Dlaczego nie rośnie, czyli jak zwiększyć zasięgi w social mediach?

To, że AI jest potężnym narzędziem, wiesz już doskonale. W tej lekcji podpowiemy ci, w jaki sposób możesz wykorzystać ją zarówno do poprawy jakości treści udostępnianych przez ciebie w social mediach, jak i do zwiększania zaangażowania odbiorców. Są już twarde dowody, że takie podejście do tematu działa. Według raportu HubSpot „Trendy w mediach społecznościowych 2025” już ponad 70 proc. marketerów uważa, że posty publikowane za pomocą AI rezonują lepiej niż te przygotowane bez wsparcia technologii. Cytowani w publikacji eksperci przekonują, że strategiczne wykorzystanie sztucznej inteligencji do automatyzacji publikowania oraz personalizacji treści są kluczowym trendem, jaki zdeterminuje kształt cyfrowego świata w najbliższych miesiącach. Ponadto z różnych szacunków wynika, że nawet 40 proc. treści obecnych w social mediach mogło zostać wygenerowanych przez sztuczną inteligencję.

Jak więc skorzystać z tego trendu? Zaczynamy lekcję!

Promptowanie jest złotem

Jak mantrę będziemy powtarzać, że sukces zaczyna się od właściwej instrukcji, odpowiedniego briefu. Poniżej prezentujemy konkretny przykład, jaki możesz przekształcić w prompt odpowiadający twoim potrzebom.

Załóżmy, że jesteś blogerem-kinomanem, który chce przygotować post promujący twój artykuł poświęcony najlepszym komediom mającym premierę w 2025 r. Wzorowy prompt mógłby wyglądać tak: „Jesteś kreatywnym ekspertem ds. social media, który potrafi tworzyć chwytliwe i emocjonalne treści. Na podstawie załączonego tekstu stwórz krótki i dynamiczny post, który skutecznie przyciągnie uwagę młodych ludzi w wieku 18-30 lat, zainteresowanych twórczością takich filmowców jak Seth Rogen czy Andy Samberg. Post ma promować artykuł o najlepszych komediach mających premierę w 2025 r., zachęcając do przeczytania pełnej treści poprzez kliknięcie linku. Post powinien być angażujący i dowcipny, z uwzględnieniem najnowszych kinowych premier. Post powinien zawierać jasne wezwanie do działania, pasujące emotikony oraz 3 hashtagi. Unikaj standardowych formułek i postaw na kreatywność”.

Jak tłumaczy Damian Jemioło, ekspert Business Programme AI, propozycja otrzymana w wyniku użycia takiego promptu to świetny punkt wyjścia, który warto delikatnie przerobić lub uzupełnić o brakujące naszym zdaniem kwestie. – Im więcej konkretów zawrzesz w prompcie, tym lepszą odpowiedź otrzymasz, ale to oczywiście nie jedyny sposób na pracę z AI, ponieważ narzędziu można również zlecić wygenerowania posta od zera, bez materiału źródłowego, jak również optymalizację treści, jaką sam wcześniej stworzyłeś – wyjaśnia Jemioło.

Nie bój się automatyzacji

Nie masz dostatecznej ilości czasu, by obsługiwać wszystkie profile społecznościowe – własne bądź twojej firmy? Nie przejmuj się, na rynku jest dostępnych wiele narzędzi, które dzięki kilku kliknięciom pomogą ci zautomatyzować cały, wydawać by się mogło, skomplikowany proces.

Z tym zadaniem również poradzą sobie oczywiście największe modele językowe działające po API takie jak ChatGPT – dany model wykorzystujesz w konkretnej platformie do pisania całego scenariusza. W ten sposób możesz nie tylko „zlecić” sztucznej inteligencji regularne publikowanie postów zachęcających do zapoznania się z twoimi produktami (prowadzisz sklep z elektroniką? AI może generować publikacje o kolejnych produktach, namawiające do przeglądnięcia oferty sklepu), ale również np. cykliczne udostępnianie postów komentujących aktualne rynkowe trendy. Trzymając się przykładu e-commerce’u ze sprzętem, automatyczne pojawianie się treści dotyczących najgłośniejszych premier (niedawno zaprezentowano chociażby nowego iPhone’a) to świetny sposób na angażowanie twoich odbiorców. W końcu nie ma to jak wyrażenie swojej opinii na temat przesunięcia o kilka milimetrów wejścia USB-C, prawda?

O tym, w jaki sposób przeprowadzić tego typu integrację i jak rozpisać strategię socialmediową z pomocą sztucznej inteligencji, dowiesz się m.in. z kursów udostępnionych na platformie Business Programme AI.

