Currency One zapowiada apelację od nieprawomocnego wyroku w sprawie wniesionej przez Cinkciarz.pl

Sąd Okręgowy
Sąd Okręgowy, fot. Shutterstock
Tocząca się od października 2013 roku sprawa sądowa w związku z zarzutami wobec spółki Currency One SA wniesiona przez Cinkciarz.pl zakończyła się nieprawomocnym wyrokiem Sądu Okręgowego w Poznaniu. Zasądza on odszkodowanie i zobowiązuje do złożenia oświadczeń. Currency One zapowiada apelację.

Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!

Przypomnijmy: Sąd Okręgowy w Poznaniu orzekł, iż Currency One (właściciel portali Internetowykantor i Walutomat) musi przeprosić i zapłacić odszkodowanie na rzecz Cinkciarz.pl, zaprzestać bezprawnych działań oraz wpłacić pieniądze na wskazany cel społeczny. To skutek reklamowania się z użyciem słów kluczowych „na konkurencję”. Więcej o wyroku pisaliśmy TUTAJ.

Firma Currency One zapowiedziała już apelację w tej sprawie. - Możliwość wpływania na wyświetlanie się reklam w ten sposób pozostaje sporna. Można powiedzieć, że reklama kontekstowa w systemie Google Ads nie doczekała się jeszcze w Polsce prawomocnego przesądzenia, dającego jednoznaczny sygnał dla branży. Podobnie w trakcie tego procesu (głównie w latach 2018-2019) ubocznie była rozstrzygana kwestia opisowego znaczenia słowa „cinkciarz” - podkreśla adwokat Przemysław Szmidt, Starszy Prawnik w Filipiak Babicz Legal.

Jak czytamy w oświadczeniu spółki, działania, które były przedmiotem procesu, miały miejsce w latach 2011-2013 - w okresie sprzed połączenia spółek Walutomat i InternetowyKantor.pl, kiedy funkcjonowały one jako dwa niezależne podmioty. - W tym okresie spółki należały do innych właścicieli, a w 2018 roku połączone wcześniej pod marką Currency One S.A. podmioty zmieniły właściciela, który prowadzi spółkę do dziś. Warto podkreślić, że aktualne władze i management spółki nie mają nic wspólnego z działaniami reklamowymi, które miały miejsce ponad dekadę temu, w czasach, kiedy rynek wymiany walut on-line przeżywał swoje „dziecięce lata” - przekonują przedstawiciele Currency One.

- Do zmiany właściciela spółki doszło w 2018 roku, czyli 5 lat po zakończeniu wydarzeń, które były przedmiotem sprawy. W naszym odczuciu biorąc pod uwagę, że kwota roszczenia drugiej strony wielokrotnie przekraczała wyniki finansowe spółek w tamtym okresie, uważamy, że proces ma charakter wizerunkowy - komentuje Maciej Przygórzewski, Dyrektor Działu Operacyjnego Currency One SA. - Pamiętajmy, że sąd uznał, że znak towarowy Cinkciarz.pl nie był renomowany, w czasie którego dotyczy spór – jak chciał tego powód. Z kolei kwestia tego, czy takie wykorzystanie elementów znaku towarowego jest nieuczciwe, czy rodzi ryzyko pomyłek u odbiorców, jest przedmiotem żywej dyskusji w wielu jurysdykcjach, a rozstrzygnięcia nie są jednoznaczne - dodaje radca prawny Bartosz Jóźwiak, pełnomocnik Currency One SA.

Jednocześnie Currency One zaznacza, że sprawa dotyczyła reklamy typowo kontekstowej, której celem jest wyłącznie zaznajomienie odbiorców z porównywalną ofertą konkurenta, który pozostał wyraźnie oznaczony, a ani Walutomat.pl, ani InternetowyKantor.pl w żaden sposób nie próbowały upodobnić się do właściciela znaku towarowego Cinkciarz.pl. Reklamy nie sugerowały występujących powiązań między stronami, a jedynie miały na celu prezentacje odbiorcom alternatywnej usługi. - Currency One w pełni współpracowała z biegłymi, którym umożliwiła dostęp do systemów analitycznych spółki i wszystkich zgromadzonych danych, dzięki czemu możliwe było szybsze zakończenie postępowania w pierwszej instancji. Dzięki transparentności spółki biegli mogli również ocenić, jak bardzo nieadekwatne były roszczenia konkurencji - podsumowuje Marcin Rogalski, Kierownik Business Intelligence.

Zasądzona kwota - ok. 2,2 mln zł - dotyczy grupy klientów pozyskanych w latach 2011-2013. Currency One nie zgadza się z głównymi tezami ustnych motywów wyroku i zapowiada złożenie apelacji.

ZOBACZ RÓWNIEŻ