ODPOCZNIJ S.A. rozpoczyna publiczną emisję akcji. Mikrohotele przypadną do gustu Polakom?
Mikrohotele z widokiem na naturę, fot Paweł OlszówkaUKOI to projekt sieci mikrohoteli z widokiem na naturę. Oparty jest na mobilnym domku o powierzchni około 14m2, który nie wymaga pozwolenia na budowę. Czas od rozpoczęcia produkcji do ustawienia na działce wynosi około 90 dni. Celem było stworzenie najszybciej skalowalnego produktu - łatwego w powielaniu i szybkiego we wdrażaniu. Pierwszy egzemplarz UKOI jest już gotowy i posadowiony na malowniczej działce w okolicach Kazimierza Dolnego. Od września przyjmuje pierwszych gości.
Nazwa UKOI pochodzi od słowa "koić" - wpływać łagodząco, uspokajać. Jak tłumaczą pomysłodawcy projektu, w świecie pędzącym bez opamiętania domek na odludziu ma dać chwilę wytchnienia. Twórcy zapewniają, że ogromne okno do patrzenia w niebo to najlepsze zastępstwo dla ekranu smartfona. Inspiracją dla projektu był w znacznej mierze sukces Bookworm Cabin - poprzedniego projektu Kraciuka, który w ciągu paru lat z leśnej chatki do czytania stworzył rozpoznawalną markę o światowym zasięgu.
Założona przez Bartłomieja Kraciuka i Nikodema Rozbickiego spółka ODPOCZNIJ S.A. pozyskała już ponad pół miliona złotych finansowania od prywatnych inwestorów oraz została zasilona kwotą 100 tys. zł w gotówce wpłaconą przez założycieli na kapitał zakładowy. Pełna kwota obecnej emisji akcji to 2 mln zł. Te środki, w całości przeznaczone na dalszy rozwój, pozwolą spółce na dynamiczną ekspansję.
Inspiracje: Packhelp
- Ostatnie miesiące poświęciliśmy na przygotowania do szybkiego rozwoju. Mamy gotowy i dopracowany pierwszy domek UKOI oraz otwarte zlecenie na produkcję kolejnych. Zabezpieczyliśmy i uzbroiliśmy najbardziej malownicze działki, które są gotowe na przyjęcie kolejnych domków - mówi prezes zarządu, Bartłomiej Kraciuk. I dodaje: - Dzięki temu cały pozyskany kapitał możemy od razu przeznaczyć na aktywną realizację celów.
W ciągu 3 do 5 lat ODPOCZNIJ S.A. chce być operatorem co najmniej 100 domków w całej Polsce, a następnie wyjść na inne rynki europejskie. Zarówno domki, jak i system sprzedaży, są zbudowane tak, by dać mocną bazę pod szybki wzrost i zwiększanie wartości marki. Firma stawia na skalowalność przedsięwzięcia i w oparciu o to stworzyła swój model biznesowy. Całość sprzedaży i obsługi gości odbywa się online, co pozwala zwiększyć wydajność i obniżyć koszty.
Pozyskane z emisji środki spółka przeznaczy na budowę kolejnych domków, udoskonalanie platformy sprzedażowej i działania marketingowe. Z kolei 1 proc. zainwestowanego kapitału zostanie przeznaczony na pomoc Ukrainie.