Internet ich marzeń. Najlepsze startupy Web3

strive
Strive próbuje nadać cyfrowej walucie fizyczny charakter. Fot. materiały prasowe.
Czym jest Web3 i dlaczego wszyscy o nim mówią? Już dawno żadna koncepcja dotycząca internetu nie budziła tak dużego zainteresowania. Wiele polskich startupów rzetelnie przygotowuje się na nadchodzącą rzeczywistość, choć wciąż nie wiadomo, z jakim impetem Web3 wkroczy w nasze życie.
ARTYKUŁ BEZPŁATNY

z miesięcznika „My Company Polska”, wydanie 5/2023 (92)

Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!

Staramy się, żeby Web3 stało się możliwe, bo na razie jest jedynie atrakcyjne i pociągające – stwierdzili jakiś czas temu w rozmowie z „My Company Polska” Szymon Sypniewicz i Przemek Kowalczyk, założyciele startupu Ramp (o którym przeczytacie więcej poniżej). Wywiad odbył się na początku 2022 r., kilkanaście miesięcy to w świecie nowych technologii wyjątkowo długi okres. Czy przez ten czas Web3 przestało być wyłącznie technomarketingową figurą retoryczną? Trudno jednoznacznie odpowiedzieć na tak postawione pytanie, bo choć o zdecentralizowanym internecie wciąż mówią wszyscy, wiele elementów układanki na razie okazuje się raczej niewypałem.

Koncept Web3 został zaproponowany przez współtwórcę blockchainu Ethereum 

– Gavina Wooda – w 2014 r. W największym skrócie opiera się na tworzeniu i posiadaniu rzeczy online przy jednoczesnym uniezależnianiu się od Big Techów. Czyli – to po prostu kolejna generacja internetu, której najważniejszym celem jest oddanie sieci w ręce twórców i użytkowników. Jak pisał na swoim blogu Bartek Pucek, ekspert w tematyce Web3, to trend związany z re-architekturą internetu, w której wartość – czy to w formie treści, danych, czy pracy – jest w przeważającej mierze przechwytywana przez jej producentów, a nie dystrybutorów. Przykład? GdybyWeb 3 już teraz był powszechną rzeczywistością, ten artykuł wciąż należałby do autora (a nie redakcji), a ja otrzymywałbym niewielki procent wynagrodzenia za każde jego powielenie.

Web3 oczywiście wciąż budzi wiele kontrowersji, a postulat ma swoich głośnych sceptyków. Jedna z wątpliwości dotyczy tego, że nie jesteśmy w stanie przekonać bardzo dużej liczby użytkowników do zaangażowania się we współtworzenie Web3. Pojawiają się przy tym głosy, że zwolennikom nowej koncepcji internetu nie chodzi o żadną demokratyzację, lecz wzmocnienie rynku venture capital – w końcu każda rewolucja potrzebuje odpowiedniego finansowania.

To naturalne, że nowe zjawiska budzą wątpliwości. Do pełnego zrozumienia Web3 niezbędna jest rozległa wiedza technologiczna, tym bardziej że np. nietrafione inwestycje mogą pociągnąć za sobą olbrzymie konsekwencje. Coraz więcej ekspertów, opisując Web3, mówi nie tylko o blockchainie, ale również o kryptowalutach, NFT, metaverse, gamingu, a nawet wirtualnej rzeczywistości. W tym materiale także nie zamykaliśmy się na wyłącznie jedyną „słuszną” definicję, dlatego niektóre pozycje mogą zdziwić webowych konserwatystów. Wychodzimy jednak z założenia, że na każde technologiczne zjawisko czy trend powinniśmy patrzeć możliwie jak najszerzej.

A na zakończenie wstępu jedna liczba, gdyż żadne zestawienie nie może obejść się bez cyferek. Industry Research Future prognozuje, że do końca 2023 r. wartość globalnego rynku Web3 przekroczy 6000 mln dol. 

I jak tu stać biernie obok tak gigantycznej rewolucji?

Ramp

W tym cyklu staramy się doceniać raczej wschodzące gwiazdy, ale trudno pisać o najlepszych polskich startupach Web3, nie wspominając o Rampie. Firma założona przez Szymona Sypniewicza i Przemka Kowalczyka była w zeszłym roku na ustach wszystkich m.in. dzięki domknięciu rekordowej rundy finansowej w serii B – Ramp pozyskał od inwestorów aż 70 mln dol., co uplasowało go w czołówce największych finansowań w Europie Środkowo-Wschodniej w 2022 r.

Startup rozwija globalną infrastrukturę płatniczą, łączącą krypto z globalnymi systemami finansowymi. Platforma umożliwia użytkownikom kupowanie krypto wewnątrz aplikacji lub bezpośrednio na stronie internetowej w sposób tak prosty jak płatności w świecie e-commerce. - Blockchain to fala, której nie można ominąć. Dla naszych partnerów i użytkowników próbujemy osiągnąć podobny przełom, jaki dla e-commerce osiągnął PayPal – tłumaczyli na łamach „My Company Polska” twórcy startupu. 

Pod koniec 2022 r. Ramp udostępnił użytkownikom w Stanach Zjednoczonych możliwość wymiany krypto na waluty fiducjarne – tzw. off-ramp. Platforma obsługuje 34 kryptowaluty oparte na 17 blockchainach. Wśród nich znajdują się m.in. BTC (oparty na bitcoinie), CELO (celo), DOGE (doge), DOT (polkadot), ETH (arbitrum, ethereum, optimism i polygon) czy RON (ronin). 

– Prawdziwym hamulcem, który odstrasza użytkowników, nie jest dziś zakup krypto, ale trudność w jego wymianie na waluty fiducjarne. Dlatego off-ramp to bardzo ważny element każdej aplikacji Web3, która chce osiągnąć masową skalę – opisuje Paulina Jóśków, Head of Commercial w Rampie.

DoxyChain

To startup budujący rozwiązania służące do przejścia z tradycyjnego zarządzania dokumentami do świata Web3. Dotychczas podmioty, które chciały korzystać z technologii blockchain dla dokumentów, musiały tworzyć odrębne działy w swoich organizacjach – interdyscyplinarne zespoły złożone z inżynierów, prawników specjalizujących się w systemach rozproszonych, programistów i osób odpowiedzialnych za compliance. DoxyChain przyspieszy te procesy. – Nasza firma to zupełnie nowa transparentność w zarządzaniu dokumentami, klienci współtworzą z nami system! – wskazuje Gabriel Dymowski, CEO startupu.

Jak więc dokładnie działa DoxyChain? Wystarczy dodać wybrany dokument na platformę, wybrać rodzaj prawnie wiążącego podpisu, nadać uprawnienia członkom zespołu: edycja, pogląd, audytor. Historia edycji pokaże, kto wykonał zlecone mu działanie, a dokumenty będą kontrolowane w przestrzeni zabezpieczonej właśnie przez blockchain, który gwarantuje ich niezmienność oraz zapewnia jedyne prawdziwe źródło informacji. Łańcuch bloków jest rodzajem bazy danych, który uniemożliwia wprowadzanie zmian. Możliwa jest tylko aktualizacja danych w sposób przyrostowy, co pozostawia tym samym pełną historię zmian, jakie zachodziły na poszczególnych etapach. – Zaletą systemu jest przechowywanie dokumentów w bezpiecznej chmurze, ich niezmienność i cyfrowa wieczność, intuicyjność platformy, możliwość zarządzania dokumentem jednocześnie przez zespół, dostęp przez urządzenia mobilne oraz oszczędność czasu – wymienia Dymowski.

W drugiej połowie 2022 r. DoxyChain pozyskało 2,2 mln euro, a rundzie przewodził fundusz Level2 Ventures. Kapitał pomoże m.in. w dalszej ekspansji zagranicznej – na rynki europejskie i amerykański.

