W biznes muszę uwierzyć

Jak osoba wcześniej zajmująca się rekrutacjami i rynkiem pracy, trafiła do branży związanej z suplementami diety?
Na początku każdego projektu zawsze są ludzie. Od wielu lat intensywnie współpracuję z Niną Nicheską, która z wykształcenia jest lekarzem medycyny, ma bardzo bogate doświadczenie zdobyte nie tylko jako lekarka, ale także w koncernach farmaceutycznych. Obie jesteśmy matkami, interesujemy się zdrowym stylem życia – swoim oraz naszych dzieci i rodziny. W momencie, kiedy Kiwi Jobs zostało kupione przez Grupę OLX, dosyć szybko opuściłyśmy firmę i pojawił się pomysł na nikalab, będące inicjatywą powstałą z potrzeby. Zawsze chciałyśmy zrobić coś w branży, która nas naprawdę interesuje. Więc, odpowiadając na pytanie wprost, tylko pozornie nie miałyśmy w niej doświadczenia. Warto spojrzeć też na to z tej perspektywy, że nikalab to także firma mocno technologiczna, stoi więc na dwóch nogach.
Jakich?
Medycznej i właśnie technologicznej. Równocześnie, mam przekonanie, że zarówno ja, jak i Nina - gdyby sytuacja tak się potoczyła - byłybyśmy w stanie rozwijać projekty w wielu sektorach. Cechy potrzebne do budowania firmy są dosyć uniwersalne, nie do końca zależne od obszaru. Ewentualny brak doświadczenia w danej branży można szybko nadrobić, otaczając się właściwymi ludźmi, mając w sobie ogromną ciekawość i chęć do zgłębiania tematu.
Co musiałyście szybko nadrobić w przypadku nikalab?
Chociażby kwestie związane z poznaniem dostawców naszych składników aktywnych. To jeden z wyróżników nikalab - transparentność w zakresie łańcucha dostaw. W suplementach diety to tam zaczyna się jakość.
Sama zmiana sektora, w jakim funkcjonujemy, nie była przesadnie wymagająca – większość trudności jest raczej związanych ze specyfiką tego rynku. Jeśli chodzi o spożywanie suplementów diety, Polacy są w europejskiej czołówce, jednak nadal traktujemy je bardzo punktowo.
To znaczy?
Z perspektywy nauki, suplement to dopełnienie diety. Organizm funkcjonuje jak system naczyń połączonych, dlatego w suplementacji zawsze warto zacząć od uzupełniania najczęstszych niedoborów, co wspiera ogólną równowagę, która z kolei wpływa na dobrą kondycję całego organizmu. Oczywiście suplementy diety, mogą również być wsparciem, kiedy mierzymy się z jakimś konkretnym wyzwaniem – np. kiedy chcemy zadbać o jakość skóry.
Zawsze jednak na suplementację powinniśmy patrzeć bardziej holistycznie, jak na jeden z elementów dbania o siebie, nie szybkie i jedyne rozwiązanie. Edukacja społeczeństwa – by ludzie właśnie w taki sposób myśleli o suplementacji – to nadal spore wyzwanie. Budowanie świadomości jest jednym z filarów nikalab, jednak przez wszechobecny marketingowy szum trudno się przebić. W nikalab stawiamy na świadomego klienta, a nie agresywne reklamy obiecujące nierzadko „za dużo” czy wysokie oferty promocyjne. Cieszy mnie, że nasi klienci potrafią jasno sprecyzować, dlaczego wybrali akurat nikalab, a nie inną markę – to dowód, że nasza strategia działa.
Kolejnym wyzwaniem jest weryfikacja jakości produktów – konsumenci mają z tym duży problem, co wcale nie dziwi,...
Artykuł dostępny tylko dla prenumeratorów
Masz już prenumeratę? Zaloguj się
Kup prenumeratę cyfrową, aby mieć dostęp
do wszystkich tekstów MyCompanyPolska.pl
Co otrzymasz w ramach prenumeraty cyfrowej?
- Nielimitowany dostęp do wszystkich treści serwisu MyCompanyPolska.pl
- Dostęp do treści miesięcznika My Company Polska
- Dostęp do cyfrowych wydań miesięcznika w aplikacji mobilnej (iOs, Android)
- Dostęp do archiwalnych treści My Company Polska

Więcej możesz przeczytać w 7/2025 (118) wydaniu miesięcznika „My Company Polska”.