Tesla kontra chińscy giganci: Elon Musk przegrywa kolejny koncern
Od początku roku, akcje firmy Elona Muska doświadczyły ponad 30% spadku wartości, a według ostatnich raportów, to już nie Tesla, ale chiński BYD może poszczycić się mianem największego producenta EV na świecie.
Chińska dominacja: BYD prześciga Teslę
Koniec ubiegłego roku przyniósł przełom, gdy BYD wyprzedził Teslę w liczbie sprzedanych pojazdów elektrycznych, uzyskując tytuł globalnego lidera. Dostarczenie przez chińską firmę ponad 526 tysięcy elektryków w ostatnim kwartale 2023 roku wyznaczyło nowy standard na rynku, przy czym Tesla zdołała sprzedać 484 tysiące sztuk - relacjonuje portal Bankier.pl
Ostatnie wyniki kwartalne Tesli nie spełniły oczekiwań rynkowych, co przełożyło się na niepokój wśród inwestorów. Spadek marży brutto oraz zapowiedź "znacznie niższego" wzrostu produkcji i sprzedaży w obecnym roku podsycają spekulacje o przyszłości firmy na coraz bardziej konkurencyjnym rynku EV. Przypomnijmy, że to nie jedyne problemy najbogatszego człowieka świata - po przejęciu przez niego Twittera (dziś portal X) platforma znacznie straciła na wartości.
Problemy Tesli: Od wewnętrznych konfliktów po globalne wyzwania
Firma Muska mierzy się z serią wyzwań - od lokalnych zakłóceń produkcyjnych w Europie, przez ataki na niemiecką gigafabrykę, aż po kontrowersje wokół wynagrodzenia Elona Muska. Wszystko to składa się na niepewność dotyczącą dalszych losów Tesli na giełdzie.
W odpowiedzi na problemy Tesli, BYD intensywnie dąży do ekspansji na nowych rynkach, w tym w Niemczech, gdzie już posiada silną sieć sprzedaży. Walka o niemiecki rynek jest kluczowa, bo do tej pory dla naszych zachodnich sąsiadów auto od Elona Muska było wyznacznikiem przynależności do pewnej klasy ekonomicznej - dodatkowo w Niemczech gdzie rynek motoryzacyjny jest bardzo ważny, rozstrzyga się często kwestia popularności danego modelu samochodu wśród majętniejszych obywateli Starego Kontynentu.
Ambicje chińskiego giganta nie ograniczają się jednak do Europy - BYD rośnie w siłę również w Azji Południowo-Wschodniej, zdobywając znaczące udziały rynkowe.
Sąd Okręgowy: Blokada konta na Instagramie może ograniczać wolność wypowiedz
Unia Europejska reaguje: Śledztwo w sprawie dotacji
Jednak rosnąca konkurencyjność BYD wywołuje pewne wątpliwości producentów z UE. Jak czytamy w relacji Michała Misiury, autora Bankier.pl Komisja Europejska rozpoczęła śledztwo w sprawie potencjalnego dotowania chińskich producentów EV przez rząd w Pekinie, co mogłoby prowadzić do nierówności na rynku. Tymczasowe cła antysubsydyjne mogą zostać wprowadzone już w lipcu, co wpłynie na dalsze losy chińskich pojazdów w Europie, w tym potencjalnie na Teslę produkującą w Chinach.
Gdzie dwóch się bije, tam trzeci korzysta: elektryki zaczyna produkować także Xiaomi, znany producent smartfonów. Model SU7, naczelny konkurent Tesli i Porshe ma na swojej baterii przejechać dystans 800 km, czyli o 150 km dłuższy niż maksymalny zasięg Tesli S.
Cenowe starcie producentów elektryków na chińskim rynku trwa w najlepsze. 3-drzwiowe mini-EV takich marek jak Wuling można kupić tam już za 32 800 CNY (około 4500 USD). BYD właśnie obniżyło cenę swojego najtańszego pojazdu elektrycznego, 5-drzwiowego Seagull Hatchback, do 69 800 CNY, czyli około 9700 USD).
Jest wiele do zrobienia. Najlepsze polskie HR-techy
Tesla i BYD: Różne strategie, ten sam cel
Mimo rywalizacji, obie firmy podkreślają swoje unikatowe podejścia do rynku EV. BYD, oferujący szeroki wachlarz technologii, od hybryd po pełne elektryki, stara się odróżnić od Tesli, skupiającej się na pojedynczej marce. To pokazuje, że rywalizacja na rynku EV jest złożona i wielowymiarowa, obejmująca nie tylko walkę o klienta, ale także o technologiczną supremację.
Zmagania Tesli z chińskimi producentami, zwłaszcza BYD, rzucają światło na szybko zmieniającą się dynamikę rynku pojazdów elektrycznych. Wyzwania, przed którymi stoi Tesla, ilustrują złożoność globalnej konkurencji i potrzebę adaptacji do ciągle ewoluującego środowiska.
