Whirla szykuje się do rundy finansowania. "Chcemy zwiększyć sprzedaż zagranicą" [TYLKO U NAS]
Whirla, fot. materiały prasoweWhirla to polski startup, który wspiera pracę hybrydową. Dzięki systemowi zaprojektowanemu przez firmę, pracownik zarezerwuje miejsce pracy, a przełożony dowie się, w które dni tygodnia pracownicy przychodzą do biura najchętniej. – Whirla to nie tylko narzędzie do rezerwacji i zarządzania przestrzenią biurową – to przede wszystkim rozwiązanie, pozwalające zorganizować pracę całego przedsiębiorstwa w oparciu o zbierane dane. Opracowaliśmy autorskie sensory, które są dedykowane przestrzeniom biurowym, a także algorytmy sztucznej inteligencji, stworzone z ekspertami środowiska pracy – tłumaczy Michał Żółkiewski, współzałożyciel startupu.
Z przedsiębiorcą rozmawiamy nie tylko o dalszych planach startupu, ale również o rynku pracy.
Czym wasze rozwiązanie wyróżnia się na tle innych związanych m.in. z zarządzaniem biurem?
Whirla to nie tylko narzędzie do rezerwacji i zarządzania przestrzenią biurową – to przede wszystkim rozwiązanie, które pozwala zorganizować pracę całej firmy w oparciu o zbierane dane. Użytkownicy otrzymują wygodną możliwość podglądu zajętości biura oraz rezerwacji dzięki aplikacji mobilnej oraz webowej, co gwarantuje im znalezienie preferowanego miejsca do pracy. Opracowaliśmy autorskie sensory, które są dedykowane przestrzeniom biurowym, a także algorytmy sztucznej inteligencji, które stworzyliśmy z ekspertami środowiska pracy. Dzięki dokładnym danym i zaawansowanej analityce, system udostępnia rekomendacje dla office managerów pomagające w podjęciu decyzji dotyczących m.in. możliwości powiększenia zespołów w oparciu o obecną liczbę stanowisk. Wspieramy administratorów przestrzeni w procesach zarządzania przestrzenią - nasz system umożliwia m.in. podział biura na strefy oraz nadawanie uprawnień do rezerwowania poszczególnych stanowisk przez użytkowników. Szerokie możliwości konfiguracji rezerwacji ułatwiają codzienną pracę wszystkich zespołów, a statystyki i raporty z pracy biura dla wybranych okresów są łatwo dostępne dla administratorów.
Czy rodzimi przedsiębiorcy poświęcają należytą uwagę na zarządzanie biurem czy są zbyt skoncentrowani na długoterminowych celach firmy?
Zwiększenie zainteresowania pracodawców systemami zarządzania przestrzenią biurową wynika w dużej mierze ze zmian, jakie nastąpiły w organizacji pracy związanymi z pandemią. Pracodawcy - wychodząc naprzeciw potrzebom pracowników - muszą stworzyć przyjazne, elastyczne warunki pracy hybrydowej. Każda firma, dział, a nawet każdy pracownik preferuje inny styl pracy. Zapewnienie najwyższego komfortu pracownikom jest dziś dla organizacji priorytetem – ostatecznie firma to przede wszystkim ludzie. Aby przejście na pracę hybrydową odbyło się bez zbędnego bałaganu i straty dla organizacji, niezbędne jest wprowadzenia jasnych reguł i narzędzi wspierających pracę. Takie działania nie kolidują z długoterminowymi celami firmy. Wręcz przeciwnie, dzięki efektywnie zarządzanej przestrzeni biurowej, możliwe jest uzyskanie dużej optymalizacji finansowej. I polscy przedsiębiorcy to rozumieją.
Jeszcze kilka miesięcy temu – na początku pandemii – pracę zdalną witano wręcz jako zbawienie dla rynku pracy, a mnóstwo firm myślało, że zostanie ona z nami na zawsze. Teraz coraz więcej mówi się o modelu hybrydowym jako takim, który będzie dominował w najbliższych latach. Czy twoim zdaniem modelowi hybrydowemu najbliżej do ideału?
Tak mówią statystyki. Według sporządzonego przez PwC raportu „Hopes and fears 2021”, 72 proc. ankietowanych pracowników z różnych państw na całym świecie chce pracy hybrydowej. Dla pracodawców także jest to korzystne, ponieważ mniejsze obciążenie przestrzeni przekłada się na wynajem mniejszej powierzchni, co finalnie obniża koszty prowadzenia działalności. Praca w trybie mieszanym wydaje się być idealnym kompromisem zachowującym elastyczny model pracy pracowników z preferencjami pracodawców dotyczącymi m.in. budowania relacji wśród zespołów. Model hybrydowy ma też wiele innych, daleko idących zalet dla nas wszystkich, takich jak ograniczenie zużycia energii czy zmniejszenie natężenia ruchu w miastach.
Jakie macie plany na najbliższe miesiące? Jakie największe wyzwania przed wami stoją?
Przede wszystkim staramy się zwiększyć świadomość wśród potencjalnych klientów, jakie korzyści oferuje nasze rozwiązanie w ich powrocie do biura. Rozwijamy kanały sprzedaży oraz poszerzamy współpracę z partnerami rynkowymi. Przygotowujemy się także do kolejnej rundy finansowania, która pozwoli nam na zwiększenie sprzedaży na rynkach zagranicznych.
Czym charakteryzuje się rodzimy rynek proptech? Jak mocno rozwinął się w ostatnich latach?
Jest to dosyć wąska dziedzina, ale mamy kilka naprawdę dobrych startupów w Polsce zajmujących się tą tematyką. Rynek dynamicznie się rozwija, a nowe biznesy są rozproszone po różnych sferach związanych z nieruchomościami: począwszy od procesu inwestycyjnego i łańcucha dostaw, przez zarządzanie budynkiem, po narzędzia automatyzujące sprzedaż i wynajem powierzchni. Hasła proptech czy smart building pojawiają się coraz częściej w akceleratorach i na wydarzeniach, a branża zaczyna dostrzegać realnie korzyści płynące z wdrażania innowacji. Cieszymy się także, że powstają organizacje takie jak Proptech Foundation, które wspierają i łączą startupy w korporacjami, co bardzo stymuluje rozwój młodych przedsiębiorstw.
TOP 10 - najlepsze polskie proptechy
Whirla znalazła się na naszej liście 10 najlepszych polskich proptechów. Zestawienie zostanie opublikowane w listopadowym numerze My Company Polska.
Zachęcamy również do zapoznania się z naszymi pozostałymi rankingami: