Bracia Winklevoss agresywnie inwestują w startupy Web 3.0
Bracia Winklevoss jeszcze silniej inwestują w krypto / Fot. Lucas Jackson, ReutersChoć coraz więcej inwestorów obawia się o recesję i podwyżki stóp procentowych, wycofując swój kapitał, bracia Winklevoss nadal agresywnie inwestują. Wierzą w sektor krypto i blockchain, wzmacniając swoje pozycje i kontrolę nad wieloma projektami.
Sprawdź: Owocowe czwartki
Za sprawą funduszu Winklevoss Capital Management bliźniaki inwestują w startupy krypto, od platformy handlowej Slingshot po biznes specjalizujący się w doradztwie podatkowym Taxbit. Ponadto mają nie tylko ogromne ilości Bitcoina i fundusz venture, lecz także giełdę aktywów Gemini. Z portfolio spółek, w jakie zainwestowali bracia, wynika że mają udziały w ok. 50 startupach krypto i blockchain.
Ostatnie spadki na rynku kryptowalut na pewno nie nastrajają optymistycznie w perspektywie krótkoterminowej. Ale bracia Winklevoss inwestują długoterminowo - nie muszą zarobić na tych biznesach dzisiaj, jutro, czy za rok. Obecnie nadal przeznaczają środki w innowacyjne i ciekawe projekty.
Z drugiej strony w świecie startupów nastaje powoli efekt ochłodzenia. Szczególnie po ostatnich przebojach z Terra Luna i upadku algorytmicznego stablecoina TerraUSD.
Cameron Winklevoss przyznał w oświadczeniu, że zdaje sobie sprawę, że ostatnie spadki nie nastrajają optymistycznie, ale to nie zmienia jego długoterminowej wizji. - Wierzymy w inwestowanie w następną generację budowniczych i wizjonerów, którzy przesuwają granice tego, co jest możliwe - przyznał. - Wierzymy w tych, którzy podejmują ryzyko, chcą budować lepsze doświadczenia dla ludzi i nie boją się myśleć na wielką skalę.
Bracia Winklevoss mają miliardy na koncie
40-letni bliźniacy zgromadzili już majątek rzędu 6,4 mld dol. Są współzałożycielami giełdy Gemini a także posiadami ogromnej ilości Bitcoinów.
Warto dodać, że mówimy o tych samych braciach, którzy zasłynęli po raz pierwszy twierdzeniem, że Mark Zuckerberg ukradł ich pomysł na platformę społecznościową typu Facebook podczas pobytu na Uniwersytecie Harvarda. Ta sprawa sprawiła, że otrzymali akcje Facebooka i 20 mln dol., które wykorzystali na stworzenie Winklevoss Capital w 2012 r.
Zobacz: Avatar 2
Wiele firm inwestycyjnych dla bardzo zamożnych rodzin jest owianych tajemnicą. Starają się uniknąć światła reflektorów, aby nie kusić losu i np. obawiają się widma kradzieży i porwań, jeśli ich fortuny zostaną upublicznione. Bliźniacy Winklevoss nie mają z tym problemu i publicznie zdradzają wiele szczegółów. Używają też Instagrama i Twittera do promocji startupów, w które zainwestowali.
Nie wiadomo dokładnie, ale mówi się, że bliźniacy zarobili miliardy przede wszystkim na Bitcoinie. Obecnie tak bardzo wierzą w kryptowaluty i sektor blockchain, że w zasadzie nic i nikt nie jest w stanie zmienić ich zdania. Po ostatnich spadkach Tyler Winklevoss napisał na Twitterze, że jest nimi "całkowicie niewzruszony".
Cameron z kolei stwierdził kilka dni temu, że "Bitcoin to nie tylko aktywo czy technologia. To również ruch, który oferuje plan demontażu tradycyjnych struktur władzy. Obiecuje większą niezależność, wybór i możliwości".