Jak będzie wyglądać 2025 na rynku pracy? Jedni będą zwalniać, drudzy dadzą podwyżki
Rok 2025 przynosi również zmiany w podejściu do polityki zatrudnienia. / fot. Shutterstock / Wasan TitaPlanowane podwyżki wynagrodzeń
Z raportu firmy Grant Thornton wynika, że 50% średnich i dużych przedsiębiorstw zamierza w 2025 roku przyznać swoim pracownikom podwyżki na poziomie inflacji. Jest to najwyższy wynik w historii badania. Jednocześnie zmniejszyła się liczba firm gotowych na podwyżki powyżej inflacji. Eksperci tłumaczą, że po dwóch latach wysokiej inflacji firmy coraz częściej stosują mechanizmy dostosowawcze, aby kontrolować koszty pracy i nie narażać się na nadmierne obciążenia finansowe.
Ograniczona skłonność do zwiększania zatrudnienia
Rok 2025 przynosi również zmiany w podejściu do polityki zatrudnienia. Jedynie 16% przedsiębiorstw deklaruje zamiar zwiększenia liczby etatów, co stanowi istotny spadek w porównaniu z poprzednim rokiem, gdy na taki krok decydowało się 31% firm. Wzrosła natomiast liczba firm planujących redukcję zatrudnienia – z 13% do 20%. Eksperci zwracają uwagę, że to jeden z niewielu przypadków w ostatnich latach, gdy liczba „pesymistów” przewyższa liczbę „optymistów”.
Przyczyny ostrożnych decyzji pracodawców
Jak wskazują autorzy raportu, spowolnienie optymizmu przedsiębiorców wynika przede wszystkim ze słabszej koniunktury gospodarczej, zarówno na rynku krajowym, jak i zagranicznym. Dodatkowym czynnikiem są rosnące koszty pracy, w tym wzrost płacy minimalnej, który wywiera presję na budżety firm i ogranicza ich skłonność do bardziej dynamicznych podwyżek wynagrodzeń.
– Obserwowane schłodzenie nastrojów można dość łatwo wyjaśnić słabszą koniunkturą (głównie międzynarodową) i coraz to nowymi szczytami poziomu wynagrodzeń - komentuje Marcin Mrowiec, główny ekonomista Grant Thornton.
Wnioski z raportu
Eksperci przewidują, że w 2025 roku dynamika wzrostu wynagrodzeń pozostanie wysoka, ale niższa niż w latach poprzednich. Przedsiębiorstwa coraz częściej uzależniają decyzje o podwyżkach od inflacji, starając się jednocześnie utrzymać stabilność finansową. W obliczu napiętej sytuacji na rynku pracy oraz możliwego wzrostu gospodarczego, który może zwiększyć popyt na pracowników, nie można jednak wykluczyć, że presja płacowa powróci.
Raport podkreśla, że obecne działania firm mają na celu zachowanie równowagi między oczekiwaniami pracowników a możliwościami finansowymi przedsiębiorstw. Pracodawcy dostrzegają potrzebę podwyżek, ale jednocześnie dbają o rentowność i płynność finansową swoich organizacji.
Kolejne zwolnienia grupowe w Polsce: Rafako i SGL Carbon redukują zatrudnienie
Syndyk Rafako S.A. w upadłości przyjął regulamin zwolnień grupowych, który przewiduje objęcie maksymalnie 699 pracowników. Proces ten ma zakończyć się do 28 lutego 2025 roku, z terminami wypowiedzeń trwającymi najpóźniej do 31 maja 2025 roku.