Nowa mobilizacja do armi w Ukrainie - zagrożenie dla polskiego rynku pracy?

Nowelizacja przewiduje wprowadzenie elektronicznego systemu wezwań do wojska. Każdy mężczyzna w wieku od 18 do 60 lat, zarejestrowany do służby, musi zaktualizować swoje dane w ciągu 60 dni. Dodatkowo, zmniejszono górną granicę wieku poboru z 27 do 25 lat, a możliwość demobilizacji po 36 miesiącach została usunięta - informuje agencja Reutersa.

Problemy z konsulatami i dokumentacją

Jak wyjaśnia Yuri Orłow z Gremi Personal, nowe regulacje ograniczają dostęp do usług konsularnych dla Ukraińców za granicą. Bez zaktualizowanych danych, nie wydaje się nowych paszportów ani nie oferuje innych usług konsularnych, co może utrudnić życie wielu emigrantów. Władze Ukrainy chcą w ten sposób zmusić obywateli do powrotu do ojczyzny. Sięgnięcie po to rozwiązanie z pewnością nie było łatwe dla prezydenta Wołodomira Zelenskiego, jednak sytuacja na froncie nie przedstawia się najlepiej.

LifeTube ma nowego prezesa

Zagrożenia dla legalnego zatrudnienia

Brak możliwości legalnego przedłużenia dokumentów może prowadzić do nielegalnego pobytu i pracy, co z kolei może powiększyć szarą strefę w Polsce. Yuriy Grygorenko z Gremi Personal podkreśla na łamach portalu wiadomoscihandlowe.pl, że złożoność nowych przepisów może zmusić niektórych do podawania fałszywych adresów zamieszkania, aby uniknąć kłopotów związanych z wydaniem nowych dokumentów.

Impas konstytucyjny i humanitarny

Ekspert Gremi Personal zauważa również, że ustawa mogłaby naruszać ukraińską konstytucję, która zabrania ograniczania praw i wolności obywatelskich w czasach kryzysowych, takich jak wojna. Taka sytuacja prawna może odstraszyć nawet tych, którzy myśleli o powrocie do kraju. Problem polega na tym, że Ukraina, najwyraźniej, nie może sobie pozwolić na odstępstwa jeśli planuje kontynuację walki o przetrwanie w obecnym kształcie.

Polskie startupy technologiczne mają potencjał. Jakie branże na lokalnym rynku stawiają na innowacje?

Co dalej z uchodźcami na polskim rynku pracy?

Z powodu nowego prawa, nawet kilka tysięcy Ukraińców w Polsce może znajdować się w trudnej sytuacji związanej z wygaśnięciem ważności ich paszportów w najbliższym czasie. Jak zauważa Grygorenko, brak możliwości odnowienia paszportu bez spełnienia nowych wymagań może spowodować, że wielu z nich będzie zmuszonych do nielegalnego pobytu, co znacząco utrudni ich szanse na legalne zatrudnienie. Ukraina po utracie tysięcy żołnierzy na froncie potrzebuje około pół miliona ludzi zdolnych do walki. 

Ustawa o mobilizacji może mieć daleko idące skutki nie tylko dla samych Ukraińców, ale również dla polskiego rynku pracy. Zwiększenie liczby osób przebywających nad Wisłą nielegalnie może nie tylko wpłynąć na rynek pracy, ale także na ogólną sytuację społeczną i gospodarczą w Polsce.

Więcej o sytuacji na froncie i konsekwencji wojny dla Polski: