Elon Musk zapowiada zmiany: dawny Twitter będzie nowym "Tinderem"?

Musk
Fot. shutterstock.
Jak przegrać Twittera? To pytanie mogą zadawać sobie inwestorzy, którzy obserwują poczynania Elona Muska. Miliarder lubi zaskakiwać ekscentrycznymi decyzjami. Teraz zapowiada zmiany na platformie X, która do końca 2024 roku ma wzbogacić się o funkcję aplikacji randkowej.

Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!

Od momentu przejęcia X (dawniej znanego jako Twitter) przez Elona Muska, znanego innowatora i biznesmena, minęło już ponad 12 miesięcy. W tym czasie Musk nie raz zaskoczył opinie publiczną swoimi nietypowymi decyzjami. Jego najnowsze plany, jednak, mają potencjał zrewolucjonizować rynek mediów społecznościowych - przynajmniej takie gwarancje wystawia sam właściciel X.

Z informacji podanych przez Business Insider wynika, że Elon Musk, podczas niedawno odbytej wideokonferencji, ujawnił ambitny plan transformacji X w platformę randkową oraz cyfrowy bank. Co ciekawe, planowany termin realizacji tej zmiany to koniec 2024 roku.

Mała firma, wielkie benefity. Komu opłacają się benefity pracownicze

Twitter, czyli X - wszechstronna aplikacja na różne potrzeby?

Konferencja, na której przedstawiono te plany, została zorganizowana z okazji pierwszej rocznicy przejęcia platformy przez Muska. Spotkanie prowadził sam biznesmen w towarzystwie Lindy Yaccarino, która została niedawno mianowana dyrektor generalną X - relacjonuje portal Bankier.pl.

Choć Musk nie ujawnił szczegółów dotyczących procesu transformacji, jego wizje są spójne z wcześniejszymi decyzjami. Pragnienie włączenia usług płatniczych do platformy pokrywa się z trendem wprowadzania subskrypcji w większości serwisów randkowych. W kontekście tych zmian wydaje się, że właściciel X ma na celu stworzenie wszechstronnej aplikacji spełniającej różnorodne potrzeby użytkowników.

Twitterowi (X) ubywa użytkowników i... pieniędzy

Jednakże, wśród pracowników platformy nie brakuje sceptyków. Podczas konferencji pojawiły się pytania dotyczące kondycji finansowej firmy. Niepokoje wiążą się z obserwowaną ucieczką użytkowników oraz reklamodawców. Niestety, według relacji Business Insidera, te wątpliwości pozostają nierozwiązane.

Jasne jest, że Elon Musk, znany ze swojej skłonności do ryzykownych, ale często innowacyjnych decyzji, nie zamierza osiadać na laurach. Transformacja X w serwis randkowy to kolejny krok w kierunku jego wizji przyszłości technologicznej. Czas pokaże, czy ten ruch zostanie przyjęty z entuzjazmem przez społeczność użytkowników, czy może spotka się z oporem.

Czy X-dating pobije "Facebook randki"? 

Przypomnijmy, że możliwość umawiania się na randki w ramach platformy proponuje m.in. Meta, która oferuje system kojarzenia par poprzez Facebook. Funkcja została ogłoszona po raz pierwszy w 2018 roku przez Marka Zuckerberga podczas konferencji F8. 

Facebook Randki zostało wprowadzone w kilku krajach stopniowo. Pierwsze uruchomienie miało miejsce w Kolumbii we wrześniu 2018 roku, a później funkcja była stopniowo udostępniana w innych regionach. Użytkownicy mają możliwość udostępniania historii z Instagrama w swoim profilu randkowym na Facebooku. Co ciekawe profil randkowy jest oddzielny od głównego profilu Facebooka, a znajomi na Facebooku nie będą widzieli, że użytkownik korzysta z Facebook Randki. Jednakże, sugerowane osoby do nawiązania kontaktu mogą być znajomymi znajomych.

Interesująca wydaje się też opcja tzw. "tajnego podkochiwania się" (Secret Crush): Funkcja ta pozwala użytkownikom wybrać do dziewięciu znajomych (lub obserwatorów na Instagramie), którym chcą wyznać swoje uczucia. Jeśli obie osoby dodają się nawzajem do listy "Tajne podkochiwania się", otrzymują powiadomienie. Dodatkowo rozwiązanie od Meta proponuje użytkownikom profile innych osób na podstawie ich zainteresowań, preferencji i innych aktywności na Facebooku. 

Twitter (X) ma zatem sporą konkurencję i musiałby przebić ofertę Facebooka. Jakie pomysły wcieli w życie Elon Musk? Dowiemy się już wkrótce. Na pewno musi zastanowić się nad samą nazwą nowej funkcji, bowiem "X randki" mogą kojarzyć się dwuznacznie. 

Czy roboty będą nas uczyć empatii [WYWIAD]

ZOBACZ RÓWNIEŻ