Biały Dom: Putin "błędnie poinformowany" przez doradców wojennych
Putin nie ma zaufanych źródeł? / Fot. José Pablo Domínguez, Unsplash.comKate Bedingfield, dyrektor ds. komunikacji Białego Domu, poinformowała na wczorajszym briefingu, że "Putin jest błędnie informowany przez swoich doradców o tym, jak źle radzi sobie rosyjska armia i jak rosyjska gospodarka jest sparaliżowana przez sankcje. Powodem jest to, że jego starsi doradcy zbyt boją się powiedzieć mu prawdę".
Sprawdź: Firma w Czechach
Bedingfield dodaje: "Mamy informacje, że Putin czuł się wprowadzony w błąd przez rosyjskie wojsko, co spowodowało ciągłe napięcie między nim a przywództwem militarnym".
Ocena sytuacji opiera się na ustaleniach amerykańskich agencji wywiadowczych.
Rzeczniczka nie chciała podać dokładnych źródeł, mówiąc że administracja nie chce ryzykować narażenia swoich źródeł i metod gromadzenia informacji. Warto natomiast zauważyć, że John Kirby, rzecznik Pentagonu, zgodził się z twierdzeniem, że Putin faktycznie nie był na bieżąco informowany przez jego Ministerstwo Obrony.
Kirby skomentował ostatnie doniesienia dla Bloomberg.com, mówiąc: "To jego wojsko, jego wojna. To on dokonał wyboru, tak więc fakt, że może nie mieć całego kontekstu, że może nie w pełni rozumieć, w jakim stopniu jego siły zawodzą na Ukrainie, jest dla niego niewygodny".
Inspiracje: Jak dorobić do pensji
Dużo wskazuje na to, że Putin w wielu aspektach sam wierzy w propagandę rosyjską i nie ma dostępu do faktów. Te mogą być przed nim ukrywane przez doradców, którzy zbyt boją się swojego lidera - a także boją się o swoje posady i pozycje społeczne.