Rosja zbiera daninę na machinę wojenną: Putin wprowadza wyższe podatki

kreml moskwa
Po sfałszowanych wyborach prezydenckich Władymir Putin podnosi podatki. / Fot. shutterstock.
Rosja przygotowuje się do znaczących zmian w systemie podatkowym, które mają na celu zwiększenie wpływów do budżetu państwa. Prezydent Władimir Putin zapowiedział, że zmiany te będą ukierunkowane na redystrybucję ciężarów podatkowych, w szczególności dla osób o wyższych dochodach.

Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!

Mimo zapowiedzi o bardziej sprawiedliwym systemie podatkowym, najbogatsi Rosjanie nie odczują zapowiadanych zmian w takim stopniu, jak można by się spodziewać.

Nowe progi podatkowe w Rosji: Kto zapłaci więcej?

Obecny system podatkowy w Rosji przewiduje stawkę podatku dochodowego na poziomie 13% dla osób zarabiających mniej niż 5 mln rubli rocznie (około 220 tys. zł) oraz 15% dla tych, którzy zarabiają więcej. Ministerstwo Finansów proponuje wprowadzenie większego zróżnicowania progów podatkowych:

15% dla dochodów od 2,4 mln do 5 mln rubli

18% dla dochodów od 5 mln do 20 mln rubli

20% dla dochodów od 20 mln do 50 mln rubli

22% dla dochodów powyżej 50 mln rubli

Zmiany te mają przynieść dodatkowe 3 biliony rubli (około 130 mld zł) rocznie do budżetu.

Kogo dotkną zmiany?

Według rosyjskiego Ministerstwa Finansów, nowe stawki podatkowe obejmą jedynie 2 miliony osób z 64 milionów pracujących, co stanowi około 3,2% populacji. Przeciętny miesięczny dochód w Rosji w 2023 roku wyniósł 74 854 ruble (około 3 300 zł), co oznacza, że większość Rosjan nie będzie kwalifikować się do wyższych stawek podatkowych - relacjonuje portal Bankier.pl.

Przedsiębiorcy w Rosji zapłacą o 5 proc. wyższy podatek

Co istotne, podwyżki podatków nie dotkną uczestników "operacji specjalnej" w Ukrainie. Ponadto, przedsiębiorstwa będą musiały zapłacić wyższy podatek - wzrost z 20% do 25%, co ma przynieść dodatkowe 1,6 biliona rubli (około 17,7 mld dolarów).

Superbogaci wciąż na preferencyjnych warunkach

Najbardziej zamożni Rosjanie, którzy zarabiają głównie na inwestycjach i dywidendach, pozostaną niemal nietknięci przez nowe regulacje. Obecne stawki podatkowe na dochody kapitałowe wynoszące 13% i 15% nie ulegną zmianie, co oznacza, że ci, którzy zarabiają najwięcej z pasywnych źródeł dochodu, nie odczują znacząco podwyżek.

Mikołaj Budzanowski: "Nastaje nowa era w gospodarce i przemyśle" [WYWIAD]

Oficjalne wytłumaczenie wyższych podatków

Minister finansów Anton Siłuanow argumentował, że zmiany mają na celu zbudowanie "sprawiedliwego i zrównoważonego systemu podatkowego". Dodatkowe fundusze mają wesprzeć wydatki socjalne, w tym państwowe alimenty na dzieci oraz rosyjski fundusz emerytalny.

Nowe regulacje podatkowe w Rosji: Czy na pewno sprawiedliwe?

Pomimo deklaracji o zwiększeniu sprawiedliwości systemu podatkowego, wprowadzone zmiany wydają się omijać superbogatych, koncentrując się raczej na średnio zarabiających Rosjanach. Rząd Rosji stara się w ten sposób znaleźć nowe źródła dochodów, aby sprostać rosnącym kosztom, zwłaszcza w obliczu trwającej wojny w Ukrainie. Nie sięga jednak po majątek oligarchów, z którego mógłby czerpać dużo większe korzyści. Prawdopodobnie stoi za tym fakt, że twórcy przepisów często sami należą do najzamożniejszych Rosjan.

Jeśli ustawa zostanie przyjęta, może to wpłynąć na wiele aspektów rosyjskiej gospodarki. Wyższe podatki dla przedsiębiorstw i osób fizycznych mogą zwiększyć napięcia społeczne i ekonomiczne. Jak pokazują dane, przeciętni Rosjanie mogą nie odczuć bezpośredniego wpływu nowych stawek, jednak osoby zarabiające powyżej średniej będą musiały przygotować się na większe obciążenia podatkowe.

Polskie firmy toną w długach: Największe problemy finansowe w handlu, budownictwie i transporcie

ZOBACZ RÓWNIEŻ