Reklama

Jak interpretować dane i budować strategię GEO?

GEO
GEO / Fot. Shutterstock
Same cytowania nie wystarczą, warto analizować różne KPI. Wspólnie z ekspertami Business Programme AI przygotowaliśmy garść porad dotyczących tego, co sprawdzać. Więcej użytecznych wskazówek znajdziesz na platformie edukacyjnej Businnes Programme AI – ruszyły już zapisy do edycji 2026!
ARTYKUŁ BEZPŁATNY

z miesięcznika „My Company Polska”, wydanie 12/2025 (123)

Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!

Reklama

Jakie podstawowe KPI warto mierzyć?

• wskaźnik zaangażowania (polubienia, udostępnienia, komentarze)

• czas spędzony na stronie

• współczynnik kliknięć (CTR)

• współczynnik konwersji, który łączy generatywne treści z konkretnymi celami biznesowymi (np. zapisy na newsletter, zapytania sprzedażowe, zakupy).

Analiza sentymentu pomaga ocenić, czy marka jest postrzegana pozytywnie. Amerykańska agencja LSEO zwraca też uwagę na koszty: trzeba obliczać koszt generowanego słowa lub artykułu i porównywać go z tradycyjnym copywritingiem, śledzić, czy wzrost ilości treści przekłada się na więcej leadów i sprzedaży.

Integracja z CRM i marketingiem wielokanałowym

Amerykańska firma marketingowa Walker Sands proponuje dodanie w systemie CRM źródła Generative AI, aby śledzić, ile szans sprzedażowych pochodzi z AI i jakie generują przychody. Integracja ułatwia przypisanie konwersji do cytowań AI i porównanie efektywności GEO z innymi kanałami.

Warto także synchronizować dane GEO z kampaniami e‑mail, mediami społecznościowymi i reklamami. Pozwala to ocenić, które kanały najlepiej konwertują i wzmocnić te działania.

Modele ROI

Tradycyjne ROI SEO obliczamy jako stosunek zysku do kosztu. Relixir podaje, że średnie kampanie SEO w warunkach amerykańskich (w Europie temat raczkuje) generują ROI ok. 748 proc, czyli każdy zainwestowany 1 dol. daje 7,48 dol. przychodu, a średni stosunek ROI wynosi 22:1. W GEO liczenie zwrotu jest bardziej złożone, bo działania rzadko prowadzą do natychmiastowych kliknięć. Relixir proponuje model citations‑to‑conversion: ROI_GEO = (konwersje bezpośrednie + konwersje wspomagane + wartość świadomości marki – koszt GEO)/ koszt GEO × 100 proc..

gdzie:

• konwersje bezpośrednie to liczba cytowań × współczynnik konwersji cytowania × średnia wartość zamówienia,

• konwersje wspomagane, które uwzględniają wzrost zapytań markowych i ruch bezpośredni powiązany z obecnością w AI,

• wartość świadomości marki to oszacowany wpływ zwiększonej rozpoznawalności na przyszłą sprzedaż.

Wyznaczanie priorytetów i odkrywanie „białych plam”

Przy analizie raportów z narzędzi GEO warto zwrócić uwagę na AI Visibility Score, Share of Voice i Presence Rate. Pokazują one, jak często marka pojawia się w odpowiedziach, jak duży udział ma w porównaniu z konkurencją i w ilu odpowiedziach jest widoczna. Narzędzia jak Semrush AIO pomagają odkryć „białe plamy”, czyli zapytania, w których brakuje twoich treści.

Źródła lokalne

W polskim kontekście warto dbać o obecność w lokalnych rankingach, katalogach branżowych i mediach. AI Overviews korzysta z informacji z polskich portali, blogów i rankingów, dlatego artykuły w regionalnych mediach, recenzje w Google Business Profile i polskie listy Top 10 mogą znacząco wpłynąć na widoczność. Dobrze dobrane źródła lokalne pomogą modelom AI zidentyfikować twoją markę w polskim kontekście.

– GEO nie jest czymś nowym. To naturalne rozwinięcie tego, co znamy z SEO i z budowania marki. Firmy, które dbały o czysty technicznie serwis (schema.org), jasne treści, linkowanie, PR i wiarygodną obecność w internecie, dziś mogą rozwijać GEO. Ci, którzy przespali SEO, nie dbali o budowanie autentyczności, muszą wrócić do tych podstaw. Bez tego pisanie pod AI nie pomoże. GEO to aktualizacja sposobu myślenia o widoczności. Jeśli firma ma solidne fundamenty, wejście w GEO jest szybkie i naturalne – podsumowuje Monika Świetlińska, Content Manager, ekspertka Business Programme AI.

My Company Polska wydanie 12/2025 (123)

Więcej możesz przeczytać w 12/2025 (123) wydaniu miesięcznika „My Company Polska”.


Zamów w prenumeracie

Reklama

ZOBACZ RÓWNIEŻ

Reklama
Reklama