AI – twój najlepszy asystent

Żeby nie używać wyłącznie ogólnych haseł w stylu „automatyzacja”, wejdźmy w temat nieco głębiej. Sztuczna inteligencja może działać niczym wirtualny asystent. Ale w jaki sposób? Dane narzędzie możesz wykorzystać tak, że AI będzie z automatu odpowiadać na pytania użytkowników w oparciu o twoją stronę sprzedażową (mogą to być zarówno wątpliwości związane z ofertą, jak i wszelkie problemy związane z produktami) lub też podpowiadać alternatywy, jeśli poszukiwanego produktu akurat nie będzie w magazynie. To przydatna funkcjonalność nie tylko zwiększająca zyski, ale również budująca lojalność wobec twojego biznesu.

Nie zapomnij o naturalności

Przestrzeń medialną od kilku miesięcy rozpalają informacje o wirtualnych influencerach. Mamy coraz więcej przykładów marek – choć mimo wszystko wciąż pozostających w mniejszości – które zamiast współpracy z realnymi osobami, decydują się na promowanie produktów poprzez cyfrowe awatary. Mało tego, najpoważniejsze pisma modowe publikują już „sesje zdjęciowe” z wygenerowanymi przez AI modelkami lub modelami. Nie nam oceniać tego typu działania, zakładamy jednak, że będzie ich więcej.

Dlatego w momencie, kiedy coraz łatwiej rozpoznać treść wygenerowaną przez sztuczną inteligencję, zwłaszcza w mediach społecznościowych, docenia się naturalność. Nawet na Linkedinie – pękającym w szwach od historii sukcesów – pojawia się więcej postów traktujących o porażkach bądź złych biznesowych decyzjach. I to jest właśnie kierunek, jaki trzeba mieć na uwadze, wykorzystując sztuczną inteligencję do zwiększania zasięgów w social mediach.

Z dużą dozą prawdopodobieństwa stwierdzamy, że żadna treść posta podpowiedziana przez narzędzie AI nie nadaje się do publikacji bez choćby najmniejszej ingerencji. Nim puścisz coś w świat, kilka razy zapoznaj się z treścią, wyrzuć sformułowania typowe dla sztucznej inteligencji, wzbogać je – o ile to możliwe – o jakieś własne doświadczenia bądź przemyślenia. Bądź prawdziwy, po prostu.

Zdradzimy wam na zakończenie nieco dziennikarskiej kuchni. Nasz redaktor naczelny uważa, że jakościowy materiał zawsze powinien się obronić, a tym, co wyróżnia nas od algorytmów są ludzkie historie. Właśnie dlatego w naszych tekstach coraz częściej dzielimy się np. anegdotami z wywiadów. Jak każda redakcja oczywiście wspieramy się narzędziami AI, jednak za każdy artykuł w największym stopniu zawsze odpowiada dziennikarz.

Zadanie domowe

Tym razem mamy dla ciebie niemałe wyzwanie! Biorąc pod uwagę wskazówki, jakie zawarliśmy w tej lekcji (a zwłaszcza w pierwszym akapicie), spróbuj wygenerować post na Linkedina zachęcający do odwiedzenia twojego sklepu internetowego z modą męską. Zadbaj o to, żeby przekaz trafił do pokolenia Z i zachęcał do kliknięcia w link przekierowujący na stronę www e-commerce’u.

Na wasze propozycje niezmiennie czekamy pod adresem: redakcja@mycompanypolska!

____________

OKIEM EKSPERTA

Jakub Roskosz, pomysłodawca Business Programme AI

AI w social mediach to przede wszystkim ogromna oszczędność czasu i pieniędzy. Narzędzia pozwalają w kilka minut zaplanować publikacje, przeanalizować setki profili i znaleźć wnioski, które kiedyś były dostępne wyłącznie dla dużych agencji. Sam regularnie korzystam np. z awatara AI – dzięki niemu mogę nagrać reelsy czy tutoriale wideo bez ruszania się z domu, bez tremy i problemu „słabego wypadania przed kamerą”. To daje wygodę, ciągłość publikacji i pozwala skupić się na strategii zamiast na logistyce.

Sztuczna inteligencja demokratyzuje dostęp do profesjonalnych narzędzi i pozwala każdemu działać na poziomie, który dawniej wymagał dużych budżetów. Dziś social media to przestrzeń dla wszystkich, a AI daje realną przewagę tym, którzy potrafią je wykorzystać. Dziś każdy jest obecny w mediach społecznościowych. AI sprawia, że możemy robić to szybciej, lepiej i taniej. Dlatego w naszym programie edukacyjnym przykładamy do social mediów ogromną wagę, bo dotyczą one absolutnie każdej osoby i firmy, niezależnie od branży.