Nadchodzi rewolucja w zakresie ESG

ESG
ESG, fot. Shutterstock
Pod koniec grudnia w Dzienniku Urzędowym Unii Europejskiej opublikowano dyrektywę dotyczącą sprawozdawczości w kwestii zrównoważonego rozwoju. Ma ona położyć kres greenwashingowi i wzmocnić społeczną gospodarkę rynkową UE. Zasadniczo oznacza prawdziwą rewolucję w dziedzinie ESG.
ARTYKUŁ BEZPŁATNY

z miesięcznika „My Company Polska”, wydanie 2/2023 (89)

Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!

W myśl nowego unijnego prawa wszystkie duże przedsiębiorstwa w UE będą musiały ujawniać dane dotyczące wpływu ich działalności na ludzi i planetę oraz wszelkich zagrożeń dla zrównoważonego rozwoju, na które są narażone. Przepisy przyjęto po prawie dwuletnich konsultacjach publicznych i uzgodnieniach międzyinstytucjonalnych. Dyrektywa nosi nazwę CSRD (Corporate Sustainability Reporting Directive) i ma się stać jednym z fundamentów Europejskiego Zielonego Ładu. Będzie też częścią szerszej polityki UE polegającej na zobowiązaniu unijnych przedsiębiorstw do respektowania praw człowieka i przeciwdziałania negatywnemu wpływowi na środowisko. Raporty niefinansowe będą od teraz publikowane zgodnie z nowymi standardami. Mają też być badane przez niezależnych audytorów. Jakie konkretnie zmiany wprowadza nowa dyrektywa? Jak najlepiej powinny się do nich przygotować firmy? I przede wszystkim - kogo i kiedy obejmą nowe zasady?

Zmiany, zmiany, zmiany…

Zacznijmy od tego, że nowe przepisy dotyczące sprawozdawczości w zakresie ESG (Environmental – czynniki środowiskowe, Social – kwestie społeczne, Governance – ład korporacyjny) wpłyną w niedługim czasie na każde europejskie przedsiębiorstwo. Szacunki wskazują, że prawo obejmie łącznie ok. 50 tys. firm w Unii Europejskiej. Dyrektywa CSRD wprowadza obowiązek szczegółowego raportowania strategii, rezultatów i polityk przedsiębiorstwa w zakresie ESG. 

To niewątpliwie jedna z największych i najbardziej rewolucyjnych zmian wprowadzonych w sprawozdawczości w ostatnich latach. Wskutek stosowania nowych przepisów firmy będą zmuszone do diametralnej zmiany podejścia do gromadzenia i raportowania danych niefinansowych. Najważniejszą i najbardziej oczywistą konsekwencją nowelizacji będzie konieczność uwzględnienia ESG w rocznym raportowaniu finansowym jako odrębnie wydzielonej części w sprawozdaniu z działalności. Nastąpi więc znaczny wzrost liczby danych podlegających na gromadzeniu i analizowaniu w przedsiębiorstwie. Nie bez znaczenia będzie też zapewnienie odpowiednio wysokiej jakości danych i ich raportowania, co wynika z obowiązku audytowania sprawozdań ESG.

Jak było do tej pory

Nowe obowiązki sprawozdawcze są odpowiedzią na słabości Dyrektywy NFRD (Non-Financial Reporting Directive) obowiązującej w dziedzinie ESG od 2014 r. Nie zapewniała ona porównywalności i odpowiednio wysokiej jakości danych ujawnianych przez przedsiębiorstwa. Efekt? Małe zaufanie do raportów niefinansowych oraz ich ograniczona użyteczność.

Główną bolączką był brak wskaźników, na podstawie których spółki oraz ich interesariusze (inwestorzy, klienci, audytorzy, instytucje finansowe) mogliby porównywać inwestycje czy też szacować ryzyko finansowe. Nawet największe jednostki zobowiązane już do sporządzania sprawozdań ESG - głównie spółki notowane na GPW zatrudniające powyżej 500 pracowników - robiły to w dużej mierze intuicyjnie, raportując głównie to, co same uważały za słuszne lub wygodne. W przypadku danych niefinansowych można było stosować dowolne standardy lub wytyczne. Oznaczało to, że przedstawiane dane były bardzo trudne lub wręcz niemożliwe do zweryfikowania i porównania. Rolą audytora było jedynie stwierdzenie, czy spółka wywiązuje się z obowiązku sprawozdawczego.

Jak będzie teraz

Dyrektywa CSRD znacząco rozszerza grupę firm, które mają obowiązek corocznego sporządzania raportów niefinansowych. Wprowadza także (wreszcie!) jeden obowiązkowy rodzaj standardu raportowania – Europejskie Standardy Zrównoważonego Raportowania (ESRS). Wskazuje też odrębną sekcję w ramach sprawozdania z działalności jako docelowe miejsce raportu ESG. Co ważne, z punktu widzenia interesariuszy określa też jednolity format prezentowanych danych – sprawozdanie powinno być sporządzone w formacie XHTML. Obowiązkowa staje się weryfikacja informacji niefinansowych przez biegłego rewidenta (audytora). 

Dużą zmianą jest nastawienie się na tematy istotne, przez które przedsiębiorstwo wywiera największy wpływ na składowe ESG. Dodatkowo firmy zobligowane są do zdefiniowania kluczowych ryzyk i szans, jakie mogą się pojawiać w związku ze zmianami klimatycznymi, kwestiami społecznymi czy dotyczącymi praw człowieka. Prawdziwą rewolucją jest wprowadzenie tzw. koncepcji podwójnej istotności. Polega ona na tym, że dla tematów istotnych oraz kluczowych ryzyk należy oszacować również ich wymiar finansowy. Innymi słowy najważniejsze elementy ESG trzeba będzie wycenić.

Standardy ESRS będą wyznaczać dla firm swoistą mapę drogową. Ma ona wskazywać drogę do zrównoważonego rozwoju. W części standardów wprowadzono zasadę odroczonego zastosowania. Oznacza ona, że spółki będą dysponowały dodatkowym czasem na ich opracowanie, a obowiązek publikacji zostanie przesunięty o rok lub nawet trzy lata, w zależności od konkretnego wskaźnika. 

Czy interesariusze będą mogli wreszcie zaufać danym z raportów ESG? Wszystko wskazuje na to, że tak. Jak już wspomnieliśmy, publikowane informacje będą bowiem podlegać niezależnym audytom. W ten sposób sprawozdawczość dotycząca zrównoważonego rozwoju będzie oceniana w podobny sposób, co sprawozdawczość finansowa.

Kiedy nadejdą zmiany

Nowa dyrektywa CSRD weszła w życie 5 stycznia 2023 r. Na szczęście dla przedsiębiorstw nie oznacza to, że już w tym roku będą musiały one rozpocząć obowiązki sprawozdawcze. Po długotrwałych konsultacjach – również z przedstawicielami biznesu – pozostawiono stosunkowo dużo czasu na przygotowanie się do zmian. Pierwsza grupa podmiotów zobowiązana będzie do złożenia swojego sprawozdania w zakresie zrównoważonego rozwoju według standardów CSRD dopiero za 2024 r. Czyli obowiązek ten obejmie ich tak naprawdę w 2025 r. Kolejne duże jednostki będą musiały to zrobić rok później, a notowane na giełdzie małe i średnie przedsiębiorstwa – dwa lata później.

Czy to oznacza, że można odetchnąć i wrócić do kwestii raportowania ESG za rok lub dwa? Absolutnie nie! Trzeba bowiem mieć na uwadze, że do prawidłowego sporządzenia sprawozdań w zakresie zrównoważonego rozwoju niezbędne będzie zbieranie i odpowiednie analizowanie dodatkowych informacji na temat prowadzonej działalności. Często obecnie niegromadzonych. Wszystko to może wymagać wdrożenia w spółkach nowych procesów – a to z pewnością okaże się czasochłonne. 

Jak wdrożyć zmiany

Wdrożenie nowych procesów przygotowujących do prawidłowego i efektywnego sporządzania raportów ESG według nowych zasad wymaga odpowiednich zasobów ludzkich. Słowem - osób lub zespołu osób, które te procesy przeprowadzą i wezmą za nie odpowiedzialność. W firmach stosujących już sprawozdawczość ESG powstały do niedawna nieznane stanowiska, takie jak dyrektor ds. zrównoważonego rozwoju czy specjalista ds. sprawozdawczości ESG. Nie bez znaczenia jest również zaangażowanie w nowe procesy działu finansów i kontrolingu – w końcu działania przedsiębiorstwa w ramach ESG musi również znaleźć odzwierciedlenie finansowe.

Z całą pewnością intencją regulatora i oczekiwaniem interesariuszy, jest to, aby jakość raportowanych przez spółki danych niefinansowych była równie wysoka, jak w przypadku funkcjonującego od dziesięcioleci raportowania finansowego. Należy pamiętać, że nowe obowiązki i standardy raportowania ostatecznie rozprawiają się z funkcjonującym czasem na rynku postrzeganiem tego jako chwilowej mody. Od teraz raporty ESG to trwała i obligatoryjna zmiana, której celem jest wyeliminowanie zjawiska greenwashingu, a także skuteczne narzędzie dla interesariuszy w podejmowaniu decyzji dotyczących finansowania, inwestowania i współpracy z firmami, które deklarują prowadzenie swojej działalności w sposób zrównoważony. 

--------------------------------------

Od kiedy zmiany?

Terminy i okresy za które sporządza się sprawozdania ESG zgodnie z nową dyrektywą CSRD:

• Od 1 stycznia 2024 r. – dla dużych spółek giełdowych (zatrudniających powyżej 500 pracowników) już objętych „starą” dyrektywą w sprawie sprawozdawczości niefinansowej NFRD, publikacja pierwszego sprawozdania to 2025 r.

• Od 1 stycznia 2025 r. – dla dużych przedsiębiorstw, które obecnie nie podlegają „starej” dyrektywie w sprawie sprawozdawczości niefinansowej NFRD (z ponad 250 pracownikami i/lub 40 mln euro obrotów i/lub 20 mln euro całkowitych aktywów), publikacja pierwszego sprawozdania to 2026 r.

• Od 1 stycznia 2026 r. – dla MSP i innych przedsiębiorstw notowanych na giełdzie, publikacja pierwszego sprawozdania to 2027 r., możliwość przesunięcia tego obowiązku do 2028 r.

My Company Polska wydanie 2/2023 (89)

Więcej możesz przeczytać w 2/2023 (89) wydaniu miesięcznika „My Company Polska”.


Zamów w prenumeracie

ZOBACZ RÓWNIEŻ