecji / Fot. Karsten Würth, Unsplash.com
Jeśli ktoś oceniłby szwedzką elektrownię jądrową i na podstawie jej działań miałby stwierdzić czy Europa znajduje się w kryzysie energetycznym, powiedziałby, że dawno nie było lepiej i nie widzi żadnych oznak kryzysu.

Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!

Ceny energii w Szwecji, ale też ogólnie w Skandynawii są tak niskie w ostatnich dniach, że elektrownia jądrowa dobrowolnie ograniczyła produkcję. Kryzys energetyczny w tym regionie nie występuje. To ostry kontrast z tym, co dzieje się w Europie i w Polsce, gdzie coraz bardziej liczy się każdy megawat. 

Zobacz: PirateBay

Operator Vattenfall AB podał, że dwa reaktory w zakładzie Forsmark na północ od Sztokholmu pracowały ostatnio na odpowiednio 69% i 89% swojej mocy. Ceny lokalne spadły zaś do najniższego poziomu od listopada 2020 r. Firma dodała, że dostawcy musieli samodzielnie uregulować wydajność, bo po prostu niepotrzebnie wytwarzali za dużo energii. 

Kryzys energetyczny nie jest problem dla Skandynawii

Choć ograniczenia w wydajności mogą być tymczasowe, takie działania szwedzkich elektrowni pokazują, że można zdecydowanie mądrzej rozwijać gospodarkę energetyczną, a także dobrze przygotowywać się na trudne czasy, rozsądnie inwestując w infrastrukturę wtedy, gdy kraje Europy miały - jak się okazało - inne priorytety.

Inspiracje: Evan Rachel Wood

Szwecja nie ma problemu z energią, podczas gdy Francja zmaga się obecnie z falą upałów, która ogranicza jej produkcję. Ciężko dyszą też niemieckie elektrownie węglowe. Kiedy inne zakątki Europy martwią się o zapasy energii, kraje skandynawskie mają tanią energię wiatrową. 

Energia elektryczna kosztuje tam obecnie 9,35 euro (44,75 zł) za megawatogodzinę, podczas gdy ceny we Francji są aż 40 razy wyższe. Dla porównania w Polsce średnia cena MWh wynosiła w pierwszym kwartale 466,60 zł, a obecnie jest pewnie jeszcze wyższa. To kwota podawana przez Urząd Regulacji Energetyki, który dodał też, że "była wyższa o blisko 100% od średniej ceny sprzed roku. Skok o 229,30 zł za MWh był również najwyższym historycznie wzrostem średniej ceny, jeśli porównywać pierwsze kwartały ostatnich 12 lat". Danych za drugi kwartał jeszcze nie ma, ale spodziewajmy się jeszcze wyższych wycen. 

Sprawdź: Fear & Greed Index 

Energia jądrowa jest podstawą w Szwecji i pomaga zasilać energochłonny przemysł już przez kilka dziesięcioleci, wraz z dużymi elektrowniami wodnymi na północy.

ZOBACZ RÓWNIEŻ