Rivian odnotował 1,7 mld dol. straty. Akcje w dół

Rivian potrofił stratę netto do 1,7 mld dol. w drugim kwartale br. Dodatkowo firma musi radzić sobie z coraz większą presją po stronie klientów, którzy chcą szybszej realizacji zamówień. Startup ma też coraz większe problemy z gotówką - traci ją zbyt szybko. 

Sprawdź: Faktura bez VAT

Firma chce produkować elektryczne SUV-y i niewielkie ciężarówki. Zaczęła już realizować zamówienia i wypracowała przychody na poziomie ok. 364 mln dol. w drugim kwartale. Ale to nie wystarczy. Startup nie rozwija się tak szybko, jak planował. 

Obecnie firma potwierdziła, że chce w 2022 r. wyprodukować 25 tys. pojazdów, ale strata operacyjna może wzrosnąć nawet do 5,45 mln dol. Poprzednia prognoza wynosiła 4,75 mld dol. za cały rok. Takie przewidywania nie podobają się inwestorom. 

Claire McDonough, dyr. finansowa Rivian, tłumaczy gorsze wyniki inflacją. "Mamy bezprecedensowy poziom inflacji, zwłaszcza w odniesieniu do naszych surowców i cen litu" - przyznała. "Odczuwamy również wzrost kosztów związanych z transportem". 

Producent stara się ograniczać koszty i np. coraz częściej korzysta z transportu kolejowego. To jednak sprawia, że klienci czekają dłużej na dostawy i narasta ich frustracja. 

Zobacz: Model mentalny

Rivian robi wszystko, aby poradzić sobie z wyzwaniami. Firma m.in. zwiększa zdolności produkcyjne swojej fabryki, która ma produkować 150 tys. pojazdów rocznie. Póki co, aby osiągnąć ten cel, fabryka musiałaby pracować zarówno na dziennej, jak i nocnej zmianie. W pierwszej połowie roku firma zmagała się również z innym problemem - brakiem niektórych części ze względu na zerwane łańcuchy dostaw, co także spowolniło produkcję. 

Od początku roku akcje Rivian są na minusie i jest on wysoki - to aż 63%.