Strive

Bezpieczna edukacja najmłodszych na temat kryptowalut? Strive próbuje przekonać, że to możliwe! Twórcy startupu mówią o własnej inicjatywie „edukacyjna świnka skarbonka”. – Coraz więcej osób słyszało o krytowalutach. Część z nich wierzy, że w niedalekiej przyszłości kryptowaluty staną się w Polsce pełnoprawnym środkiem płatniczym, inni odczuwają niepewność na myśl o obrocie środkami, które tak naprawdę są linijką kodu. Pewne jest, że tej rewolucji nic nie zatrzyma, dlatego warto kłaść silny nacisk na edukację, aby lepiej rozpoznawać rodzaje kryptowalut, rozumieć mechanizmy, które nimi rządzą, oraz jak w praktyce wygląda inwestowanie w nie – mówi Magda Misiorny, CMO Strive.

Pomysł na stworzenie kryptowalutowej świnki skarbonki narodził się trzy lata temu. – Im dłużej się zastanawialiśmy, tym bardziej zdawaliśmy sobie sprawę, że na rynku nie ma produktu, który w bezpieczny, zabawny i łatwy sposób udostępniałby kryptowaluty dzieciom w wieku 5-12 lat, i zaczęliśmy myśleć, że być może nasza świnka skarbonka mogłaby odegrać ważną rolę w nadaniu cyfrowej walucie charakteru fizycznego – komentuje Andrew Birt, CEO Strive.

Jak działa Strive? Za pomocą bezpłatnej aplikacji dla rodziców można wysyłać dzieciom zadania, cele, nagrody i inne informacje, a także uczyć je od najmłodszych lat, jak należy obchodzić się z pieniędzmi. Świnka skarbonka wyświetla saldo każdego portfela kryptowalutowego, jak również NFT zakupione w aplikacji. Rodzice mogą następnie użyć dołączonej aplikacji do zaplanowania płatności kryptowalutowych - takich jak kieszonkowe -  i monitorowania transakcji cyfrowych dziecka. Strive pozwala pokazać użytkownikom stan portfela kryptowalutowego i przeliczyć tę kwotę na wybraną walutę lokalną. Co ważne, świnka jest zabezpieczona w sposób kryptograficzny, dzięki temu nikt nie może jej zhackować.

Cryptiony

To polsko-brytyjski startup dostarczający narzędzie do automatyzacji rozliczeń podatku od kryptowalut. - Pomysł na założenie firmy pojawił się w 2020 r. w momencie, w którym sam chciałem rozliczyć podatek od kryptowalut. Najpierw stworzyłem rozwiązanie dla siebie, a następnie, gdy zorientowałem się, że na polskim rynku nie ma tego typu usług opartych na automatyzacji, stworzyliśmy startup. Było to spowodowane tym, że giełdy ignorują temat rozliczeń podatkowych. Brak standardu wymiany danych czy brak raportów podatkowych wystawianych przez nie sprawiają, że użytkownik w rozliczeniu z fiskusem zostaje sam. Z pomocą przychodzą mu Cryptiony. Co ciekawe, obecne pokolenie woli skorzystać samodzielnie z aplikacji, niż kontaktować się ze specjalistą od podatków czy księgowym – wyjaśnia Bartosz Milczarek, CEO w Cryptiony R&D.

Aplikacja Cryptiony umożliwia szybką i płynną synchronizację z giełdami kryptowalutowymi i blockchain oraz wykonywanie precyzyjnych obliczeń. – Nasze narzędzie pokazuje zobowiązania podatkowe w czasie rzeczywistym. Gdy użytkownik wykonuje transakcję kryptowalutową, po synchronizacji aktualizujemy zobowiązania podatkowe w aplikacji. Sprawia to, że nasza aplikacja służy nie tylko do obliczania podatku przed złożeniem formularza podatkowego, ale także do śledzenia zobowiązań podatkowych w celu optymalizacji – wyjaśnia Hanna Milczarek, CMO w Cryptiony.

