Sprzedaż chińskich aut w Polsce wzrosła w tym roku aż sześć razy

auto chiny
Chińskie auta elektryczne podbijają polski rynek / Fot. shutterstock / Jenson
W Polsce nastąpił spektakularny wzrost sprzedaży chińskich samochodów. W maju zarejestrowano ponad 3 300 nowych aut z Chin – to aż cztery razy więcej niż przed rokiem, co stanowi historyczny rekord udziału tych marek na poziomie 7,3% rynku nowych aut osobowych. Jeśli porównamy dane do pierwszych pięciu miesięcy ub.r. chińskie auta sprzedają się nawet sześć razy lepiej. Powód? Nawet 65 tys. zł tańsze maszyny.

Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!

Od początku roku liczba rejestracji osiągnęła niemal 14 000 – co oznacza sześciokrotny wzrost wobec analogicznego okresu ubiegłego roku.

Prognozy: 15–20 % udziału do końca roku?

Eksperci z Superauto.pl, w tym prezes Kamil Makula, przekonują, że chińskim markom może udać się osiągnąć udział rynkowy na poziomie 15–20% jeszcze w 2025 roku – wobec obecnych 7,3 %. Według portalu Elektromobilni.pl chińskie auta przyciągają klientów kompetentną technologią, nowoczesnym designem i wyposażeniem – a przede wszystkim konkurencyjną ceną, spójną z zarobkami i oczekiwaniami polskich konsumentów.

Kierowcy prywatni preferują chińskie auta

Coraz więcej kupujących to osoby prywatne. W okresie styczeń–maj aż 34% rejestracji nowych aut stanowiły auta kupione przez osoby prywatne – o 2 punkty procentowe więcej niż rok wcześniej. To sygnał, że część kierowców decyduje się na nowe chińskie modele zamiast używanych pojazdów.

MG wyprzedza Forda

Chiński producent MG – choć założony w Wielkiej Brytanii – w maju wyprzedził markę Ford o około 120 zarejestrowanych aut, zdobywając 12. miejsce w rankingu najpopularniejszych marek w Polsce. Od stycznia do maja MG odnotowało 19 samochodów więcej niż Ford - informuje Business Insider.

Oszczędność ponad 60  tys. zł

Średnia cena nowego auta w Polsce w pierwszych czterech miesiącach 2025 wyniosła 188 tys. zł (według IBRM Samar). Z kolei średnia cena samochodu chińskiego na platformie Superauto.pl to tylko 124 tys. zł – oznacza to oszczędność  około 64 tys. zł w porównaniu ze średnią rynkową. Nawet po uwzględnieniu rabatów dealerskich oszczędność pozostaje imponująca – około 55 tys. zł . Aleksander Mazan z Superauto.pl tłumaczy, że dzięki temu cena chińskich aut trafia idealnie w oczekiwania Polaków, co przyspiesza ich sprzedaż.

Ceny konkurencyjnych modeli: różnice do 58 tys. zł

Superauto.pl porównało 8 modeli chińskich z ich odpowiednikami od Europy, Korei, Japonii i USA. Okazało się, że chińskie auta były średnio tańsze o 19 868 zł, a w najdrastyczniejszym przypadku – aż 57 840 zł tańsza była chińska MG HS w stosunku do Cupry Terramar. Jedynie w jednym przypadku tradycyjny producent okazał się tańszy.

Na podstawie wyraźnej przewagi cenowej, zwłaszcza w porównaniu z konkurencją, a także rosnącego udziału wśród osób prywatnych, można wnioskować, że chińskie marki z powodzeniem przechwytują segment wcześniej opanowany przez rynek używanych aut. Jeśli wzrost utrzyma się na obecnym poziomie, wiele polskich rodzin może w kolejnym roku zdecydować się na nowy chiński pojazd – to dalszy sygnał transformacji preferencji zakupowych w Polsce. 

Ma to swoje plusy i minusy. Coraz gorzej idzie sprzedaż aut europejskich marek. Przykładowo w Niemczech tylko w zeszłym roku zwolniono niemal 45 tys. osób z sektora motoryzacji. Unijna gospodarka traci konkurencyjność w tym zakresie. Regulator nakłada cła na auta chińskiej produkcji, by te nie zalały rynku. Jednak wciąż - auta z chin są atrakcyjniejsze cenowo. 

Warto jednak zadawać sobie sprawę, że pod ceną takich maszyn z Azji może kryć się dumping płacowy i wykorzystywanie taniej siły roboczej. 

ZOBACZ RÓWNIEŻ