Potencjał rozwojowy spółki Cryptiony R&D właśnie dostrzegli inwestorzy – na początku tego roku firma zebrała 2,5 mln zł w rundzie pre-seed od amerykańskich funduszy VC oraz polskiego anioła biznesu. Pozyskany kapitał startup planuje przeznaczyć na implementację nowych funkcji, ale także rozbudowę narzędzia dla kancelarii podatkowych i biur rachunkowych. Przede wszystkim jednak rusza na podbój Wielkiej Brytanii i planuje kontynuować ekspansję na kolejne kraje.

HashUp

To zdecentralizowana platforma dla graczy, gdzie użytkownicy mogą wymieniać się grami i je sprzedawać. Rozwiązanie opiera się na technologii blockchain, a jego pomysłodawcy zapowiadają całkowitą rewolucję rynku związanego z dystrybucją gier, gdyż opracowany marketplace eliminuje pośredników oraz umożliwia wymianę dostępów do gier w pełni legalnie. Ponadto dzięki HashUp można łatwo publikować gry bezpośrednio w środowisku Web3, co dla programistów może stać się dodatkowym źródłem dochodu.

W zeszłym roku w startup zainwestował m.in. APX, wiodący berliński inwestor specjalizujący się w startupach będących na wczesnym etapie rozwoju. 

Trustt

Czyli blockchain i konopie. Startup został założony przez Mike’a Sikorskiego, przedsiębiorcę, współtwórcę Huggity (wielokrotnie nagradzanej agencji technologicznej w Dublinie), oraz Tomasza Rachwała, właściciela jednej z największych agencji marketingu sportowego w Europie Wschodniej. Trustt pracuje nad platformą opartą na blockchainie, umożliwiającą szyfrowane dokumentowanie historii wszystkich zdarzeń w cyklu życia produktu – od nasiona aż po produkt końcowy. – To początek czegoś wielkiego dla nas i dla całej branży w Europie. Chcemy zrealizować wizję dotyczącą zwiększenia bezpieczeństwa produktów z konopi wśród konsumentów, pomagając jednocześnie producentom obniżać ryzyko biznesowe przy zwiększeniu zyskowności, zachowując zgodność regulacyjną. Wierzymy, że budowa naszej platformy może znacznie wpłynąć na rozwój branży w Europie – mówi Mike Sikorski, współzałożyciel Trustt.

Regulacja rynku jest głównym celem Trustt. Platforma, nad którą firma pracuje, pozwoli na rozwiązanie kluczowych problemów, z którymi mierzy się branża: standaryzacji, weryfikacji oraz bezpiecznego obrotu produktów z konopi.

RedStone

To startup tworzący wielołańcuchową bazę danych, dostarczającą informacje cenowe dla inteligentnych kontraktów i protokołów DeFi. Jak wskazuje zespół, jego misją jest uwolnienie potencjału Web3 za pomocą niedrogich i niezawodnych źródeł danych dostarczanych do wielu sieci, w tym m.in. ethereum, avalanche czy polygon.

Firma oficjalnie wystartowała w pierwszej połowie 2021 r. – Od pierwszego dnia wiedzieliśmy, że chcemy wyznaczyć standard szybkiej, przystępnej cenowo łączności między blockchainem a danymi ze świata rzeczywistego – wspomina Jakub Wojciechowski, dyrektor generalny i założyciel RedStone.

W zeszłym roku organizacji udało się zamknąć pokaźną rundę finansową – startup pozyskał 7 mln dol. Dzięki zdobytym wówczas funduszom RedStone może prowadzić dalszą rekrutację specjalistów. Pieniądze pomogą pojawić się też na międzynarodowych konferencjach i hackathonach oraz rozszerzyć współpracę z różnymi blockchainami, protokołami i aplikacjami. Ponadto środki zasiliły rozwój ekosystemu RedStone dzięki grantom i stypendiom dla deweloperów, operatorów węzłów, bootstrapujących sieci i dostawców danych.

MyCointainer

To startup, który umożliwia użytkownikom łatwy staking kryptowalut i tokenów. Platforma działa jak cyfrowa skarbonka - użytkownik kupuje lub przelewa do swojego portfela wybrane tokeny i generuje dzięki stakingowi dochód pasywny.

MyCointainer został założony w 2018 r. przez Bartosza Poźniaka, przedsiębiorcę z ponad 15-letnim doświadczeniem w budowaniu i rozwijaniu cyfrowych produktów, m.in. w bankach inwestycyjnych. Platforma ma dziś ponad 110 tys. użytkowników, dla których wygenerowała w nagrodach ponad 3 mln dol. Użytkownicy mogą wybierać spośród ponad 100 kryptowalut i tokenów, w tym m.in. polkadot, cardano i elrond. Spółka posiada licencję instytucji finansowej w Estonii, a jej najważniejsze rynki to obecnie Wielka Brytania, USA, Francja i Włochy.

Na początku 2022 r. startup pozyskał ponad 24 mln zł w rundzie seed, której przewodziły fundusze specjalizujące się w inwestycjach w startupy z obszarów krypto i Web3 – Maple Block, Shima Capital oraz giełda kryptowalut Bybit. W rundzie wzięli udział też inni inwestorzy ze świata krypto, a także aniołowie biznesu, w tym Bartek Pucek. – Coraz więcej użytkowników internetu posiada cyfrowe portfele, a w nich cyfrowe dobra. Od tokenów po wirtualne przedmioty. Dla długoterminowych inwestorów używających MyCointainera i posiadających kryptowaluty staking jest sposobem na to, by ich aktywa pracowały dla nich – wyjaśniał wówczas Pucek.

Gatenox

Startup tworzy rozwiązanie do przeciwdziałania praniu pieniędzy i sankcjom dla korporacyjnego onboardingu. Został założony w 2022 r. przez Pawła Kuskowskiego i Wojciecha Zatorskiego. Paweł jest byłym CEO i założycielem Coinfirm, firmy blockchain forensic, a także byłym Global Head of the AML Function w RBS. Wojciech jest weteranem technologii i płatności, który zbudował między innymi Blika.

Gatenox koncentruje się na usprawnieniu procesów Know-Your-Business (KYB) i sankcji dla rynku kryptowalut oraz oferuje uproszczenie i automatyzację procesu onboardingu dla podmiotów korporacyjnych i MSP. - Obecnie rozwiązanie onboardingu korporacyjnego jest zaniedbane. Onboard na giełdy kryptowalutowe trwa miesiącami. W wielu sytuacjach uzyskanie przez klientów korporacyjnych dostępu i korzyści z DeFi i kryptowalut w ogóle jest niemożliwe ze względu na specyfikę rynku – wyjaśnia Paweł Kuskowski. – Widzimy korporacyjną stronę biznesową rynku jako najszybciej rozwijający się aspekt świata kryptowalut – dodaje Wojciech Zatorski.

W zeszłym roku Gatenox pozyskał 11,5 mln zł na dalszy rozwój. W rundę seed zdecydowali się zaangażować fundusze: 

C3 VC Fund z Frankfurtu, A100x Ventures i kilku aniołów, jak Matthew Niemerg i Antoni Zolciak, współzałożyciele Aleph Zero.

Aleph Zero

A skoro już o Aleph Zero mowa… To kolejny startup, który zdobył uznanie na całym świecie, swoją strategię opierając na technologii blockchain. Główny produkt firmy to zupełnie nowy łańcuch bloków Proof of Stake, który oferuje bardzo wiele możliwości i nowatorskich rozwiązań takich jak stosowanie autorskiego konsensusu AlephBFT czy oparcie swojego działania na DAG (Skierowanym Acyklicznym Grafie). 

Zdaniem pomysłodawców technologia Aleph Zero umożliwi poradzenie sobie z trylematem dotyczącym poświęcenia jednej z trzech cech blockchainów na rzecz dwóch innych.C

My Company Polska wydanie 5/2023 (92)

Więcej możesz przeczytać w 5/2023 (92) wydaniu miesięcznika „My Company Polska”.


Zamów w prenumeracie

ZOBACZ RÓWNIEŻ